poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Ja i on - dwa różne środowiska.

Długo się zastanawiam czy do was napisać , ale w końcu się zdecydowałam. Jakiś czas temu , poznałam Dawida. Najpierw to były niewinne spojrzenia , uśmiechy , pogadanki na przerwie.. z czasem jednak zaczęliśmy się do siebie zbliżać.. w końcu się pocałowaliśmy. jednak między nami jest bardzo duża różnica. Nie wieku . Już tłumaczę o co mi chodzi.. Pochodzimy z dwóch zupełnie innych środowisk . On - pochodzi z niezbyt dobrej rodziny , sam jest "niegrzecznym" chłopcem. Ja- pochodzę z bardzo bogatej rodziny (nie chcę się chwalić!) , jednak moi rodzice cały czas się kłócą, obarczam się wszelkimi niepowodzeniami rodziny.. wracając do sprawy , jestem pewna , że jego przyjaciele , których zna od dzieciństwa nie zaakceptują mnie.. a poza tym on miał dziewczynę . nie wiem czy nadal są razem. ale słyszałam , ze on bardzo się o mnie martwi , że pyta.. Co robić, co myśleć? Błagam pomóżcie mi!

~allekaa12@onet.pl




Droga alleko!
Jeśli jesteś w takiej sytuacji, że chłopak jest odmiennego stylu życia od Twojego - nie wyolbrzymiaj problemu! Czy nie pamiętasz powiedzenia "miłość przezwycięży wszystko"? Radzę, byś na początek ustaliła, jak bardzo niezależna jesteś. Jeżeli nie chcesz zmieniać się pod wpływem chłopaka - musisz być niezależna od ludzi niepoprawnych pod względem np. prawnym.

Nie wątpię, że łączy was mocna więź uczuciowa. Skoro mówisz, że się o Ciebie martwi (pewnie też jest zazdrosny ;)), to znak, iż zależy mu na Tobie. Ale to chyba wiesz, więc przejdźmy dalej.

Pierwszy pocałunek to znak, że to właśnie czas na początek związku! A skoro nie jesteś pewna czy nadal ma dziewczynę, to dlaczego dałaś się skusić? Chyba nie chcesz uchodzić za niszczycielkę relacji ludzkich? Jednakże bądźmy dobrej myśli - może już z nią nie jest, bo czuje coś do Ciebie. Z resztą - nie będę wyobrażać sobie nie wiadomo czego, powinnaś się sama tego dowiedzieć i radzę, byś to zrobiła.

Pochodzicie z "odmiennych środowisk", boisz się, że jego przyjaciele Cię nie zaakceptują.. Tylko dlatego, że jesteś "grzeczna"? Ludzie dojrzali nie zwracają uwagi na to, jak mogą być różni od reszty. Ważne, byś się nie wywyższała, zachowała dystans, była miła. To jest chyba najważniejsze przy pierwszym kontakcie! Jeśli nie zaakceptują Cię taką, jaka jesteś - ludzi nietolerancyjnych sobie odpuść. Przecież nie będziesz na siłę próbowała dopasować się do ich zachowań i zwyczajów. Pozostań sobą. Ważne, by ON Cię szanował za to, że po prostu jesteś!

Pamiętaj - miłość to uczucie, wzajemny szacunek, zaufanie. Porozmawiaj z nim. Jeśli stwierdzi, że związek wam się uda i powinnaś mu zaufać, to to zrób. Warto zaufać komuś, na kim nam zależy. PRÓBOWAĆ TEŻ WARTO, nawet z kimś od nas innym! (będę to powtarzać zawsze i wszędzie, do końca mojego żywota).

Pozdrawiam,
Tincia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x