Miłego czytania!
Co to w ogóle jest 'zazdrość'?
Zazdrość to emocja, która wiąże się z brakiem zaufania, chęcią kontroli i nadzorowania drugiej osoby a nawet czasem agresją. Może się przerodzić w chorobliwą obsesję.
Czym to się objawia:
- nieustanne myśli nad tym, 1) co mogę w sobie poprawić by wypaść lepiej? 2) co on właśnie robi? może jest z nią? 3) jakby tu go uwieść? 4) a może sobie go odpuszczę?
- całkowity dołek, czyli po co mi świat skoro mam swoje cztery ściany?
- ciągłe nawijanie o jednym i tym samym,
- chęć zmienienia się na lepsze,
- "muszę dowiedzieć się wszystkiego o nim, o niej i o tym, co robią".
Skąd się to bierze?
Zazdrość jest wadą
główną. Oznacza ona smutek doznawany z powodu dobra drugiego człowieka i
nadmierne pragnienie przywłaszczenia go sobie, nawet w sposób
niewłaściwy.
Zazdrość jest jedną z form smutku, a zatem odrzuceniem miłości; [można] zwalczać ją życzliwością. Zazdrość często pochodzi z pychy.
Grzegorz Wielki: "Z zazdrości rodzą się nienawiść, obmowa. oszczerstwo, radość z nieszczęścia bliźniego i przykrość z jego powodzenia".
~Katechizm Kościoła Katolickiego
Niestety prawda jest smutna i bolesna, bo to my jesteśmy winne pojawienia się Zazdrości. Dlaczego? Ano dlatego, że jesteśmy zbyt wrażliwe na sytuacje, które, tak naprawdę nie powinny wzbudzać w nas dużych emocji. Bo cóż to za powód do złości, jeśli nasz upragniony chłopak rozmawia z koleżanką? Dlatego też zazdrość to emocja, do której przyczyniają się nasza życzliwość, samoocena i pewność siebie. Bo:
- gdybyście były naprawdę życzliwe, życzyłybyście mu jak najlepiej i cieszyły, że ma z kim porozmawiać, a nie życzyć najgorszego swojej urojonej 'rywalce',
- gdyby wasza samoocena była na wysokim poziomie, nie martwiłybyście się, że ktoś może wam odbić kolesia, bo jesteście wiele warte,
- a gdybyście były pewne siebie, podczas gdy obiekt waszych westchnień rozmawiałby ze znajomymi, podeszłybyście i włączyłybyście się w rozmowę.
Jak się tego pozbyć?
Paskudne uczucie, co? Można się tego pozbyć! Więc nie martwcie się, dziewczęta, jeśli tak szybko wam się to nie uda. Już taka nasza natura, że nawet będąc z chłopakiem 2 lata, dalej będziecie się awanturować o spędzanie czasu ze znajomymi. Tu nawet nie chodzi o zaufanie, tylko o chęć posiadania go na swoją wyłączność. Oj, trudno żyć w świecie, w którym pozwalają nam spędzać czas z jedną osobą..
Ba dum tss! Takie społeczeństwo nie jest dla nas. Każdy żyje dla siebie i musi dbać o przyjaciół i rodzinę.
- Jeśli udałoby wam się połączyć wasze ekipy, byłoby wspaniale. Wspólne namioty, ogniska, mecze - innymi mówiąc życie z ludźmi w jednej grupie.
- Wyluzuj! I postaw się na jego miejscu. Bo i ty masz prawo do utrzymywania kontaktu z ludźmi, i on.
- Of course nie może być tak, by chłopak całymi dniami przesiadywał ze swoją paczką. To znaczy, że nie bawi się z Tobą tak dobrze, jak z nimi. Musi być podział czasu dla Ciebie i dla znajomych. Zwróć mu na to uwagę, ale zrób to delikatnie, bo poczuje się osaczony.
- A co, jeśli całymi dniami się nie odzywa i nie odbiera? Jest zajęty, a może ma Cię dość? Po pierwsze: nie przesadzaj. Jeśli dzwonisz do niego 2 razy na godzinę i co chwila wysyłasz smsy to chłopak pomyśli, że masz obsesję na jego punkcie. Zapamiętaj: jeśli mu zależy, to się odezwie. A jeśli nie - nie jest wart Twoich starań. Chyba, że będziesz cierpliwa i poczekasz na jego odzew oraz wytłumaczenie.
- Podczas gdy nie widzisz się z Twoją sympatią, rób wszystko dla umilenia własnego czasu. Spotkaj się z przyjaciółmi, posiedź z rodzicami w kawiarni, wybierz się na mecz, idź na basen. A może skusisz się na naukę? (na pewno nie będziesz żałować)
- Nie dawaj po sobie poznać, że coś jest nie tak. Jeśli chcesz uniknąć kłótni, ta postawa jest jak najbardziej prawidłowa. Unikniesz zbędnych spięć i niefajnej atmosfery, a po chwili być może i tak do Ciebie dojdzie, że przecież nic się nie stało.
- Nie sprawdzaj go. Nie czytaj jego smsów, maili, fejsa, gg. Wścibstwo nie popłaca! A co, jeśli natkniesz się na coś, co Ci się nie spodoba? I nie chodzi tu tylko o zdradę.
- A co powiesz na zmianę wizualną? Nic lepszego! Właśnie teraz zrealizuj swoje dawne plany: ścieniowanie włosów, zrobienie francuskiego manikiuru, wyregulowanie brwi czy wypróbowanie kredki do oczu. Pokombinuj z wyglądem, a staniesz się pewniejsza siebie.
I warto wiedzieć...
Psychologowie podsumowali, że człowiekowi, który odczuwa zazdrość o partnera, towarzyszy kilkadziesiąt emocji: m.in. zranienie, rozpacz, zagrożenie, odrzucenie.
Zazdrość zagnieżdża się w naszej głowie i stopniowo daje o sobie znać w codziennych działaniach, np. znacząco osłabia naszą percepcję.
Jeśli nie wierzymy we własną wartość,
atrakcyjność, mamy poczucie nieadekwatności, stale próbujemy porównywać
się do innych i na ogół z takich naszych zestawień wynika, że wypadamy
od nich gorzej, stajemy się właśnie zazdrośni i kontrolujący.
Na zazdrość obie płcie reagują inaczej. Kobiety mają większą łatwość w rozmawianiu o niej. Dopytują, upewniają się. Widzą w tym rzeczywistą bądź jedynie wyimaginowaną szansę na poprawę związku, poza tym z natury są bardziej emocjonalnie otwarte. Mężczyźni o wiele częściej swoją zazdrość skrywają, próbują jej zaprzeczać, uciekają w różne formy zapomnienia, na przykład w uzależnienia: alkohol, pracoholizm.
źródło: kobieta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz