piątek, 14 sierpnia 2009

Nagniotki.


hej dziewczyny, może wiecie jak sobie poradzić z tzw. nagniotkami? 

~danusia,

 

Droga Danusiu!

Przytoczę Ci fragment z pewnej strony internetowej:

"Nagniotki powstają wskutek ucisku obuwia, zbyt szybkiego rogowacenia naskórka lub wad budowy stóp. Warstwa rogowa, która nie może się oddzielić, powoduje powstanie ziarnistych zgrubień lub twardego rdzenia wnikającego w skórę. Nagniotek powoduje dolegliwości bólowe.
Jak zbudowany jest nagniotek

Nagniotki stanowią sterczące zrogowacenia skóry w kształcie stożka. Po ich zdrapaniu widoczny jest nieduży, wielkości łebka szpilki rdzeń. Ten ciemny punkt w środku odcisku to zakończenie tzw. korzenia, który wrasta w głąb palca i przy każdym kroku wbija się w ciało jak ostry gwóźdź. Nagniotki mogą więc boleć samoistnie lub pod wpływem ucisku.

Gdzie powstają?

Nagniotki powstają zwykle na palcach lub podeszwach stóp, czyli w miejscach, na których występuje największy ucisk obuwia. Są niekiedy mylone z brodawkami pospolitymi, ponieważ objawy tych schorzeń są bardzo podobne. Brodawkę można jednak odróżnić od nagniotka tym, że brodawka nie posiada wyraźnego, centralnego rdzenia i po nacięciu krwawi.

Usuwanie nagniotków

Niewielkie nagniotki usuwamy sami. Odciski, które się znajdują między ostatnimi palcami u nóg, dobrze jest odseparować od zdrowej skóry, zakładając specjalny klin z gumy. Najlepiej zacząć eliminację z anim nagniotek się rozrośnie. W tym celu stosuje się specjalne plastry, kremy, maści bądź żele na odciski. Rozmiękczają one skórę na tyle skutecznie, że po wymoczeniu nóg łatwo usunąć odcisk razem z korzeniem. 

Plastry na odciski

Najłatwiej jest stosować chemiczne zmiękczanie nagniotków plastrami na odciski i następnie mechaniczne ich usuwanie. W tym celu miejsce zrogowacenia zaklejamy plastrem na odciski. (Do chemicznego zmiększania nadają się też kremy, żele i maści). Po kilku dniach odklejamy plaster, a odcisk zrywamy lub ścieramy pilnikiem do stóp. Ale uwaga! Nagniotek usunięty niedokładnie powraca.

Zabieg chirurgiczny

Nagniotki duże i głębokie powinien jednak usuwać chirurg. Nagniotki takie wycina się specjalnym, pustym w środku wiertłem. Najtrudniejszy do usunięcia jest korzeń. Zabieg nie wymaga znieczulenia, pozostawia niewielką rankę, którą należy zakleić plastrem z opatrunkiem. Profesjonalnie zajmują się tym chirurdzy lub gabinety pedikiuru.

Walka z nawrotami nagniotków

W zapobieganiu nawrotom nagniotków najważniejsze jest noszenie wygodnego obuwia, nie uciskającego stóp, miękkiego, dobrze dopasowanego, by nogi nie przesuwały się podczas chodzenia. Osobom ze szczególną skłonnością do tworzenia się odcisków zaleca się noszenie profilaktycznych poduszeczek, krążków, wkładek, itp. Raz powstały nagniotek jest jednak jak wańka-wstańka - po pewnym czasie uparcie tworzy się ponownie w tym samym miejscu, Dlaczego? Po pierwsze nie łatwo pozbyć się eleganckich, ale niewygodnych butów a co dopiero mówić o wadzie budowy stopy. Jednak tajemnica nawrotów może być spowodowana np. podskórnymi nierównościami kostnymi. W takim przypadku, jeśli wady kontrukcji stopy powoduja stałe nawroty uciążliwych nagniotków należy udać się do lekarza. Również osoby z zaburzeniami pracy układu krążenia i chore na cukrzycę nie powinny same usuwać nagniotków i modzeli - zawsze powinien robić to chirurg lub zaufana pedikiurzystka ."

(tekst ze strony www.pfm.pl)

Pozdrawiam,
Crazy
Crazy (17:29)

Duże mięśnie łydek

 Hej :D Mam pewien problem, dosyć błahy, ale postanowiłam do Was napisać.. Chodzi o to, że mam strasznie.. duże(?) mięśnie łydek. Wyglądają okropnie! Niczym u jakiegoś kulturysty.. Gdy się na nie patrze chce mi się po prostu płakać, są ohydne! :( Chciałabym się was poradzić co można zrobić by jakoś je zmniejszyć i czy jest to w ogóle możliwe? Czytałam gdzieś w internecie, że jazda na rowerze zmniejsza mięśnie, ale moim zdaniem to zwykła głupota, bo przecież od tego mięśnie się rozrastają! Jakieś efekty przynosi ponoć rozciąganie, ale nie znam żadnych ćwiczeń rozciągających łydki.. Słyszałam też o operacjach wycinania części mięśnia, ale póki co jestem za młoda na takie zabiegi.. Jak myślicie czy jest jakaś szansa na pozbycie się tych mięśni? :( Dodam jeszcze, że 4 lata trenowałam koszykówkę i 5 lat trenuję karate. Sądzę, że to ma duży wpływ na te cholerne łydy.. Proszę doradźcie mi! Tylko nie piszcie, że takie umięśnione łydki są fajne i sexi, bo spotkałam się już z takimi odzewami.. Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie. :)~A.  
 
 
Droga A.!
Wiem jedynie, że mięśnie zanikają, jeśli się z nich nie korzysta, ale nawet chodząc z nich korzystamy, a ty uprawiasz tysiąc różnych sportów... Twoja jedyna nadzieja w dobrze dobranych ciuchach :) Przegrzeb jakieś notki z mody, może zobaczysz coś interesującego. Polecałabym też zainteresować się tzw. luźnymi skarpetkami - są modne, dziewczęce, a równocześnie tuszowałyby Twoją "wadę". Powodzenia!
Pcheł

środa, 12 sierpnia 2009

Sportowe stroje

Wakacje szybko mijają i znowu czeka Nas szkoła!
Życzę Wam powodzenia w tych "pierwszych" tygodniach ;)

A co dzisiaj?
Modne stroje "na WF" ;)
1.Biegi:
Koniecznie musisz mieć:
-wygodne buty
-ciepłą bluzę
-koszulkę
-spodnie

  
  
 
     

2.Siatkówka:
Pamiętaj o:
-adidasach
-koszulce lub topie do gry
-spodenkach
-nakolannikach
 
 
  

3.Aerobik:

Będą potrzebne Ci:
-bluzeczka
-"tunika"
-ciepła bluza

 
  
    


4.Koszykówka:
Zaopatrz się w:
-spodenki
-dresową bluzę
-koszulkę do gry
-adidasy
 

 
 

5.Pływanie:
Tylko 3 rzeczy:
-kostium kąpielowy
-czepek
-okulary do pływania
 
 
 
Ps: Ciuchy\buty\akcesoria zaczerpnięte z najnowszych kolekcji firm takich jak: Nike, Puma, Adidas.

piątek, 7 sierpnia 2009

Pęcherze, otarcia, odciski na stopach.


Dziewczyny! Możecie napisać jak pozbyć się skutecznie, lub załagodzić liczne otarcia, odciski i pęcherze na stopach? Jakieś kremy, plastry, albo coś co pomaga? Z góry dziękuję ;*~Katia



Kochana Katio!

Mam dla Ciebie kilka rad:

  • Na zwykłe otarcia skóry powinien ci wystarczyć plaster z opatrunkiem albo też ochronny preparat w sprayu   
  • Gdy pęcherz jest duży i wypełniony płynem, a skóra wokół niego mocno zaczerwieniona, przekłuj go igłą jednorazową lub zwykłą, wysterylizowaną w spirytusie czy wrzątku. Wtedy płyn fizjologiczny wycieknie. Resztki można delikatnie wycisnąć przez jałowy gazik. 
  • Jeżeli podejrzewasz, że pęcherz ponownie się wypełni, przeciągnij przez niego (to nie boli) bawełnianą nitkę nawleczoną na igłę krawiecką, pozostawiając końce nitki poza pęcherzem. Wydzielina spłynie po niej na zewnątrz. 
  • Gdy pęcherz jest niewielki, naklej na niego plaster z opatrunkiem, np. elastyczny dobrze przyklejający się do skóry Hansaplast lub wodoodporny Viscoplast, Urgo czy wchłaniający wysięk z ranki Compeed (jest specjalnie wyprofilowany i dokładnie przylega, można z nim iść pod prysznic lub na basen  nie odklei się; ma kolor skóry, więc nie szpeci stopy).  
  • Jeśli pęcherz się naderwie, przyklej go z powrotem na uszkodzone miejsce. Następnie przemyj skórę wokół zranienia wodą utlenioną lub żelem odkażającym riwel. Całość zaklej plastrem z opatrunkiem, ale na noc go zdejmij, żeby do ranki docierało powietrze (sprzyja to gojeniu). 
  • Na bardzo rozległe otarcia nałóż opatrunek odkażający. Oczyszcza on ranę oraz zabezpiecza ją przed zabrudzeniem, infekcją i kolejnym urazem. Nie przywiera do ciała, więc zmienia się go bezboleśnie. Pod nim rana jest cały czas wilgotna, szybciej się goi, bo może oddychać, dlatego mniej boli. Opatrunki te są w kilku rozmiarach. 

Nie lekceważ!

Każda, nawet najmniejsza ranka, jeżeli będzie zabrudzona, może być przyczyną zakażenia. Należy ją porządnie oczyścić,  a potem zabezpieczyć odpowiednim opatrunkiem.  

Pozdrawiam, Anitt.
Anitt (18:04)

czwartek, 6 sierpnia 2009

Mama nie pozwala mi się malować


Początek mego komentarza zaczne od komplementu, uwielbiam Waszego bloga. Bardzo dużo mi pomogłyście, i DZIĘKUJE za to ! no ale przejdźmy do rzeczy, mam pewnien problem. Nierozumiem mojej mamy, jeśli chodzi o ciuchy to bardzo mnie rozpieszcza, mogę nosić do szkoły co mi się podoba, nie patrząc na cene. Ale w jednym jest przeciwna, żebym się zaczęła malować, nie chodzi mi o to żeby całą twarz zatapetować, ale mój atut to oczy, i chciałabym je chodziaż podkreślic tuszem do rzęs. A mama mi nawet tego nie pozwala, i nawet tego nie chce słyszeć. A przecież sama się codziennie maluje... bo niby mam być skromna.. może jest jakiś sposób ? i z góry dziękuje za odpowiedz ;) Serdecznie Pozdrawiam ;*~Agata

  

Droga Agato!
Wydaje mi się, że Twoja mama nie rozumie, że chciałabyś malować tylko oczy (chyba, że jej o tym mówiłaś?). Wydaje mi się, że z tej sytuacji są trzy główne wyjścia:

1. Porozmawiać z mamą (polecane)
Znaleźć moment, w którym będzie słuchać i powiedzieć, jakie jest to dla Ciebie ważne. Możesz zapropoować, byście razem ustaliły granicę, np. jak mocno możesz się malować albo jakich dokładnie kosmetyków używać. Niech mama poczuje, że ma trochę władzy nad własną córką.

2. Nakrzyczeć z wyrzutem na mamę dodając coś o "rodzicielskim przykładzie"... (niepolecane)
Czasami działa, ale zazwyczaj powoduje napiętą atmosferę, psuje nerwy i w ogóle sprawia, że ludziom się nieprzyjemnie robi.

3. Malować się potajemnie
W szkolnej łazience na początku dnia, po czym zmywać makijaż przed powrotem do domu. Opcja najczęściej wykorzystywana przez nastolatki, czasem się sprawdza, czasem nie.

Tylko na takie sposoby wpadłam. Może Ty znajdziesz jeszcze lepsze?
Tego właśnie Ci życzę:)

Pchełka

środa, 5 sierpnia 2009

Jak jej powiedzieć, że ją kocham?


Witam! Niedawno zorientowałam się, że jestem biseksualistką. Mi to nie przeszkadza, moja rodzina już o tym wie. Tak samo reszta przyjaciół.  Myśle, że zakochałam się, sie w mojej najlepszej przyjaciółce... Raz sie pocałowałyśmy, i czasami łapiemy sie za ręce.. ale nie wiem jak jej to powiedzieć wprost. Pomocy!~P.

  
 

Kochana P.!
Wydaje mi się, że Twoja przyjaciółka jest albo bardzo otwartą osobą na wolne związki albo również coś do Ciebie czuje. Jeśli to to pierwsze, to nie ma co się rzucać w wielkie sidła miłości, bo to może popsuć Wasze stosunki, być może ona nabierze do Ciebie dystansu.
Jeśli jednak masz wrażenie, że w większości czasu Tobie daje się przytulać i czujesz, że między Wami coś jest, nie ma co się powstrzymywać:) Nie sądzę, by mówienie "podobasz mi się!" do dziewczyny różniło się czymkolwiek mówieniem tego zdania do chłopaka. Możesz to zrobić na dwa sposoby:
a) Romantyczny - zadbaj o lekko melancholijny nastrój, poczekaj aż będziecie same, powiedz jej, co czujesz i patrz głęboko w oczy.

b) Zabawny - gdy będziecie się dobrze razem bawić, przytul ją i z szerokim uśmiechem wykrzyknij "O, jak ja cię lubię!" :) (no, chyba, że robisz to cały czas...)
Uważam, że sama najlepiej znasz siebie i swoją przyjaciółkę i to Ty powinnaś się zastanowić nad dokładnymi słowami, które wypowiesz. Postaraj się, by były jednoznaczne i płynęły prosto z Twojego serca.
Szczerze mówiąc, to wszystko co mogę Ci na tę chwilę poradzić. 
Powodzenia :)

Pchła
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x