niedziela, 8 stycznia 2012

Pomógł gdy go potrzebowałam, a teraz gdy strach miną - on mnie ignoruje.

Witam całą załogę NBS ;) Od dłuższego czasu czytam waszego bloga i jestem na prawdę po wrażeniem ! Gratuluję takiej załogi i życzę wytrwałości w dalszym prowadzeniu bloga ;) Otóż ja też mam pewien problem i mam nadzieję, że pomożecie mi go rozwiązac.Otóż chodzi ze mną do klasy pewien chłopak nazwę go jako X.Od koleżanki dowiedziałam się że mu się podobam, szczerze powiedziawszy to on też mi się od jakiegoś czasu podobał i on też o tym wiedział.No i pewnego dnia kolega napisał do mnie sms " powodzenia w nowym związku z X" odpisałam koledze (ten kolega starał się o mnie od ponad roku) że to nie prawda i żeby nie wierzył w głupie plotki. Na początku było ok X i ja nawet się z tego powodu cieszyliśmy, chociaż wcale nie byliśmy razem ;). Pewnego wieczoru siedzę sobie na gg, a ktoś z obcego nr gg napisał do mnie że mam się od X odczepic, że ona (podawała się jako dziewczyna) go kocha prawdziwie,że mi wiele brakuje itp. X napisała że jeśli nie odczepi się ode mnie to potnie mnie na kawałki.I tak było przez kilka dni.X powiedział że nie zostawi mnie z tym samej, ja się na prawdę bałam, nie wychodziłam nawet sama z domu.rodzice o tym nie wiedzieli.Pewnego dnia napisałam tej osobie że moi rodzice o wszystkim wiedzę (tak na serio nie wiedzieli) że pójdą na policję.Ta osoba przeprosiła i już więcej nie pisała nic. A teraz ? X zachowuje się tak jakbym w ogóle nie istniała, na gg ma opisy że np " było zajebiście jak zawsze", "no działo się ". Napisał do mnie na gg że jak był nad wodą to podrywał dziewczyny.Więc teraz to już chyba mało go obchodzę ;( jak już jest po kłopocie to pewnie po co ma się przejmowac, nie ? nie rozumiem go.dodam że on zmienia dziewczyny jak rękawiczki, więc może mu się znudziłam.
Proszę, pomóżcie co mam teraz zrobic ? On mi się na prawdę zaczynał podobac....dodam jeszcze tylko że moja przyjaciółka kocha się w X od bardzo dawna, chociaż wie że on i tak jej nie chce. Pomóżcie, co mam zrobic...

- Aneta



Droga Aneto! ;)

Osobiście radzę Ci dać sobie z nim spokój. Lepiej przetrwać teraz i nie mieć później większych problemów. Niż cierpieć kilka razy i szukać odpowiedzi na jego sprzeczne sygnały..
Jak na mój gust w ogóle dziwnie się zachował. Gdy byłaś w potrzebie chciał Ci pomóc. Taka postawa  od razu skojarzyła mi się z bohaterem, który dla swojej wybranki zrobi wszystko i do tego fragmentu byłam pewna, że mu się podobasz. Jak widać jednak pozory mylą.
To, że ma opinię podrywacza także powinno Ci dać trochę do myślenia.. Do tej pory zmieniał dziewczyny jak rękawiczki? To samo zrobi z Tobą.. o ile nie będziesz tą jedną szczęściarą na milion, a to jest równe 0,001.. Niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.. A ona, jak zwykle - może być trudna. Ale uwierz mi - podołasz.
Z moją teorią nie zgadza się jednak fakt, że napisał Ci bezpośrednio na GG, że dobrze bawi się z innymi dziewczynami. Co chciał w ten sposób osiągnąć? Nie wiem. Są dwa wyjścia. 1. [uwaga.. użyję mocnych słów] Sprawić byś się od niego odczepiła. 2. Sprawić byś była zazdrosna. Chociaż w tym wypadku jego toku myślenia nie rozumiem. I to chyba tyle, co mogę Ci doradzić. Ostateczną decyzję podejmiesz sama i życzę Ci, żeby była słuszna. ;)
Frysbie_

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x