wtorek, 3 kwietnia 2012

Rok młodszy, a chyba się zakochałam.

Witam serdecznie. Otóż tak dla wprowadzenia mam 15 lat, jestem nieco pulchna, ale nie do przesady i noszę okulary.
Mój problem jest strasznie skomplikowany. Otóż, moim sąsiadem jest chłopak, o rok ode mnie młodszy, w którym się zakochałam (?) . Najgorsze jest to, że jest typem playboya, pali trawkę i pije alkohol. Strasznie jestem przygnębiona, kiedy widzę go w takim stanie i staram się mu jakoś wytłumaczyć, żeby przestał, ale... na próżno. Druga sprawa jest taka, że zaczęło się to na początku wakacji. Od dzieciństwa się ze sobą sprzeczaliśmy i byliśmy dla siebie swoimi Nemezis, że tak to nazwę. (heh) No i tak wyszło, że... stało się. Zaczęłam coś do niego czuć. Częściej się uśmiechałam, motylki w brzuchu, tęsknota, myślenie o nim etc. On też mnie podrywał na swój sposób - przytulanie mnie, mówienie czułych słówek itd.
Problem jest w tym, że podrywa inne, albo jest zajęty (!), o czym nie wiem, a mnie podrywa. Mam świadomość, że nie jest to chłopak dla mnie, ale to boli. Trwa to 9 miesięcy i nie przestaje słabnąć na sile. Nie wiem, co mam robić. Czy ograniczyć z nim znajomość, czy nie. Ale w końcu to mój sąsiad, w tym problem. Pamiętam, jak na wakacjach tarzał się po trawie i całował z jakąś dziewczyną - no ludzie! Dosyć, że dziecinne, to w dodatku tak bolesne, że mi się na płacz zbierało. Ale ja - jak to ja - już coś w swoim życiu przeżyłam, mimo, że jestem nastolatką i umiem zapanować nad płaczem. Zakładam maskę obojętności.
Wracając do tematu - chodzi mi o to, co powinnam zrobić w takiej sytuacji. Ostatnio, pił cytrynówkę i mnie pociągnął z górki i byłam cała w śniegu i było mi zimno, to potem mnie przytulał, chociaż ostatkiem sił go odpychałam, choć - wierzcie mi - wcale nie chciałam. Potem pocałował mnie w policzek...
Chyba to wszystko mówi samo, za się? Mam problem. Liczę na pomoc. Trochę duża mi ta korespondencja wyszła, ale chyba nie szkodzi?:) Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za pomoc.

~Obiektywna



Droga Obiektywna!

Chłopak ma 14 lat, ty 15. Dobrze wiesz, że chłopcy dojrzewają później niż my i niestety, ta niedojrzałość w stosunku do związków dziewczynom przeszkadza, nie wszystkim. Pomyśl - czy dobrze Ci będzie z tym chłopakiem? Skoro mówisz, że podrywa też inne dziewczyny, wątpię, iż emanuje od niego dorosłością. No ale okej, ma jeszcze 4 lata zanim wyrobi sobie dowód osobisty, więc od niego się odczepię.

Naprawdę rozumiem Cię, że nie możesz tak po prostu pozbyć się tego uczucia. Jeśli go lubisz, cenisz.. On dla Ciebie dużo znaczy. W końcu sama napisałaś, że próbowałaś odciągnąć go od niemoralnych postępowań. Nasuwa się jedno pytanie - czy on również odwzajemnia Twoje zainteresowanie?

Wcale nie powiedziane jest, że taki typ jak Twój kolega nie może się zakochać. A może jednak? Grunt to optymistyczne myślenie. Co nie zupełnie integruje się z posiadaniem nadziei - bo to akurat jest coś innego, może nie na pierwszy rzut oka, ale jednak. Przedstawię kilka wyjść, które niekoniecznie muszą Ci pomóc, ale trzeba zrozumieć, że życie nie jest łatwe i trzeba pokonywać mnóstwo trudności. Każdy człowiek przez to przechodzi, więc zmotywuj się tym, że nie jesteś sama, a życie nie ma być proste! :)
  • szczera rozmowa - tak, wiem, rozumiem, jest to trudne. Ale co napisałam wyżej? Jeśli naprawdę chcesz się dowiedzieć co słychać z jego uczuciami, rozmowa to jedyne wyjście. Nie potrafisz zapewne czytać w myślach, więc nie całkiem domyślisz się, o co mu chodzi.
  • cierpliwość - bez wątpienia jest to dobra cecha, która zdecydowanie ułatwia życie. Możesz poczekać i po prostu obserwować rozwój akcji. Może to on wykona krok dalej?
  • przejęcie inicjatywy - to właśnie ty możesz w końcu zacząć np. robić to, co on do tej pory. Całus w policzek - czemu nie? Przytulas na koniec spotkania - fajnie! W końcu zrozumie, że go lubisz bardziej niż bardzo.
  • znalezienie nowej sympatii - jeżeli wolisz posunąć się rozumiem, nie sercem, nawet nie spróbujesz z tym "typem playboya". W takim przypadku powinnaś rozejrzeć się po otoczeniu - może jest ktoś, kto się o Ciebie od dłuższego czasu stara, a nie zwracałaś na niego uwagi?

Pozdrawiam, Tincia ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x