niedziela, 1 kwietnia 2012

Moda: Kreacje królujące na balach gimnazjalnych w 2012


Hej ;) Często śledzę waszego bloga i postanowiłam poprosić Was o propozycję na tegoroczny gimnazjalny komers. Chciałabym ładnie wyglądać. Byłabym bardzo wdzięczna, bo kompletnie nie wiem jak powinnam się tam ubrać, jakie kreacje będą królować tego roku ;) Wiem, że piszę trochę wcześnie, ale ja szukam ubrań bardzo długo, więc postanowiłam zapytać ;) 
P.S. Nie jestem wysoka, ale za to szczupła.  
Pozdrawiam! ;*
 
~Zagubiona w sklepach

  

Droga Zagubiona w sklepach, najpierw pomyślmy jaka ogólnie powinna być sukienka na bal gimnazjalny, czy jak ty go nazywasz komers. Jest to uroczystość, w związku, z którą wymagane sąelegancja i odświętność , a niekoniecznie wielki przepych czy szyk, jak to bywa w przypadku większych bali. Zrezygnujmy więc z poważnych, długich do ziemi sukien, ponieważ nadają się one dla starszych kobiet, a na nas wyglądałyby po prostu dość śmiesznie i nieadekwatnie do wieku i sytuacji. Podobnie rzecz ma się z sukniami podobnymi do tych, które noszą księżniczki w bajkach. Obecnie stroje takie noszone są jedynie na śluby lub wielkie bale maskowe, a nie na szkolną uroczystość, choćby nie wiem jak dla nas ważną.
Sukienki jakie nosi się na balach gimnazjalnych często mają w sobie więcej elementów sukienki koktajlowej czy wyjściowej niż typowej sukni wieczorowej. W tym roku projektanci nam sprzyjają, wprowadzając do kolekcji romantyczne i dziewczęce wzory oraz kroje, które sprawiają, że nawet eleganckie suknie wieczorowe są delikatniejsze i bardziej dziewczęce, dla nas oznacza to większe pole do popisu i mniejszy problem ze znalezieniem sukienki, więc powinnyśmy się jak najbardziej cieszyć, gdyż przy większym wyborze każda znajdzie coś w czym będzie czuła się wyjątkowo i tak też będzie wyglądać.

Królujące w tym roku na wybiegach sukienki łączy jedno, a mianowicie wszystkie mają podkreśloną talię. Posiadaczki tego, jakże pożądanego, wcięcia, mogą się więc cieszyć, gdyż tegoroczne bale będą dla nich idealną okazją by się nim pochwalić. Dla tych, które aż tak idealnej talii nie mają również coś się znajdzie.
 Dla tych pierwszych idealne będą sukienki, które są dopasowane właśnie do talii, a później leciutko, lub trochę mocniej się rozchodzą. Dobrym pomysłem są też sukienki, których dolna część wygląda jak spódnica ołówkowa. W wielu projektach doły sukienek przypominają krojem dzwon, te najlepiej wpasowują się w charakter balu gimnazjalnego, gdyż nie przypominają sukienek noszonych na co dzień, ale nie są też zbyt wytworne. 
Dla drugiej grupy dziewcząt polecam proste w kroju sukienki z talią zaznaczoną poprzez pasek lub wstążkę, tudzież inne tego typu ozdoby, aczkolwiek sukienka rozszerzająca się w talii również nie będzie wyglądała źle, jednak nie powinna być ona przylegająca poniżej talii, krój dzwonu w tym przypadku lepiej sobie darować.

W tym sezonie przodują dwie długości sukienek, jedna przed kolana, a druga aż do kostek. Jak już pisałam wcześniej, lepiej zdecydować się na tę pierwszą, gdyż jest bardziej dziewczęca. Długie suknie z ciężkich materiałów mogłyby wydawać się zbyt dorosłe, a znów z leciutkich, powiewających tkanin, sprawiają wrażenie odpowiednich bardziej na plażę czy letnie przyjęcie niż szkolny bal, na którym jednak obowiązuje pewna elegancja. Jeśli jednak nie chcemy odsłaniać nóg, ponieważ naszym zdaniem są one niezbyt atrakcyjne to wybierzmy odrobinę dłuższą sukienkę, najlepiej taką troszkę za kolana. Krój, który jest najodpowiedniejszy do tej długości to ten przylegający do, a rozchodzący się od, talii.

---
A teraz popatrzmy co mają nam do zaproponowania poszczególne domy mody
[Jeśli chcecie obejrzeć całość kolekcji po prostu kliknijcie na nazwę]


    
Wiele o tej kolekcji mówi sceneria w jakiej została zaprazentowana, czyli stylizowana, na okrytą pod magiczną kołderką śniegu, sala. Sukienki również wpasowują się w ten klimat i przypominają kreacje zdjęte z bajkowych śnieżynek. Dom mody Chanel w tym roku postawił na dziewczęcość, w kolekcji znajdziemy więc delikatne, pełne falbanek sukienki. Królują pastelowe barwy, a w szczególności pudrowy róż i miętowy. Nie zabrakło również bieli chmur i błękitu nieba.


    
Kreacje Valentino również, podobnie jak Chanel, są przepełnione romantycznością. Tutaj prócz falbanek znajdziemy koronki, zarówno włóczkowe jak i te bardziej eleganckie. Przodują delikatne i zwiewne tkaniny, przywodzące na myśl spódniczki baletnic oraz stroje wróżek. Całość nie traci jednak prostoty, może ze względu, na wiodące prym w kolekcji, biele i czernie, a może z powodu występujących, obok zdobionych sukienek, prostych ubrań bez dodatków. Zarówno rozwiązanie Chanel jak i Valentino powinno pasować wszystkim dziewczętom kochających romantyczne historie i chcących wyglądać delikatnie.


    
D&G zabiera nas w podróż na karnawał w Rio. Na kreacjach dostrzeżemy przepych koralików i innych ozdobnych elementów, takich jak sztuczne kwiaty czy frędzle. Stroje błyszczą się i mienią, niektóre sprawiają cukierkowe, inne raczej dość ostre wrażenie, ale wszystkie są niepowtarzalne. Mi przywodzą na myśl właśnie stroje do samby, które mają głównie sprawiać efekt wielkiego, bogatego szaleństwa, stąd skojarzenie z Rio. Czyli coś dla dziewczyn lubiących zabawę i nienawidzących rutyny oraz sztampowych rozwiązań.


    
Givenchy w tym wydaniu to przede wszystkim elegancja, lecz niekoniecznie prostota. Pofalowane, długie kołnierze i proste doły, oto co proponuje nam się z jednej strony, a z drugiej natomiast, ujrzymy proste sukienki ze niebanalnymi dodatkami, takimi jak złote paski lub męskie kołnierzyki. Przeważają czerń biel oraz kolor oliwkowy co sprawia, że kolekcja wydaje nam się jeszcze bardziej oficjalna i poważna, nie sądzę jednak by ten styl był odpowiedni na bal gimnazjalny, jednak jego elementy można wykorzystać na zakończenie roku.


    
Proste, dzwonowate kroje, stawiające na wyeksponowanie ramion. Niezbyt ekscentryczne kolory takie jak szary, biel i czerń, jednak całość sprawia wrażenie. Mi na myśl przychodzą sukienki księżniczek z bajek. Jeśli chcesz poczuć się bardzo balowo, a większość sukienek uważasz za zbyt zwykłą na tę okazję, jaką jest szkolny bal, zdecyduj się na coś podobnego do prezentowanych przez Diora kreacji.


     
Dom mody Gucci zdecydował się na dość męskie kroje i ostre kolory. Dużo czerni połączonej z mocnym pomarańczowym czy seledynowym oraz proste wzory bez zbędnych zdobień. Złote elementy strojów sprawiają, że wydają się one jeszcze mniej delikatne, ale nadają im ten niepowtarzalny charkter. Jest odrobinę rock’n’roll-owo i zdecydowanie nie słodko.  Idealna propozycja dla dziewcząt, które po prostu nie przepadają za delikatnymi rzeczami i chcą podkreślić swój ‘pazur’. 


    
Versace w tym roku proponuje nam głównie pastelowe kreacje z nutą pazurku, w postaci przypominających ćwieki złotych lub srebrnych elementów. Sukienki są dość proste w krojach, gdzieniegdzie dodany, do dość sztywnej tkaniny, został kawałek zwiewnego materiału, nadający kreacji odrobiny ulotności i delikatności, całość nie jest jednak słodka czy niewinna. Dobrze w takich strojach powinny czuć się dziewczęta lubiące elegancję, ale również niebojące się mocnych dodatków rockmenki. 


    
U Prady królują plisy. Nie bój się jednak, zdecydowanie nie przywodzą one na myśl szkolnych mundurków, czy długawych spódnic tancerek. Są jak najbardziej nowoczesne i odświeżające, a to za sprawą deserowych kolorów. Czyli połączeń takich jak róż czy delikatna żółć z błękitem i czernią. W całej kolekcji znajdziemy również bardziej delikatne kreacje, takie jak, prezentowa na zdjęciu, luźna tunika, z szeroko zaznaczoną talią. Krótko mówiąc wyjście idealne dla wesołych, tryskających energią i optymizmem dziewcząt, które nie boją się modowych eksperymentów.

---

A więc podsumowując na bal najlepiej wybrać podkreślającą talię sukienkę, o długości, raczej, przed kolana. Mile widziane są stroje, wjednym dającym się wyróżnić stylu. Jeśli wybierzemy coś romantycznego niech będzie w delikatnych kolorach, jeśli coś ostrzejszego to kolory również powinny być raczej dość mocne i zwracające uwagę. Tym razem raczej podarujmy sobie łączenie falbanek z ćwiekami czy delikatnych tkanin z ciężkimi dodatkami takimi jak łańcuchy. Trzymajmy się jednej koncepcji i w niej się zamknijmy, co nie znaczy, że nasz strój ma być nudny, wręcz przeciwnie, wybierając jeden styl i trzymając się go możemy więcej kombinować, bez obawy, ze przesadzimy,i uzyskamy nieco karykaturalny i śmieszny efekt.

***

Jeśli chodzi o twój wzrost to polecam buty na obcasie, które dodadzą Ci centymetrów, a sukienki jakie będą pasować to dość przylegające, ponieważ jesteś szczupła, bez obawy możesz sobie na nie pozwolić. Dobrze sprawdzą się również, jak już pisałam modne obecnie, sukienki wąskie w talii i rozchodzące się od niej. Podaruj sobie jednak te w kształcie dzwonu, gdyż raczej nie będziesz wyglądać w nich korzystnie. Najlepszą długością dla Ciebie jest takado połowy uda, w dłuższych sukienkach będziesz wydawać się niższa. Postaw też na mocniejsze kolory, gdyż w bardzo delikatnych będziesz wydawać się niezwykle krucha.


Życzę udanych zakupów, a później niezwykłego balu,
Nieuchwytna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x