czwartek, 29 stycznia 2009

Uroda: Duży nos

Hej. Mam bardzo duży nos. Macie jakieś sposoby żeby to zatuszować?~kola

Droga Kolu!

  Po pierwsze nie myśl cały czas o swoim nosie! Każdy ma jakieś wady, ale także zalety – staraj się te drugie podkreślać.

  Jeśli masz duży nos możesz nosić szerokie i duże okulary. Mała oprawa mogłaby uwydatnić i podkreślić wielkość nosa.

  Odwróć uwagę od nosa ładnym makijażem, kolczykami, lub jakimiś innymi dodatkami.

  Możesz stosować odpowiedni makijaż: nałóż róż na garb nosa i po bokach czubka nosa, aby go wyszczuplić. Tylko tak, aby zatuszować to co chcesz, ale żeby nie było widać różu. Musisz próbować aż osiągniesz efekt.

  Dobra fryzura także może pomóc. Sprawdzają się takie z grzywką, ale nie gładką, „pod linijkę”. Najlepiej gdyby była puszysta, a włosy krótkie i nastroszone – tylko bez przesady.

                     

                                           

Pozdrawiam :)
Carola

niedziela, 25 stycznia 2009

Jak się od nich uwolnić?


Ja nie chcę kumplować się z tymi dziewczynami co teraz, ja chcę mieć normalne koleżanki a nie takie infantylne koleżanki. One nie zachowują się stosownie do swojego wieku, czasem mam ich dość, żygać mi się chce na ich widok. W klasie mamy podzial na dwie grupy, ja jestem razem z nimi w tej drugiej, a ja nie chce! Nie chce byc tez w pierwszej! Ja już na prawdę chcę znaleźć takie osoby na których mogę polegć i wiem ze nie wypaplą tego co im powiedziałam- nie tak jak te obecne. Wiem, że tak hop siup nie zmienie kolezanke, bo te z mojej klasy (ta pierwsza grupa) przyzwyczaiły się do tego, że ja z nimi ciagle laze a ja mam tego dość, dość. Wiem, ze za rok pojde do liceum i znajde nowe, ale ja chce teraz. Ja sie boje ze sie od nich nie uwolnie, ze one wybiora to samo LO co ja i na wieki wieków amen i jeszcze dłużej. Jak mozna byc popularnym w szkole? Czy mogę prosić o odpowiedź (jak najszybszą) w notce.?~karmelowe nieb

  


Kochana!

Jak najbardziej rozumiem, że chcesz zmienić koleżanki, ale zastanów się, gdzie znaleźć inne. Skoro twierdzisz, że w Twojej klasie nikogo takiego nie znajdziesz... Zrozum, że nie ma ludzi idealnych, nigdy nie znajdziesz wymarzonej, idealnej koleżanki, która będzie jednocześnie mądra, ładna, życzliwa i nie będzie Cię denerwować. Być może nie znasz zbyt dobrze koleżanek z drugiej grupki, a może one są fajne? Spróbuj czasem pogadać z którąś z nich, może potrafi być wspaniałą przyjaciółką? A może jednak da się naprawić kontakty między Tobą, a Waszą grupką? Porozmawiaj z dziewczynami, wytłumacz, że nie chcesz, aby rozgadywały Twoje tajemnice, chcesz, abyście były prawdziwymi przyjaciółkami, które mogą na sobie polegać. Myślę, że to powinno dać im wiele do myślenia. Przecież szkoda tracić tyle lat dobrej znajomości. Musisz jednak liczyć się z tym, że są ludzie, którzy nie potrafią zachować tajemnicy dla siebie i nie starają się tego zmienić. Ja jednak uważam, że należy mieć oczy i uszy szeroko otwarte i zwracać uwagę nie tylko na ludzi, którzy wydają nam się fajni, ale na wszystkich. Czasem szara, klasowa myszka może okazać się wspaniałym człowiekiem. Twoje obecne koleżanki rzeczywiście mogą czuć się dziwnie, kiedy zaczniesz kolegować się z innymi, ale na pewno z czasem zrozumieją Twoje zachowanie i przestaną wiecznie za Tobą chodzić, najlepiej, gdybyś powiedziała im o tym wprost. 
Kolejnym Twoim pytaniem było: "Jak można być popularnym w szkole?". No cóż, zastanów się, czy naprawdę tego chcesz. Skoro piszesz, że chcesz mieć zaufaną przyjaciółkę, to nie wiem, czy warto tak ryzykować. Osoba popularna ma mnóstwo "przyjaciół", chociaż tak naprawdę nigdy nie wiadomo, którzy z nich są prawdziwi. Z mojego punktu widzenia osoba popularna nie może zaznać spokoju. Zawsze ktoś próbuje ją gdzieś wyciągnąć (na miasto, spacer itp.), nawet gdy bardzo tego nie chce. Często ktoś do niej dzwoni, wysyła SMS'y. Jeżeli jednak odczuwasz silną potrzebę bycia popularną, to proponuję rozmawiać dużo z ludźmi. Zapoznawaj się z osobami z innych klas, bierz od nich numery telefonów, wysyłaj SMS'y. Wiele osób ma konto na nk, jeśli takowego nie masz, proponuję założyć, im więcej znajomych, tym więcej popularności.

Pozdrawiam,
Crazy

poniedziałek, 19 stycznia 2009

Jak zdobyć przyjaciela?


Heej dziewczyny.. Mam nietypowy problem :( Znamwielu ludzi, koleguję się z kilkoma dziewczynami, czasem mogę na nichpolegać. Ale tak naprawdę nie mam jakiejś bliskiej przyjaciółki - bomoje kumpele mają swoje kumpele, o które dbają bardziej niż o mnie,cenią je. Ja czuję się natomiast olewana przez nie, kiedy one`doklejają` się do kogoś innego, a mnie zostawiają samą. Niektóre chcąpo prostu kolegować się z kimś innym. Ale tylko momentami... Jak można`zacieśnić`, że tak się wyrażę, przyjaźń ? Wiem, że może nie majako-takich sposobów, ale liczę na Waszą pomoc. Naprawdę, czasami mamdosyć, bo wszystkie mnie olewają :(:( A ja naprawdę nie robię im NICzłego. Wręcz przeciwnie - poszłabym za nie w ogień. Proszę, pomóżcie.... Zresztą nie tylko ja mam takie problemy, moja koleżanka z którąsię koleguje też. Odpowiedzcie chociaż w komentarzach, bd wdzięczna i zgóry dziękuję:* pzdr;d;d;*~Samotna

hey! może wiecie jak zdobyć przyjaciela ( przyjaciela nieprzyjaciółkę). No wiecie, chodzi mi o jakieś punkty co zrobić by kolegastał się przyjacielem. Co zrobić żeby wzbudzić zaufanie, uczuciebliskości dusz... Pozdrawiam :* Klaudia

  

Drogie Dziewczyny!

Musimy zawsze pamiętać o tym, że nie da się nikogo zmusić do przyjaźni. Nikt na siłę nie może nas lubić, spędzać z nami czas, zwierzać się nam. Przyjaźń to taka niezwykła więź, która wychodzi przypadkiem, czasami same nie zauważamy kiedy. Często nawet się nad tym nie zastanawiamy, chociaż mamy w okół siebie grono życzliwych nam ludzi, rozejrzyjcie się, na pewno znacie kogoś, kto Was szanuje i nigdy Was nie zawiódł. Samotna, napisałaś, że masz koleżankę, to już połowa sukcesu! Zastanów się, a może nawet nie zauważyłaś kiedy, połączyła Was przyjaźń? Nigdy nie możemy szukać przyjaciół na zasadzie "Ta dziewczyna jest ładnie ubrana, ma dużo pieniędzy, chłopaków na pęczki, na pewno będzie wspaniałą przyjaciółką." bo możemy się bardzo pomylić. W przypadku Klaudii może być to nieco skomplikowane, większość chłopców uważa, że skoro jesteśmy nimi zainteresowane, muszą nam się podobać. Na samym początku pomyśl, z którym chłopakiem da się pogadać na przerwie w szkole, który się szyderczo nie śmieje, gdy z Tobą rozmawia, zagaduj czasami do niego, z czasem zbliżycie się do siebie i być może połączy Was przyjaźń, choć tego nie mogę Ci obiecać. Pamiętaj także, że chłopak w żadnym wypadku nie może pomyśleć, że próbujesz go podrywać, staraj się zachowywać tak, aby nawet mu to przez myśl nie przeszło, po prostu bądź sobą! ;).

Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Crazy

czwartek, 15 stycznia 2009

Naśladuje mnie, a później wyśmiewa


Hej, dziewczyny! Wiecie, mam taki problem: mamtaka kolezanke, z ktora sie trzymam, lazimy czesto ze soba, ale onajest jakas dziwna... No... to znaczy lubi ze mna strasznie rywalizowac,nie wiem czemu:( Ciagle mi mowi, ze jestem najpopuylarniejszadziewczyna w klasie i w ogole taka gwiazda klasowa, bo chlopaki naprzerwach czesto sie wokol mnie zbieraja...I ona czesto tak jakbyprobuje mnie przed nimi osieszyc, nabija sie ze mnie kiedy mam jakisblad w zadaniu, ktore ona zrobila dobrze i poza tym nasladuje mnie:/ Tojest... troche no przykre kiedy ktos komu ufasz robi ci takieswinstwo;) Juz probowalam z nia na ten temat gadac, ale ona po prostuna to "czym sie przejmujesz, przeciez i tak jestes najlepsza, wiec itak mi to nic nie da jak bede cie kopiowac" z taka troche nutaironii...:( Mogłybyście mi pomóc? Z góry wieeeeeelkie dzięki:*~Alicja

  

Kochana Alicjo!

Najprawdopodobniej koleżanka wyśmiewa się z Ciebie przy innych, bo jest zazdrosna. Chciałaby być taka jak Ty, ale za bardzo nie wie jak to zrobić i sympatię innych próbuje zdobyć poprzez dokuczanie Ci. Zastanów się, czy warto tracić czas na taką osobę i czy warto martwić się jej słowami. Moim zdaniem nie. Poszukaj innych koleżanek, na pewno w Twojej klasie są jakieś fajne dziewczyny godne Twojej uwagi. Nie warto spędzać czas z osobami, które nas nie szanują i są fałszywe. Ale jeżeli nadal będziesz uważać, że chcesz kontynuować tę znajomość, to pogadaj kiedyś z koleżanką na osobności, powiedz jej, że nikt nie polubi jej, jeżeli nie będzie po prostu sobą, nie ma nic miłego w naśladowaniu innych i wyśmiewaniu się z nich. Wytłumacz, że śmiejąc się z Ciebie, śmieje się i z siebie, ponieważ robi to co Ty. Powiedz jej to stanowczo, żeby nie myślała, że może sobie z Tobą w ten sposób pogrywać. Jeżeli znowu będzie próbowała "odwrócić kota ogonem" odejdź bez słowa i poszukaj ludzi godnych Twojej uwagi ;).

Pozdrawiam,
Crazy

poniedziałek, 12 stycznia 2009

Jak odbudować przyjaźń?


Drogie Czytelniczki oraz autorki bloga NBS! Mam problem... Zacznę od początku: W 1 gimnazjum siedziałam w ławce z taką jedną dziewczyną. Nazwijmy ją Alicja. Przyjaźniłyśmy się i wtedy pojawiła się inna dziewczyna. Nazwijmy ją Patrycja. Zaprzyjaźniłam się Patrycją no i było fajnie. Z Alicją też się spotykałam. Jednak większa więź łączyła mnie z Patrycją. W 2 gimnazjum postanowiłyśmy usiąść razem. Tylko teraz... Bardziej przyjaźnię się z Alicją i coraz mniej rozmawiam z Patrycją. Chciałabym odbudować to, co było między mną a Patrycją. Tylko... Jak?Przyjaciółka

  

Droga Przyjaciółko!

Wiele osób twierdzi, że trudno jest przyjaźnić się z kilkoma osobami naraz, ale to oczywiście nieprawda! Przede wszystkim musisz pamiętać o tym, żeby zawsze obydwu przyjaciółkom poświęcać tyle samo czasu. Czasem możecie się spotkać gdzieś we trzy. Zagaduj do Patrycji na przerwach, wyciągnij ją czasem na spacer albo zakupy, niech wie, że nadal Ci na niej zależy. Interesuj się tym co u niej słychać. Traktuj ją tak jak kiedyś, a wszystko powinno być dobrze.Ale nie możesz też oczywiście zapomnieć o Alicji. Staraj się tak rozplanować swój wolny czas, aby móc go poświęcić dla obydwu dziewczyn. Tak jak już pisałam, zawsze możecie się spotkać gdzieś wszystkie i miło spędzić razem czas. Najważniejsze, to nie dawać powodów do zazdrości, aby nie doszło do niepotrzebnych sporów. Przyjaciółki muszą wiedzieć, że o nich pamiętasz, są Ci potrzebne i bardzo zależy Ci na przyjaźni z nimi.

Pozdrawiam i trzymam kciuki,
Crazy

sobota, 3 stycznia 2009

Przyjaciółka zazdrości mi, że jestem popularna w szkole.


Czesc, dziewczyny, mam pewien problem, zywia ogromna nadzieje, ze mi pomozecie;) No więc, mam fałszywą kumpelę:/ Do tej pory myślałam, że to moja przyjaciółka, ale dzisiaj... Ona od zawsze uważała, że ja jestem najładniejszą dziewczyną w klasie, że mam powdzenie u chłopaków itd. (osobiście uważam, że to nie jest prawda). I teraz wydaje mi się, że ona się ze mną zadaje tylko dla popularności. Zawsze na przerwach chłopaki otaczają mnie takim jakby wianuszkiem i gadamy sobie. I na jednej z nich gadałam z tą kumpelą, ma na imię Agata, i wtedy chłopcy do mnie podeszli, olali Agę i zaczęli do mnie coś mówić. Z nią też starałam się gadać, wciągnąc ją w towarzystwo, ale widziałam tę jej minę, miała ręce oparte na biodrach tak, jakby miała do mnie pretensje, że chłopcy ze mną gadają. Później, jak się już przerwa skończyłą, to ona mnie zapytała "Dlaczego chłopaki do ciebie od razu plecieli?". No co ja mogłam powiedzieć" "Uważam, że jestem od ciebie ładniejsza i fajniejsza i dlatego do mnie polecieli" - nie bo to nawet nie jest prawda. I nie wiem co mam teraz zrobić - od jakiegoś czasu ona chce się do mnie upodobnić, chce mi tak jakby odebrać tę opinię, że jestem taką klasową gwiazdą, a ja nie wiem jak mam jej uświadomić, że nie jestem i że upodabniając się do mnie ona w życiu nie osiągnie celu. Szczerze mówiąc nie chcę, żeby go osiągnęła, bo on po prostu chce mi pokazać, że jest ode mnie lepsza, ona nie jest wcale wyśmiewana przez chłopaków, bo gdyby była, to życzyłabym jej z całego serca osiągnięcia swojego zamiaru. Teraz widzę, że ona stara się poderwać chłopaka, o którym jej mówiłam, że mi się podoba, właściwie to bez różnicy, bo ona teraz dostawia się do wszystkich chłopaków, chce tak jakby być mną tą "otoczoną wianuszkiem chłopaków". Trochę jej to nie wychodzi, widzę, że jest tym przygnębiona. Chciałabym z nią na ten temat pogadać. Czy mogłybyście mi doradzić jak mam poprowadzić taką rozmowę? Chciałabym, żeby wszystko było jak dawniej. A ona na pewno się wszystkiego wyprze, powie, że to nie jest prawda, że mi się wydaje:(~Ewelina
  
Droga Ewelino...
To jest właśnie skutek bycia popularnym w szkole (i w ogóle). Nigdy nie wiadomo, czy osoba znajdująca się w gronie naszych znajomych zadaje się z nami dlatego, że nas lubi, czy dlatego, że jesteśmy popularni... 
Sytuacja, którą opisałaś nie jest komfortowa dla żadnej ze stron: ani dla Ciebie, ani dla kumpeli. Agacie pewnie jest przykro, że Ty masz wielu znajomych, a ona nie. Chce się do Ciebie upodobnić dlatego, że też chce mieć tylu znajomych co Ty, a nie dlatego, żeby zrobić Ci na złość. Przynajmniej ja tak uważam. Jak sama słusznie zauważyłaś, należało by pogadać z Agatą. Powiedz jej, żeby nie naśladowała Cię, bo tak faktycznie nigdy do niczego nie dojdzie. Zaproponuj, że jeżeli chce, to możesz ją przedstawić kumplom i pomóc jej troche wkręcić się do tego towarzystwa, ale pod jednym warunkiem. Musi być sobą! Jeżeli się zgodzi, to pogadaj z chłopakami (bez Agaty). Powiedz im, żeby też zwrócili trochę uwagi na Agatę, ponieważ ona jest bardzo fajna, jednak nieśmiała... Może zaproponuj, wspólne wyjście, np. do kina i na pizze. Będą mogli się lepiej poznać i polubić.


Pozdrawiam, Sindy ;)

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x