Jest
mi źle. Źle i niewygodnie. Po prostu sobie nie radzę. Jest u mnie w
szkole pewien chłopak, który od jakiegoś czasu do mnie startuje.
Spotkałam się z nim kiedyś ale nie potraktowałam tego poważnie, hmm.. on
właśnie przeciwnie. Po jakimś czasie wyznał mi to co czuje ale ja jakoś
się tym specjalnie nie przejęłam.
Jakiś
czas później pojawił się w moim życiu nowy chłopak, Kamil. Dobrze mi
się z nim rozmawia, no naprawdę o wszystkim, jest ok. Spotykamy się do
tej pory, ale tamten chłopak sobie nie odpuszcza. Jak dowiedział się że
spotykam się z Kamilem zaczęło mu jeszcze bardziej zależeć. Mówi mi to
co czuje nie kryje tego, twierdzi że zawsze będzie na mnie czekał. Lubię
go, przejmuje się nim też bo kiedyś miał poważne problemy, i teraz są
ich skutki. Nie wiem już co robić bo ten Karol chce się dalej spotykać,
ale skoro ja spotykam się już z Kamilem to nie chcę jechać na dwóch
frontach. W sumie to też nie mam pojęcia czy Kamil spotyka się ze mną na
poważnie, i czy coś do mnie w ogóle czuje. Droga załogo NBS, pomóżcie.
~Magda S.
Kochana!
Po
pierwsze i najważniejsze – musisz się przekonać, czy Kamil ma wobec
Ciebie poważne zamiary, tzn. czy to nie są żarty i chęć zabicia czasu.
Jak? Myślę, że to już jest widać. Czy odpisuje bez większych opóźnień,
odbiera bez problemu telefony, nie znika nie wiadomo gdzie na cały
dzień, a gdy pytasz, co robił, wykręca się czymś. Myślę, że powinnaś to
wyczuć, czy właśnie nie jest tak, że on traktuje Cię, jak zabawkę. To są
tylko przykłady, gdzie można coś rozpoznać. Myślę, ale to tylko moje
zdanie, że nie ma sensu związek, gdzie ludzie źle się traktują, bo w tym
czasie można przegapić coś naprawdę wspaniałego. I gdyby się okazało,
że z jego strony tak jest, to chyba ciągnięcie tego byłoby błędem. Same
Twoje wątpliwości mówią, że chyba coś jest nie tak. Wiadomo, że każdy
może mieć wątpliwości, ale należy je jak najszybciej sprawdzić. Takie
jest moje zdanie. Jednak gdyby się okazało, że między Wami jest ok., to
powinnaś wytłumaczyć Karolowi, że między Wami niestety nic nie będzie.
Jednak
ja bym jeszcze radziła, tak dla pełnego bezpieczeństwa, zastanowić się
na poważnie, czy nic czujesz czegoś więcej do Karola. Pomyśl sobie, co
by się stało, jakby on nagle przestał się Tobą interesować. Co byś wtedy
czuła? Albo lepiej, jakby znalazł sobie dziewczynę? Zastanów się, żeby
nie stracić szansy. On mówi, że będzie na Ciebie czekał, ale to tylko
człowiek, który też ma jakąś wytrzymałość, i jeśli go bardzo zranisz, to
stracisz u niego szanse.
Tak więc ja jestem w stanie tylko tyle Ci poradzić, Ty musisz zajrzeć w głąb siebie i tam znaleźć odpowiedź.
Życzę powodzenia:)
Charlotte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz