Hm, gdybym miała chociaż odrobinkę talentu do
fotografii, chętnie wzięłabym udział w konkursie. Ale mam mały problem i
prosiłabym o szybką radę. W szerokiej liście było pełno problemów tego
typu, jednak ja nadal nie znalazłam odpowiedzi. Otóż podoba mi się
pewien chłopak, nazwijmy go X, mieszka ledwie 8km ode mnie, co mnie
bardzo cieszy, jednak nie w tym rzecz. Pytałam go, czy ma jakieś rady
dla mnie, odnośnie pana X. (nie wie, że o niego chodzi). Poznałam go na
mini siatkówce, uroczy, z ciekawą osobowością, mówiłam, że poznałam tego
X. na siatkówce, a on wyjawił mi, że jemu również podoba się ktoś z
siatkówki, podobno znam tę osobę. Myślę, że nic z tego nie wyjdzie,
ponieważ z pewnością nie ma na myśli mnie. Staram się go pocieszać,
kiedy ma zły humor- udaje się. Staram się doradzać, pomagać, ale on nie
chce mówić o swoich problemach. Nie chcę nic na siłę, a chcę być z nim,
bardzoo. Co mogę zrobić, żeby chociaż trochę się do niego zbliżyć? Żeby
mógł zobaczyć, że ukochaną osobę ma bliżej niż myśli?
kklings
[c] candyrush
Droga kklings!
Zachowuj się dalej tak jak teraz.. pomagaj mu kiedy coś będzie szło nie po jego myśli, pocieszaj, kiedy będzie smutny. Niech widzi, że się starasz, że zależy Ci na tym aby był szczęśliwy. W końcu zauważy, że jesteś przy nim w najtrudniejszych momentach jego życia i być może Cię doceni. Jeśli przez dłuższy czas nie będzie odzewu wyznaj mu uczucie [ryzykujesz w tedy jednak waszą znajomość], bądź zajdź go podstępem. Zacznij się ubierać trochę inaczej niż zazwyczaj. Bardziej dziewczęco. Niech zobaczy w Tobie prawdziwą dziewczynę.
Możesz mu też zaproponować jakieś spotkanie. Nie musi to być jakaś typowa randka. Po prostu.. wypad we dwoje. Proponuję park rozrywki, kino.. coś co nie opiera się na samej rozmowie, ale także na dobrej zabawie. Gdy raz mu się spodoba, kolejne wspólne wyjścia nie będą już problemem. Staraj się, ale nie pokazuj, że bezgranicznie Ci na nim zależy. Kiedy zobaczy, że zrobisz dla niego wszystko może zacząć Cię wykorzystywać do własnych celów i okłamywać. Nie wiem jaki on jest. Ale z pewnością, trochę ostrożności nie zaszkodzi.
Powodzenia ;)
kklings
[c] candyrush
Droga kklings!
Zachowuj się dalej tak jak teraz.. pomagaj mu kiedy coś będzie szło nie po jego myśli, pocieszaj, kiedy będzie smutny. Niech widzi, że się starasz, że zależy Ci na tym aby był szczęśliwy. W końcu zauważy, że jesteś przy nim w najtrudniejszych momentach jego życia i być może Cię doceni. Jeśli przez dłuższy czas nie będzie odzewu wyznaj mu uczucie [ryzykujesz w tedy jednak waszą znajomość], bądź zajdź go podstępem. Zacznij się ubierać trochę inaczej niż zazwyczaj. Bardziej dziewczęco. Niech zobaczy w Tobie prawdziwą dziewczynę.
Możesz mu też zaproponować jakieś spotkanie. Nie musi to być jakaś typowa randka. Po prostu.. wypad we dwoje. Proponuję park rozrywki, kino.. coś co nie opiera się na samej rozmowie, ale także na dobrej zabawie. Gdy raz mu się spodoba, kolejne wspólne wyjścia nie będą już problemem. Staraj się, ale nie pokazuj, że bezgranicznie Ci na nim zależy. Kiedy zobaczy, że zrobisz dla niego wszystko może zacząć Cię wykorzystywać do własnych celów i okłamywać. Nie wiem jaki on jest. Ale z pewnością, trochę ostrożności nie zaszkodzi.
Powodzenia ;)
Frysbie_
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz