piątek, 26 lutego 2016

„Kiedy się zakocham?"

Hej, 
Mam spory problem z chłopakami. Jestem osobą dość kochliwą, czasem wystarczy mi nawet jedna rozmowa, żeby mi się chłopak spodobał. Nie są to na pewno zakochania, czasem zdarza się zauroczenie, ale zazwyczaj po prostu uważam kogoś za interesującą osobę, którą chciałabym bliżej poznać.
I tu się właśnie zaczyna problem. Najczęściej kończy się to tak, że im bliżej tego kogoś poznam, tym bardziej przestaje mi się on podobać. A to za bardzo śmieszkuje, a to za poważny. Po prostu okazuje się inny, niż mi się na początku wydawało.
W całym moim życiu wystąpiły tylko 3 przypadki, gdy nie straciłam zainteresowania chłopakiem po poznaniu jego charakteru. Czy coś jest ze mną nie tak? Jestem zbyt wymagająca? Chciałabym to zmienić, czy to możliwe?
Na wszelki wypadek dodam jeszcze, że mam 17 lat, właśnie zaczęłam liceum i nigdy nie miałam chłopaka.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc! 
Tail






Cześć!

Od razu na wstępie Ci powiem, że konkretów ode mnie nie usłyszysz. Zbyt mało informacji mam napisanych. Myślę, że dopiero długa rozmowa przy coca coli (a może pizzy? ;) ) mogłaby mi naświetlić problem.

Trudności w tym, aby utrzymać relacje mogą być spowodowane wieloma czynnikami.
Przede wszystkim może się okazać, że emocjonalnie trochę jeszcze jesteś niedojrzała i w momencie kiedy opada miłosny haj to się nudzisz. Najczęściej to przechodzi z wiekiem, ale czasem zostaje dorosłym uzależnienie od tego haju. Wymaga to wtedy długiej psychoterapii.

Innym czynnikiem mogą być relacje rodzinne. Uczymy się kochania jeszcze w trakcie ciąży u mamy w brzuchu. Dalej przez całe dzieciństwo i okres nastoletni poznajemy różne emocje. Ogromną rolę odgrywają tutaj rodzice. To oni nam pokazują jak kochać partnera. Od małego się im przyglądamy, widzimy jak sobie tę miłość okazują. Czy się kochają, czy się przytulają, czy się całują czy trzymają za ręce, czy uprawiają seks, itd. Jeżeli w jakikolwiek sposób relacje rodziców będą zaburzone to dzieci mogą mieć trudności z tworzeniem relacji partnerskich. Nie znajdę tutaj przyczyny, możesz sama przeanalizować swoją sytuację domową.
Być może rodzice są po rozwodzie i gdzieś podświadomie boisz się, że i Ciebie ktoś zostawi, więc kończysz relacje zanim się ona rozwinie.
Może ojciec Was krzywdzi i boisz się tego u partnera? (Bicie, alkohol, wyzywanie, etc?) A może jesteś DDA (dorosłe dzieci alkoholika)? Poczytaj sobie w internecie czym się objawia ten "syndrom". 


Tak jak widzisz przyczyn może być bardzo wiele. Niektóre z nich mogą wymagać psychoterapii, więc jeżeli masz jakieś problemy rodzinne to może rozważ wizytę u psychologa?

Jeżeli jednak w domu wszystko jest w porządku i cała rodzina się kocha to w takim razie czekaj, aż się w 100% zakochasz :)
Pamiętaj, że każdy z nas ma wady i jest irytujący po jakimś czasie. Nie da się żyć na miłosnym haju non stop. Kiedyś to mija i musisz sobie radzić z wadami partnera i kochać go pomimo tych wad. To bardzo trudne wbrew pozorom. Niektórzy sobie z tym nie radzą i się rozstają. Czasem nawet po 20 latach. Wtedy gdy dziecko już dorośnie mogą sobie pozwolić na czas dla siebie i się rozwodzą. Nie muszą już się męczyć w tej relacji tylko ze względu na dziecko. Odżywają na nowo, robią w życiu to na co zawsze mieli ochotę, a związek ich np ograniczał. Tak też się zdarza w życiu.


Życzę Ci jednak, żeby się wszystko dobrze ułożyło. Mam ogromną nadzieję, że wszyscy w rodzinie się kochacie, bo to bardzo ważne. I póki co młodziutka jeszcze jesteś i na pewno za jakiś czas się zakochasz i będziesz szczęśliwa :)



Pozdrawiam

Autor

2 komentarze:

  1. Dziękuję za odpowiedź na pytanie :)
    Na szczęście problem nie leży w rodzinie, trzeba szukać gdzie indziej ;) Dziękuję za rady, być może chodzi o niedojrzałość emocjonalną, nie potrafię tego stwierdzić.
    Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki :)
    Tail

    OdpowiedzUsuń
  2. tez ostatnio zauwazylam to u siebie... tyle ze u mnie faktycznie moze to wynikac z trudnej sytuacji rodzinnej w dziecinstwie. a moze po prostu za duzo czasu spedzam ostatnio z kolegą... na uczelni potrafimy chodzic razem caly dzien i pozniej czuje sie troche jakby "zmeczona" jego towarzystwem...

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x