Witam!
Mam mały problem związany z rodzicami. A mianowicie nie chcą mnie nigdzie wypuszczać! Mam 17 (rocznie 18) lat, inni moi znajomi, a nawet młodsi, normalnie moga wychodzić na imprezy, nocowanie u znajomych itd. Ja za to nawet jak wyjdę z domu po godzinie 20 to jest wielki krzyk! Fakt, 2 razy zdarzyło mi się przesadzić z alkoholem i przyszłam do domu pijana. Teraz za każdym razem mama mówi mi: "Raz się sparzyłam i na zimne będę teraz dmuchać", ale to tylko marna wymówka, bo jakbym tego to zrobiła, to też znalazłaby inny argument. Z kolei tata nie ma nic do powiedzenia, bo pracuje w delegacjii i przyjeżdża co 4 tygodnie albo i rzadziej. Gdy zaczynam rozmawiać z nimi na ten temat, to kończą tekstem "Dopóki nie masz 18 lat i dopóki będziesz na naszym utrzymaniu, to będziesz robiła tak, jak my chcemy". Mam 2 siostry i brata, ja jestem najmłodsza. Jedna siostra zaszła w ciążę jak miała 18 lat, a brat od 18 siedzi w więzieniu. No rozumiem, że chcą mnie chronić, no ale nie przesadzajmy, to co oni robią to lekka przesada. Dodam jeszcze, że nie mieszkam w jakimś wielkim mieście, mieszkam w małej miejscowości, w której praktycznie wszyscy się znają.
Błagam o szybką odpowiedź, bo ja już nie wytrzymuję psychicznie z nimi!!! Tym bardziej, że właśnie zaczęły mi się ferie.
~Monika
Droga Moniko!
Dziwisz się zachowaniu rodziców? Myślę, że sytuacja Twojego starszego brata, jak i siostry nieźle dała im w kość. Traktujesz ich przypadki, jakby nie miały one znaczenia w Twoich relacjach z rodzicami. A mają i to ogromne! Jesteś teraz w wieku, w którym przydarzyły im się ich "przygody", nie dziw się rodzicom, że wolą chuchać na zimne.
W dodatku to, że się upiłaś też nie działa na Twoją korzyść - sprawia to, że rodzice widzą w Twoim zachowaniu coś niewłaściwego, a to ich upewnia w przekonaniu, że nie powinni ci dawać więcej swobody.
Jaka jest moja rada?
Nie spodoba ci się pewnie, ale to jedyny możliwy sposób.
Musisz odzyskać zaufanie rodziców. Wracaj do domu o godzinie, którą ci wyznaczyli, w stanie co najmniej prawie trzeźwym. Rób to, o co cie proszą i kiedy proszą. Pamiętaj, że zaufanie bardzo trudno zdobyć, a łatwo stracić.
Uzbroj się w cierpliwość, a po pewnym czasie (nie mówię, że to będzie tydzień. Raczej miesiąc jak nie dwa.) rodzice zaczną ci na więcej pozwalać. Jednak nie przeginaj nigdy, zawsze musisz być ostrożna i wiedzieć, na ile możesz sobie pozwolić.
Mam nadzieję, że Twoje relacje z rodzicami się poprawią.
Uściski,
Kwaskowa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz