czwartek, 1 marca 2012

Nie wiem czy powinnam napisać do nieznajomego.

cześć chciałam zadać pytania w kategorii CHŁOPCY, wiec tak : dziś chodziłam z przyjaciółką jako wolontariuszka wośp i byłyśmy wszędzie razem, i podszedł do nas chłopak i powiedział ; siema; więc ja do niego 'cześć' i odeszłyśmy i powiedziałam mojej przyjaciółce, że on strasznie mi się podoba. Więc ona powiedziała, że jak go jeszcze raz zobaczymy to weźmie dla mnie jego nr, tel. no i zobaczyłyśmy go powiedziałam, żeby poszła, a ja poczekała z boku ( nie widział mnie) i spytała czy da jej swój nr, gg i spytał ile ma lat powiedziała, że 15 , a on powiedział , że masz 16 i dał jej nr. tyle, że ona mi powiedziała że on jej się też strasznie podoba i ciągle zaglądala za nim, ale goo już nie było! potem poowiedziała, że ona mi go 'da'! tylko, że ona ma jego nr, tel i boje się, że napisze! i KIEDY I CO ja mam do niego napisać ;D
dziękuje bardzo za odpowiedź mickey. xd

~mickey. xd


Kochana mickey!

Fajnie, że wspierasz WOŚP, ja też co roku jestem wolontariuszką. Ile zebrałaś? Ja tym razem niewiele, ale każdy grosz się liczy :) Ale przejdźmy do Twojego problemu.

Sprawa nie wydaje mi się zbyt trudna, myślę, że Ty też już trochę od niedzieli zdążyłaś ochłonąć, więc trzeźwym okiem spojrzysz na tę sytuację. Szkoda, że to nie Ty podeszłaś do tego chłopaka, po raz kolejny powiem, że nie ma co "zatrudniać" pośredników, bo zdarza się, że nic dobrego z tego nie wynika, ale cóż..czasu nie cofniemy. Masz jego numer, nie znacie się, więc do stracenia nie masz kompletnie nic. Napisz do niego - możesz zapytać ile uzbierał pieniędzy, podzielić się z nim spostrzeżeniami dotyczącej WOŚP-u w tym roku (np. "strasznie dużo było wolontariuszy, nie sądzisz?"). Na początku bazowałabym właśnie na tym co macie ze sobą wspólnego. Później możesz podpytać go o jego zainteresowania, szkołę, itd. Naprawdę tematów jest mnóstwo.

Co do Twojej przyjaciółki, to takie sytuacje, w których kumpeli nagle zaczyna się podobać "nasz" chłopak nie są miłe, ale zawsze znajdzie się z nich jakieś wyjście, szczególnie w Twoim przypadku, gdzie nie było czasu na pojawienie się jakiś głębszych uczuć między koleżanką, a naszym wolontariuszem. Jeśli zdarzyłoby się tak, że dowiedziałabyś się, że ona jednak do niego napisała, to akurat niedawno Margaret napisała notkę na ten temat, przeczytaj ją sobie >TUTAJ<.

A co do czasu, w którym masz do niego napisać, myślę, że spokojnie możesz się już za to zabrać. Ba, nawet powinnaś, żeby mógł sobie Ciebie przypomnieć :)

Pozdrawiam,
kasiajonas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x