wtorek, 13 marca 2012

Czy opłaca się rozwijać tą znajomość?

Cześć.Chciałabym poprosić o pomoc bo nie wiem co robić .
Jakiś czas temu spodobał mi się chłopak . Okazało się że jest On przyjacielem z dzieciństwa mojej przyjaciółki . Gdy powiedziałam jej że On mi sie podoba , powiedziała mu o tym .Ale twierdziła że chciała to zrobić dla mojego dobra ponieważ jej zdaniem bardzo do siebie pasujemy.(On pózniej tak jakby z niedowierzaniem się pytał kilka razy czy to prawda że On mi sie podoba) Planowała zapoznać nas w szkole ale coś nie wychodziło . Pewnego dnia poszłam z nią do parku , On siedział tam na ławce , stwierdziałm że to będzie moja jedyna szansa ,podeszłam do niego i się poznaliśmy ,(byłam pod wrażeniem samej siebie ponieważ jestem nieśmialą osobą) odprowadziłysmy go kawałek do domu . Ja byłam zszokowana tym co zrobiłam i prawie wogóle się nie odzywałam . W szkole często się do mnie uśmiecha oraz często" łapiemy się razem wzrokiem" , czasami pyta się mnie czy mam pożyczyć pieniądze czy coś takiego. Przyajciółka często z nim rozmawiała i powiedział jej w tajemnicy że mu się śniłam i mówił że mam bardzo ładne oczy i wgl. Są tygodnie że sie nie odzywa ale codzień się na mnie patrzy. I nic więcej nie robi w kierunku zapoznania się bliżej . Szłyszałam od pewnej dziewczyny (jest ona bardzo wredna ) że On usmiecha się do mnie tylko dlatego żeby sobie zrobic ze mnie żarty. Przyjaciółka bez mojej wiedzy spytała się jego czy to prawda. On powiedział że nie wie o co Chodzi a nie jest typem chłopaka który kłamie(sam nienawidzi kłamstwa). Mam pytanie czy warto dalej coś robić aby się z nim zaprzyjaźnić a może dać sobie z nim spokój ? Bardzo proszę o Radę . ; )

~Lilka


Kochana Lilko!
Sytuacja, którą opisujesz, nie jest na szczęście zbytnio skomplikowana i mam nadzieję, że uda mi się pomóc Ci w rozwiązaniu problemu.
Poczynania Twojej przyjaciółki w stosunku do tego chłopaka były trochę nieuczciwe, bo nie zapytała się Ciebie o to, czy tego chcesz. Jednak, jak widać, bardzo pomogło to w rozwoju wydarzeń, nad decyzją których mogłabyś gdybać kilka dni :) Skoro ten chłopak patrzy się na Ciebie po tym incydencie dość często, uśmiecha się i czasem porozmawia to znaczy, że moment Waszego poznania nie był wcale taki straszny, jak mogłoby się wydawać. Definitywnie nie zraził się tym, że niewiele mówiłaś i sądzę, że zaintrygowałaś go swoją odwagą. Tak trzymać! 
Nie warto wierzyć dziewczynie, która jest wredna, bo może kierować nią zwykła zazdrość. Natomiast opinia przyjaciółki zdaje się być dość obiektywna, i skoro ona zrobiła dla Ciebie już tak wiele, to myślę, że może zrobić jeszcze więcej. Co do Twojego pytania - ja śmiało kontynuowałabym pogłębianie tej znajomości, bo widać, że chłopak nie jest nastawiony negatywnie. Oczywiście nie ma co na siłę próbować się zaprzyjaźnić, ale kilka gestów czy zaaranżowanych sytuacji jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Jeśli naprawdę jesteście sobie przeznaczeni, zarówno pod względem przyjaźni jak i miłości, to powinno się zacząć coś dziać. Nie tylko z Twojej strony musi nastąpić działanie, ale także z jego, więc jeśli pomimo Twoich starań chłopak nie będzie próbował zrobić czegoś w kierunku przyjaźni czy związku, to będziesz musiała odpuścić. Nikt nie lubi nachalności, a przecież "tego kwiatu jest pół światu"! :)

Pozdrawiam i życzę powodzenia, 
Littles.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x