środa, 23 lipca 2014

Co począć z masywnymi udami oraz wystającym brzuszkiem?

 Kilka miesięcy temu w moim dziale pojawiły się dwa pytania. Jedno dotyczące ubierania się, gdy mamy masywne uda, a drugie - wystającego brzucha. Postanowiłam, że wrzucę je do jednej notki, ponieważ :
- są to dosyć stare pytania i być może ich autorki już rozwiązały problemy
- odpowiedzi nie są bardzo długie.
Także zapraszam.

MASYWNE UDA

Hej dziewczyny xd Mam dość masywne uda i nie wiem, jak je ukryć. Bardzo proszę o radę, jak odwrócić od nich uwagę, co założyć itp. Czy mogłabyś dodatkowo dodać jakieś zdjęcia z inspiracjami, żebym miała się na czymś wzorować? -Serena


Sereno,
Pierwszą rzeczą, którą chcę Ci przekazać to to, że nie ty jedna masz kompleksy na punkcie swoich ud. Wiele dziewczyn je ma, ja także. Jednakże... Krągłe uda są bardzo kobiece, a także (tu element zaskoczenia!) podobają się chłopcom bardziej, niż te chudziutkie i nieumięśnione.
Drugą rzeczą, wartą przekazania, jest fakt, że KAŻDY oprócz mankamentów urody, ma także jakieś zalety. Myślę, że ty też. Wyszukaj je i postaraj się zawsze je eksponować. Wtedy najlepiej odwrócisz uwagę od miejsca kompleksów, czyli w twoim przypadku - ud.

Przejdźmy teraz do reguł, którymi powinnaś się kierować przy wyborze stylizacji.

Po pierwsze: Wiele osób twierdzi, że mając masywne uda nie powinno się nosić legginsów i opinających spodni np. rurek. Masz dwie opcje : albo posłuchać takich osób, albo to zignorować. Ja osobiście wybrałam drugą opcję. Jeżeli nie wstydzisz się założyć spodni, które opinają uda - śmiało możesz je nosić. Jednakże powinnaś zakładać do nich dłuższą górę np. wybierając rurki połącz je z oversizowym T-shirtem, a zakładając legginsy - na górę załóż tunikę.

Site models na tym zdjęciu nie ma bardzo chudych nóg, a mimo to wygląda w legginsach i dłuższej bluzce dobrze.

Po drugie: Jeżeli wolisz jednak luźniejsze spodnie - wybierz dżinsy o prostej nogawce. Z pewnością będziesz wyglądać w nich dobrze. Wybierając dżinsy, weź te jednolite, najlepiej w ciemnym kolorze.   Oprócz tego śmiało możesz założyć alladynki, które bardzo dobrze ukrywają masywne uda. Obecnie bardzo modne są tego typu spodnie w różne wzory - azteckie, kwiaty, kropki.

UWAGA : Mając masywne uda zrezygnuj ze spodni 3/4 i 7/8 - nie będą wyglądać one dobrze.

Po trzecie: Jeżeli lubisz chodzić w sukienkach lub spódniczkach - dobrym wyborem będą takie, które sięgają do kolan lub za kolano. Na pewno rozkloszowane będą wyglądać na Tobie świetnie. Możesz je połączyć z wysokimi szpilkami lub koturnami, które wydłużą nogę. Jednakże nie musisz przez to rezygnować z ołówkowych spódniczek - pamiętaj tylko, by nie przylegały one za bardzo i łącz je z wyższymi butami.


Po czwarte : Dobrym patentem będzie sukienka lub spódniczka maxi. Przecież nic tak skutecznie nie ukryje ud, jak długa spódniczka. Dodatkowo będziesz modna! :)


Po piąte: Swoją nogę wydłużysz, gdy założysz buty na obcasie, szpilce, koturnie etc.. Tym samym, odwrócisz uwagę od ud, a przykujesz zgrabną nogą.


Po szóste: Bielizna wyszczuplająca i rajstopy z dużą ilością lycry będą Twoim sprzymierzeńcem, gdy odsłaniasz nogi.

Po siódme: Pamiętaj, żeby podkreślać inne atuty swojej urody. :)



WYSTAJĄCY BRZUCH

Baardzo proszę o notkę dla osób o wystającym brzuchu : ((
Anka
Droga Anko,
przy Twoim problemie masz teoretycznie trzy wyjścia, ale zakładam, że skoro zgłaszasz się z problemem, jedno z nich (mianowicie noszenie tego, co do tej pory i nie przejmowanie się wyglądem) możemy odrzucić ;).
Pierwsze (trudniejsze): zacząć ćwiczyć i pozbyć się wystającego brzucha. Jest lato, co sprzyja ćwiczeniom i pracy nad własnym ciałem, przecież właśnie w tej porze roku chodzimy na plażę i pokazujemy swoje ciało. Wiem, że ćwiczenia brzmią przerażająco, zwłaszcza dla osób, które nie przepadają za nimi. Jednakże - mięśnie brzucha można ćwiczyć codziennie, wystarczy, że poświęcisz 8-10 minut każdego dnia na ćwiczenia, a efekty zobaczysz już po tygodniu lub dwóch. Jeżeli ta opcja Cię zaciekawiła, a nie bardzo wiesz, jak zacząć ćwiczyć i przede wszystkim - co ćwiczyć, zgłoś się do mnie. Co nieco na ten temat wiem. 
Drugie (łatwiejsze): ukrywać brzuch pod luźniejszymi ubraniami. Jednakże nie każdy lubi oversizowe ubrania i nie każdemu to pasuje. Nie wiem, jak wyglądasz, ale jeżeli dobrze czujesz się w większych ubraniach to myślę, że rozwiążesz problem, zakładając właśnie luźniejsze rzeczy. Aktualnie panuje moda na oversizowe T-shirty i bluzki, więc z pewnością znajdziesz coś dla siebie.

Pozdrawiam, 
Heavy

poniedziałek, 21 lipca 2014

Przyjaciele kontra chłopak

Cześć kochane!  Piszę do Was z moim małym problem i mam nadzieję, że spojrzenie kogoś obiektywnego na całą sprawę, mogłoby mi pomóc. Otóż jest pewien chłopak, nazwijmy go X. Poznałam, a właściwie zauważyłam go kilkanaście miesięcy temu, w tamtym roku szkolnym właściwie. Zawsze każda dziewczyna spytana co o nim myśli, śliniła się do przesady "jaki cudowny, jaki przystojny, że jak marzenie itp". Wszystkie na niego zawsze leciały, ale on nie zwracał na to uwagi. Nie wzychałam do niego jakoś konkretnie, bo miałam wtedy chłopaka, ale fizycznie jako facet mi się podobał. Przez ten czas rozstałam się z moim chłopakiem i tak sobie czas leciał. Pewien czas temu przypadkiem wpadlismy z X na siebie i tak zaczęła się nasza znajomość. Okazało się, że wcale nie jest taki "chłodny i niedostepny" na jakiego wyglądał, po prostu obraca się w swoim hermetycznym środowisku, zajęty jest nauką i swoim światem, a do lasek które na niego lecą jest przyzwyczajony. Złapalismy zajebisty kontakt, zaczęliśmy pisać, spotykać się itp. Jest zupełnym przeciwieństwem mojego byłego - po prostu jest świetnie. Chodzi o jego charakter. Jest powiedzmy dość.. hmm roztrzepany? Wszędzie go pełno, wygłupia się, ma poczucie humoru i sporo dystansu do siebie. Mi to nie przeszkadza, fajnie się z nim bawię, jako jeden z nielicznych potrafi mnie zawsze rozśmieszyć i w ogóle jest ok. Tyle, że moi znajomi jeżdżą po nim, bo "ich denerwuje swoim zachowaniem i gdyby nie fakt, że jest przystojny byłby zerem". Moi znajomi, a przynajmniej ci, którzy mają do niego jakieś 'ale' to głównie osoby o zbyt wysokim mniemaniu o sobie. Twierdzą, że chłopak z którym się spotykają musi być idealny, poważny i w ogóle lepiej żeby się nie odzywał, bo wstyd. Oprócz tego jednego, bardzo ich lubię, spędzam z nimi dużo czasu i nie chciałabym tego psuć. Chodzi o to, że nie wiem co zrobić. Zawsze gdy jestem z X wsród znajomych, ciągle słyszę komentarze "jak z nim wytrzymujesz, jaki on jest irytujący itp". To tylko ich zdanie, bo X to osoba, którą wszyscy lubią, z którym dobrze się bawią razem żartują itp. I teraz nie wiem co zrobić, bo z jednej strony nie chcę mówiż X na ten temat, nie chcę go zmieniać, bo mi to nie przeszkadza, że jest taki a z drugiej strony moi znajomi wpedzają mnie we wstyd, który nie powinien mieć miejsca. X to dusza towarzystwa, pełen pozytywnych ludzi w okół siebie i po prostu ideał. Ale przy znajomych z ideału zmienia się w moich oczach w irytującego człowieka przez wieczne chamskie komentarze znajomych. Coś takiego nie powinno mieć miejsca. Jestem w kropce, bo nie chcę rezygnować ani z X ani ze znajomych, a niestety kontaktu X z moimi znajomymi nie da się w żaden sposób ograniczyć, bo chodzimy razem do jednej szkoły i chcąc nie chcąc jesteśmy w ciągłym kontakcie. Pomóżcie, doradźcie, bo od kilku tygodni toczę w sobie wielką walkę, a nie chce popełnić błędu, którego mogłabym potem żałować.
- Daria


Droga Dario!
Myślę, że przede wszystkim powinnaś patrzeć na swoje dobro, ponieważ Twoi przyjaciele nie spędzą reszty życia za Ciebie. Najważniejsze jest to, byś podjęła chociaż próbę przekonania ich do swojego chłopaka. Jeśli się nie uda, to nadal będziesz mogła poruszać się w obu tych światach bez względu na to, czy przyjaciele akceptują jego czy nie. Ważne, czy akceptują Ciebie.
Nie zmieniaj chłopaka pod swoich przyjaciół
Po pierwsze nie możesz zmieniać swojego chłopaka pod swoich przyjaciół. W końcu stwierdzisz, że nie jest to osoba, w której się zakochałaś. Twój chłopak nikogo nie udaje, jest sobą i trzeba to docenić!  Nikt nie lubi, kiedy mu się zwraca uwagę, a swoje nawyki bardzo trudno przestawić. Jeśli udało mu się skraść Twoje serce będąc sobą, to myślisz, że stłumienie jego dotychczasowych zachowań będzie dobre dla Waszego związku? Prawdziwym przyjaciołom powinno zależeć na Twoim szczęściu. Jeśli widzą, że chłopakowi na Tobie zależy, że on faktycznie Cię uszczęśliwia, to dlaczego obracają się przeciwko niemu? Pamiętaj, że facet ma być odpowiedni dla Ciebie, nie dla Twoich przyjaciół.
Szczera rozmowa z przyjaciółmi
Myślę, że powinnaś pogadać ze swoimi znajomymi i to najlepiej z każdym z nich z osobna. Najprostsza droga to szczerość, dlatego radzę cierpliwie wysłuchać co przyjaciele mają do powiedzenia na temat Twojego chłopaka, potem przedstawić swoje zdanie(koniecznie wspomnij o tych niemiłych uwagach i poproś żeby na przyszłość sobie je darowali, wytłumacz im co do niego czujesz: tak jak napisałaś to w liście, poproś ich o akceptację). Bądź otwarta na ich spostrzeżenia. Może oni rzeczywiście widzą coś, czego Ty w nim nie zauważasz, bo zauroczenie przysłania Ci oczy?
Integracja
Jeśli nie dowiesz się od przyjaciół niczego nowego, to postaraj się ich bliżej poznać ze swoim chłopakiem. Warto spróbować przekonać ich do niego organizując wspólne spotkanie, np. pizza, lody, kręgle itp. Odradzałabym kino, ponieważ wtedy nie będzie szansy na rozmowę. Jeśli już to próbowałaś i nie dało to żadnych efektów, to moim zdaniem najlepszym pomysłem będzie wycieczka kilkudniowa, bo nic tak nie integruje ludzi. Zastanów się, jak Twoi przyjaciele mają zmienić o nim swoje zdanie, skoro nie mieli jeszcze szansy go poznać, porozmawiać z nim, a swoje zdanie budują tylko i wyłącznie na podstawie tego co widzą?
Jeśli przyjaciele nie będą chcieli zgodzić się na spotkanie, nie wykażą żadnej inicjatywy, to powiedz im, że w takim razie nie mają prawa odzywać się na temat Twojego chłopaka - to jak ocenianie książki po okładce.
Odsyłam Cię też do innego postu:
http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/search?updated-max=2014-07-02T19:30:00%2B02:00&max-results=2&start=4&by-date=false
Pozdrawiam, Alyssa
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x