wtorek, 12 listopada 2013

Przyjaźń po między obiema płciami - istnieje?

   Jedna z autorek bloga podała pomysł na stworzenie postu o przyjaźni damsko-męskiej. Obecnie nie mam pytań w swoim dziale, więc postanowiłam zabrać się za ten temat. Mam jakieś doświadczenie w tej kwestii, ale zaczerpnęłam też pomocy z internetu i opinii swoich znajomych.


    Nie mam pojęcia od czego zacząć, ale może od samego początku? Dla każdego, czym innym jest przyjaźń. Niektóre znajomości albo się zacieśniają, albo trwają nadal na tym samym poziomie czy też zanikają. Przyjaźń nie występuje od razu. Potrzeba lat, wspólnie przeżytych chwil, zaufania, szczerości. Głębszej relacji, która pozwoli na przebywanie z drugą osobą, gdzie czujemy się przy niej bezpiecznie i jesteśmy gotów powiedzieć jej wszystko, nie mając obaw, że zostaniemy oszukani, wydani. Osoba, która pomoże nam wybrnąć z najgorszych opresji, po prostu przy nas będzie w koszmarnych dla nas chwilach.

Kto więc lepiej sprawuje się w takich relacjach?

Sądzę, że panowie raczej tu nie zaglądają, bo blog stworzony dla dziewczyn, dlatego też nie będę wspominać o przyjaźni między chłopakami. Niektórzy twierdzą, że nie ma przyjaźni damsko-męskiej, a jedynie między tymi samymi płciami. W takim wypadku powinnam zacząć pisać o kobiecej przyjaźni. Ja jednak spróbuję przedstawić, tą o której w temacie: przyjaźń damsko-męska. Jak każda ma swoje zalety i wady. Jest to chyba jedyna przyjaźń, gdzie bywają obawy, że taka nie istnieje, czy też nie trwa długo. Gdzieś wyczytałam, że kiedyś ludzie o niej nawet nie myśleli, ze względu na to, że rola panów i pań tak bardzo się od siebie różniła. Jak sądzę, ktoś myślał, że wtedy byłoby raczej więcej z tego kłótni, niż dobrych relacji. Inni twierdzą, że między kobietą, a mężczyzną nie może być większych więzi nić bycie dla siebie kolegami... lub nieco głębszych uczuć, tu mam na myśli miłość. Żadnego po środku. Na szczęście jest grupka osób, które wierzą w taką przyjaźń, do której i ja się zaliczam. 

 Jak zawrzeć taką przyjaźń?

  Nie ma żadnego idealnego sposobu, tak samo jak w każdej innej relacji. Tak, jak poznajemy, gdzieś dziewczynę, tak i możemy porozumieć się z chłopakiem. Zazwyczaj przyjaźń między dziewczynami powstaje podczas wielogodzinnych, długich rozmów. Daje nam to poczucie, jakiegoś zbliżenia, wsparcia w drugiej osobie. Świadomości, że sporo o nas wie. Z męską stroną bywa różnie. Spotkałam tych gadatliwych, jak i tym mniej. Mam jednak wrażenie, że panowie mimo, że czasem uzewnętrzniają się drugiej osobie, to pokazywanie, że kogoś lubią, ktoś jest dla nich bliski, wart przyjaźni, okazują bardziej przez czyny, niż słowa. Dlatego nie oczekujmy, że wyznają, że nas lubią, ale pozwólmy im to "powiedzieć" w inny sposób ;). Oczywiście to nie reguła, tak jak już mówiła, ludzie są różni. 

 Przytoczę opinię mojej koleżanki na temat takiej przyjaźni, mam nadzieję, że się nie obrazi ;P.
   
 "Ja osobiście nie mam nic przeciwko przyjaźni damsko-męskiej. Sama chciałabym mieć takiego przyjaciela, obecnie mam kilku dobry kumpli i kilkunastu normalnych xD Zalety? Całkiem inne spojrzenie na świat, często logiczne patrzenie na problemy i trzeźwe myślenie bez stronnictwa. Co do wad... ktoś kiedyś powiedział, że taka przyjaźń nie istnieje, co dla mnie jest bujdą na resorach. Ale wadą może być to, że czasami ten inny kąt myślenia może być kłopotliwy. No i facet to facet. nie zawsze można ogarnąć o co im chodzi." ~Patrycja, 18 lat

  Również mogę zgodzić się z tym, że panowie właśnie inaczej myślą, nie osądzają. Cenią szczerość ponad to, że my czegoś nie chcemy słyszeć. Dzięki temu mamy jasność, co na dany temat myślą, jakie dla nich rozwiązanie jest najodpowiedniejsze. Samym przykładem tego, o czym mówię jest mój... kumpel. Z początku, gdy zwierzałam się jedynie dziewczynom, miałam problem, kiedy i on chciał poznać, jakie mam problemy. Było mi trochę nieswojo mu o tym mówić, zwłaszcza, że kłopot dotyczył spraw miłości. Nie miałam pojęcia, jak zareaguje. Miło zaskoczyło mnie to, że przedstawił mi to, co mogę zrobić, a co jest wręcz konieczne, jeżeli nie chce nadal tkwić w tym problemie. Przede wszystkim szczerość, to coś, co lubię u chłopaków. Często spotykałam się z tym, że dziewczyny nie potrafił czegoś powiedzieć, więc kłamały lub mówiły, to z takim podkreśleniem, co im nie pasuje. Odbieram to raczej, jako nic przyjemnego. Odniosę się trochę do przyjaźni męskiej. Zauważyłyście, że panowie nie obrażają się? Wolą powiedzieć, o co chodzi, niż siedzieć naburmuszeni w kącie, licząc, iż, to nie ich wina. Ile razy musiałam się głowić na tym, co też nie pasuje mojej koleżance, która stwierdziła, że powinnam się domyślić. Często jest tak, że nie powiedzą, o co chodzi, tylko chowają urazę i dziwią się, że my nie wiemy, co takiego jest nie tak. 

Przydałaby się jakaś opinia chłopaka, udało mi się coś uzyskać:

"U mnie przyjaźń damsko-męska to codzienność, bo nie mam przyjaciela chłopaka. Chłopaki z mojego rocznika mnie wkurzają i ich nie lubię. Młodsi tym bardziej. A starsi uważają sie za nie wiadomo kogo. I są sztywni. Dla mnie nie ma wad"~Grzesiek 16 lat

Jak widać, znajdą się i chłopaki, którzy preferują tylko przyjaźń damsko-męską. Sama jestem przyjaciółką za równo autora opinii, jak i jeszcze jednego chłopaka.

Wracając jeszcze do głównej wady, że między mężczyzną, a kobietą, może zrodzić się głębsze uczucie. Jest taka możliwość, ale nie musi. Zwłaszcza w czasie dorastania, kiedy zaczynamy się interesować przeciwną płcią. Zaczynają się pierwsze miłości. Niestety serce nie sługa i może wybrać naszego przyjaciela. Rozwiązań jest kilka. Możemy powiadomić o tym drugą osobę, jeżeli ma przeciwne uczucia, to pewnie raczej nasze serce się załamie. Chyba, że jest silniejsze i przetrwa taki ból. Z czasem uda się nam o tym zapomnieć i nasze relacje mogą znów się odnowić, ale niestety bywa i tak, że już nigdy nie będzie tak jak dawniej. Drugą stroną jest akceptacja uczucia przez drugą osobę, co zazwyczaj przeradza się w związek. Taka miłość jest silniejsza, bo urodziła się właśnie z przyjaźni. Nasz partner też powinien być dla nas kimś, do kogo możemy się zwrócić ze wszystkiem, więc naszym przyjacielem.

 I trochę znów o zaletach. Częściej mi się zdarza, że to dziewczyny kogoś wyśmiewają, niż chłopaki. Jestem bardzo uczulona na takie gardzenie innymi. Dobrą stroną takiej relacji jest poznanie drugiej płci. Jej zachowania, sposobu myślenia itp. Ktoś stwierdził, że może to pomóc w poznawaniu osoby, która będzie nam się podobać. Nie będziemy, aż tak bardzo się stresować kontaktem z przeciwną płcią.

 Uważam też, że więcej panów ma poczucie humoru. Potrafią mocno się wygłupiać, nie przejmując opiniami, że są jak małe dzieci. Po prostu potrafią czasem zapomnieć o poważnym życiu, poprawić humor. Na taki przykład można dać przecież ilość męskich osób w kabarecie. Nieliczne panie tam goszczą. Można z nimi pożartować nawet opowiadając ten chamski, obrzydliwy dowcip, który inne dziewczyny może razi. Pro po zazwyczaj rozgadanych pań... panowie potrafią wysłuchać, nie przerywając, nie emocjonując się w połowie zdania. 
 Na koniec dodam, że bardzo lubię przyjaźń damsko-męską, bo jako pierwsza zagościła w moim życiu i wydaje mi się najcenniejsza. Nie mam takiej więzi z dziewczynami, jak z chłopakami. 

PS: Poza tym nic nie sprawia tak wielkiej radości, jak dokuczanie chłopakom. Gorzej z tym, że zazwyczaj kara jest większa :P
Pozdrawiam, Olka 

5 komentarzy:

  1. Ja osobiście posiadam naprawdę dobrego przyjaciela płci męskiej - warto zawierać takie przyjaźnie, panowie posiadają odmienny punkt widzenia na wiele rzeczy, kobiety czasami się synchronizują i twierdzą to samo - z chłopakami jest nieco ciekawiej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze napisane, też mam przyjaciela, który właśnie sprawił, że uwierzyłam w przyjaźń damsko-męską, bo wiem, że to relacja po prostu przyjacielska. I zdecydowanie zgadzam się z tym, że chłopcy mają inny punkt widzenia. Ja często nawet bym nie wpadła na coś, co dla nich jest oczywistością. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam, gdzie znajdę regulamin dla autorek? Rozważam złożenie formularza, chciałabym nieco przybliżyć sobie Waszą pracę od strony technicznej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz do mnie na maila (krysztalowa.mysz@op.pl), to wyślę ci ten regulamin, dlatego, że nie jest dostępny nigdzie na blogu ani na forum dla osób, które nie są autorkami, ale to nie znaczy, że jest tajny czy coś. ;)

      Usuń
  4. Fajna notka, dziękuję za stworzenie takiej :D Bardzo ciekawie napisana ;)

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x