Hej...jest mam taki jeden problem . Jest pewien chłopak w którym się zakochałam , chodzimy do tej samej szkoły tylko on jest od mnie o 2 lata starszy nie wiem co do niego powiedzieć . Na dodatek okazało się że moi rodzice znają jego rodziców i go dlatego ma do nas przyjechać...co mam zrobić POMOCY! ale jest jeszcze jeden problem jestem trochę otyłą osobą , co ja mam zrobić ?
~Ola
Droga Olu,
Problem z zagadaniem był już przez nas nie raz poruszany. Najwięcej na ten temat znajdziesz tutaj: http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2013/05/jak-zagadac-jak-zaczac-rozmowe.html
Jeśli zaś chodzi o jego przyjazd z rodzicami, to bardzo dobrze, ponieważ wtedy będziesz miała bardzo ułatwioną sytuację, żeby zagadać. Nie wiem, jak jest u ciebie w domu, ale u mnie zazwyczaj jak przyjeżdżają znajomi z dziećmi, to najpierw wszyscy siedzą grzecznie przy stole, a później dorośli zostają przy stole, żeby napić się jakiegoś alkoholu lub po prostu herbaty i porozmawiać, a dzieci idą się czymś zająć do innego pokoju (najczęściej gramy w jakąś grę). To jest idealna wręcz możliwość, żeby pogadać z tym chłopakiem. Możesz wtedy zadać jakiekolwiek pytanie lub poczekać, aż on zacznie rozmowę. Jeśli któreś z was ma rodzeństwo, to będzie jeszcze łatwiej, ponieważ wtedy może brat lub siostra zaczną rozmowę. Nawet jeśli w twojej rodzinie przez całe spotkanie wszyscy siedzą przy stole, to po prostu dopilnuj, żeby siedzieć koło niego i o cokolwiek zapytaj lub powiedz coś. Najłatwiej będzie skomentować coś, co powiedzą inni, ale tak, żeby było to skierowane do chłopaka, a nie do wszystkich. Możesz też zapytać np. o to, co lubi jeść. Postaraj się również co jakiś czas poprosić, żeby ci coś podał. Psychologowie twierdzą, że jak wyświadczamy komuś przysługę (nawet tak banalną jak podanie czegoś), to automatycznie zaczynamy tego kogoś bardziej lubić, ponieważ nasz mózg uważa, że skoro komuś pomagamy, to musimy mieć do niego przyjazny stosunek. Dlatego warto prosić o pomoc, w tym przypadku nawet o podanie czegoś. A jak jesteśmy przy pomocy, to możesz też powiedzieć, że coś ci się np. zepsuło i poprosić, żeby na chwilę wstał od stołu (oczywiście już po posiłku) i pomógł ci to naprawić. Tylko to raczej opcja gdy wiesz, że będzie potrafił ci pomóc.
Co do twojej otyłości, to nie sądzę, żeby dla chłopaka miało to jakiekolwiek znaczenie. Chłopcy wbrew pozorom wolą dziewczyny, które mają trochę ciałka. Jeśli jednak czujesz się z tym źle, to spróbuj zatuszować swoje mankamenty odpowiednim ubiorem. Porady tego typu znajdziesz tutaj:
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2011/02/nizsza-i-pulchniejsza-nie-znaczy-mniej.html
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2009/09/jak-ukryc-boczki.html
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2008/01/optyczne-wyszczuplanie-sylwetki.html
Powodzenia,
Cocalotte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz