wtorek, 9 września 2014

Moje przyjaciółki nie lubią mojego chłopaka!

Hej dziewczyny! Bardzo mi się podoba wasz blog i mam nadzieję, że mi pomożecie.
Mam 16 lat. Od jakiegoś czasu mam chłopaka w tym samym wieku (nazwijmy go Robert). Niedawno postanowiłam przedstawić Roberta moim trzem przyjaciółkom (na potrzeby pytania - Ania, Danka i Paulina). Podczas całego spotkania były jakieś małomówne i jakby niezadowolone. Gdy po fakcie spytałam się, o co chodzi, mówiły, że o nic i że wszystko w porządku. Potem odbyły się jeszcze dwa spotkania - raz z Anią i Danką a raz z samą Pauliną. Rozmawialiśmy też w piątkę oraz w czwórkę (bez Ani) na skype. Wszystkie te sytuacje wyglądały tak samo, moje przyjaciółki siedziały ze skwaszonymi minami i niechętnie podejmowały jakikolwiek temat. Znów zapytałam o co chodzi i wtedy powiedziały że go nie lubią. Mówią, że jest nie miły dla nich i bardzo mnie zmienił. Próbowałam rozmawiać z Robertem, ale on uważa, że nie robi nic złego i ja też tak uważam. Pomocy! : ( Jak przekonać przyjaciółki do mojego chłopaka? Co zrobić by go polubiły? Wiem, że to z nimi jest problem, a nie z Robertem. Od początku były źle do niego nastawione i dlatego go nie akceptują. Nie chcą się ze mną spotykać, gdy na spotkaniu ma być też Robert. Na pewno nie może chodzić, o to że źle się czują przy nas, bo nie przytulamy się przy nich itp. Pomocy! : ( Nie wiem, co jest z nimi nie tak.
Kiniaa L



Droga Kiniu!

   Spróbuję Ci pomóc ;). Na Twoje pytanie także odpowiedziała jedna z czytelniczek - Kiki, naszego bloga, więc za zgodą Kiki, umieszczę Jej propozycje, dlatego też, że zgadzam się z takimi wyjściami.

   Jak wiadomo przyjaźń to nie miłość. Jednak w obu rodzi się silna więź między ludźmi. Czasem mówi się, że kochamy swojego przyjaciela. Możemy, więc też być o niego zazdrośni. Czy też po prostu się martwić tak jak o siostrę, brata. Gdy znamy się z kimś kilka czy nawet kilkanaście lat, to przychodzi taki moment, kiedy zaczynamy dorastać. Zaczynają się jakieś uczucia, chęć bycia w związku... tylko, że ktoś musi zacząć pierwszy.

"Nie musiałabym się Tobą dzielić nie nie"

Są zazdrosne, że chcesz spędzać czas z kimś innym niż one, w takim wypadku staraj się nie poświęcać im dużo mniejszej ilości czasu niż do tej pory, nie zaniedbuj ich
 ~Kiki

  Zafascynowanie drugą osobą, miłość. Chce się wtedy spędzać jak najwięcej czasu z nową osobą, która skradła nam nasze serce. Tylko czasem zapominamy o tym, że wokół nas pozostają inni ludzie, którzy również są dla nas ważni i nie można zaniedbywać z nimi relacji. Piszesz, że spotykasz się z chłopakiem i z nimi, ale czy równie tyle samo czasu i uwagi poświęcasz im, tak jak chłopakowi? Wypadałoby też się spotkać z nimi sam na sam bez niego. Co więcej to Ty powinnaś aranżować takie spotkania, żeby pokazała, że jeszcze o nich pamiętasz.

A ktoś nie umie się cieszyć cudzym szczęściem

Są zazdrosne, że masz chłopaka, a one nie
~Kiki

  To propozycja czytelniczki, której ja bym raczej nie podała, ale może i tak się zdarzyć. Czasem to zwykła zazdrość, bo chłopak ładny, a może nawet im się podoba, jednak wybrał Ciebie czy Ty jego, a nie którejś z nich. Zastanów się czy przypadkiem zbyt wiele nie poświęcasz mu uwagi, czy nie opowiadasz za dużo o nim.

A może to nie jest pierwsze spotkanie?

Przyjaciółki usłyszały o nim jakieś plotki i od razu uwierzyły
~Kiki

   Czytelniczka uważała, że mogą to być jakieś plotki. Nie wiem czy Twoje przyjaciółki tym się interesują czy nie. Myślę, że one mogły wcześniej gdzieś go spotkać, chociaż nie wiem w jakim miejscu go poznałaś. Być może obserwowały jego zachowanie i dlatego są nieprzychylnie do jego obecności. A może coś kiedyś niemiłego do nich powiedział? Być może znają go skądś lepiej, może ukrywa jakieś tajemnice? 

Zdjąć różowe okulary

Faktycznie nie polubiły go. Być może kiedy został z nimi sam na sam(wyszłaś na chwilę do łazienki, czy coś podobnego)faktycznie był dla nich niemiły. Możliwe, że mają rację i zaczęłaś się zachowywać inaczej przez niego, wierz mi, wiem z doświadczenia że można tego po sobie nie zauważyć, a potem się żałuje, ludzie mają na nas ogromny wpływ.. 
~Kiki 

  Czasem tak się zdarza, że się zmieniamy i na pewno nie możesz pierwsza Ty tego zauważyć. Tobie się wydaje, że jesteś tą samą dziewczyną, ale osoba, która Cię zna zazwyczaj wie lepiej. Podpytaj przyjaciółki, co takiego się w Tobie zmieniło. Spróbuj spojrzeć na to realistycznie, zastanowić się czy tak naprawdę jest. Jeżeli masz równie bliską osobę np. z rodziny, to wypytaj ją o to czy nie zauważyła jakichś zmian w Tobie. Możesz również zapytać, co myśli o tym chłopaku, jeżeli ta osoba miała okazję go poznać. Pierwsze miesiące to zazwyczaj fascynacja tą osobą, a dopiero potem zaczynamy okrywać jego wady. Nie mówię, że to jakaś przeszkoda, bo każdy je ma, ale nie odtrącaj od razu zdania koleżanek, bo mogą mówić prawdę. Możesz wypytać, co takiego do nich mówił.

Zamiast opiekuńczego taty - opiekuńcze przyjaciółki

  Nowa miłość, osoba w Twoim życiu. Ktoś, kto dołącza do grona bliższych Ci osób czasem przechodzi wywiad u troskliwego taty, gdy jest to chłopak. Czasem zdarza się, że również przyjaciółki się martwią o Twoje szczęście czy będzie Ci z nim dobrze. Może nie znają go zbyt wiele, ale pilnie go obserwują. Często na początku pojawia się sceptyczne nastawienie, niechęć do patrzenia na jego zalety, a widzenie jedynie jego wad. Zdarza się, że coś wyolbrzymiają czy po prostu kłamią, abyś z nim nie była. Uważają, że tak do Ciebie dotrą.

Moje kochanie, moim oczkiem w głowie

  Hm... a może Twój chłopak na takich spotkaniach nie odzywa się za wiele do Twoich przyjaciółek? Rozmawia tylko z Tobą czy z nimi też? Zastanów się też, jak Ty się zachowujesz, kiedy jesteście wszyscy. Może one czują się olewane czy nie mają tematów do rozmowy z Wami?

Jak przekonać?

Moim zdaniem nie powinnaś ich na razie namawiać na spotkania z Robertem, skoro nie mają na to ochoty. Nie opowiadaj też na spotkaniach z dziewczynami ciągle o nim, bo z pewnością to je tylko zirytuje, ale jeśli on wykona jakiś miły gest dla Ciebie, możesz o tym wspomnieć- może zaczną o nim myśleć w inny sposób. Po czasie możesz zaproponować im spotkanie z nim, ale nigdy nie nalegaj za bardzo, jedynie zapytaj czy nie mogłyby dać mu szansy i że to tylko jedno spotkanie, jeśli nie będą chciały, nie naciskaj, bo może wyniknąć z tego tylko kłótnia. Być może będzie okazja do bliższego poznania się na wspólnej imprezie albo spotkaniu większą grupą i jednak go zaakceptują
~Kiki

 Sugerowałabym też rozmowę z Twoim chłopakiem. Zapytaj, co on myśli o Twoich przyjaciółkach. Możesz bardziej go podpytać i obserwować jak się zachowuje. Czy mówi pewnie, czy raczej jest speszony, a może wyczuwasz jakąś nutkę kłamstwa w jego głosie? Chodzi oczywiście o szczere zdanie. Być może on też nie do końca je lubi. 

  Możesz urządzić spotkanie razem z wszystkimi i zrobić coś, aby trochę rozluźniło atmosferę. Opowiedzieć jakąś śmieszną historię np. o sobie, czy po prostu, aby każdy coś o sobie powiedział, żeby lepiej się poznali. Poświęć koleżankom równie tyle uwagi, co chłopakowi. Powiedz coś miłego o nich w jego towarzystwie, żeby wiedziały, że znaczą dla Ciebie tyle samo, co on albo też są Ci bliskie.

Pozdrawiam, Olka

PS Wiem, że jestem strasznym leniem, ale przez tę szkołę mało, co mi się chcę. Poprawię się, ale na dziś to tyle.

niedziela, 7 września 2014

Sposoby na zadbaną cerę u nastolatka - Bardzo długi post!

Hej

Temat poświęcam cerze młodzieńczej, która NIE MA WIĘKSZYCH PROBLEMÓW.
Jeśli masz mocne zmiany na skórze to najlepiej udać się do dermatologa.
To tylko przykłady dbania o cerę, jest tego o wiele więcej... nie jestem w stanie wszystkiego napisać bo post byłby do nieba :)
Jeśli znacie jakieś fajne sposoby dbania o waszą cerę- piszcie w komentarzach ;)
Z racji, iż nie mam aktualnie czasu skopiowałem mój poradnik z zapytaj.onet.pl
Poradnik jest mojego autorstwa, może komuś się przyda.
Jak tylko będę miał czas odpowiem na wasze pytania.No, więc zaczynamy :

Każda cera jest inna, jest wiele typów jednak głównym problemem jaki widzę u młodych ludzi to nie problematyczna cera a zwykłe lenistwo lub złe gospodarowanie czasem gdzie braknie go na podstawowe czynności. 
Wiele osób młodych, chodzących do liceum czy gimnazjum często narzeka na swoją cerę mówiąc iż jest ona problematyczna - występują na ich twarzy liczne wypryski, skóra jest za tłusta lub za sucha albo po prostu nie wygląda zdrowo- ma brzydki kolor. 
Niestety to często wina posiadaczy owej skóry ;-)
A wystarczy tak niewiele aby Wasza- Twoja twarz była ładna i promienna. 
Przedstawiam wam kilka podstawowych czynności których powinniście się trzymać aby zniwelować lub zakończyć całkowicie problem nieładnej cery :

po 1 : Pij dużo wody. Ciało człowieka składa się z około 70% wody.  Wiadomo... to banalne, każdy to wie jednak nikt nie słucha i nikt tego nie robi. Pij 2 litry wody dziennie (lub tyle ile jesteś w stanie wypić) . Regularne spożywanie odpowiedniej ilości wody pomoże w usuwaniu toksyn oraz szkodliwych produktów przemiany materii. Ponadto nawilża skórę, nadając jej młody wygląd. Miękka, gładka skóra jest optymalnie uwodniona, gdy zawiera od 20% do 30% wody. Natomiast objawy suchości skóry występują, gdy zawartość wody wynosi około 10% do 20%. W licznych badaniach klinicznych wykazano upiększające działanie wody.
 Spożywanie w ciągu dnia 1 litra dobrej jakości wody mineralnej przez okres 42 dni zwiększa nawilżenie skóry o 14%.  

(więcej info na : http://portal.abczdrowie.pl/pij-wode-dla-pieknej-skory )





po 2 : Wysypiaj się. Śpij 10 godzin dziennie ( lub tyle aby czuć się maksymalnie wyspanym) - kiedy śpisz Twoja cera regeneruje się co pozwala na zagojenie się niedoskonałości. 
Wyspana osoba posiada bardziej promienną, mniej opuchniętą twarz oraz oczywiście zmniejszają się ,,worki" pod oczami.




po 3 : Masuj swoją twarz. Masaż twarzy zapobiegnie powstawaniu zmarszczek (młoda osoba też może je mieć :) ) zapobiegnie też wrażeniu ,,zmęczonej twarzy" . Poprzez masaż skóra twarzy jest lepiej ukrwiona, napięta czy dotleniona. Jesteś w stanie (oczywiście nie od razu) poprawić owal twarzy np. zniwelować opadające powieki , które dają efekt zmęczonego oka.


po 4 : Nawilżanie. Jest to najlepszy sposób dla każdego typu skóry- każda skóra lubi być nawilżona dlatego stosuj kremy, które są przeznaczone typowo do nawilżania skóry (pamiętaj aby na opakowaniu było napisane, że krem jest przeznaczony szczególnie do cery wrażliwej. Masz wtedy pewność, że taki krem nie posiada drażniących i szkodliwych substancji. )

Na zdjęciach przedstawiam przykładowe (wg mnie odpowiednie) kremy nawilżające :


po 5 : Peeling. Obojętnie jaką masz cerę peeling jest wskazany. Dla jednej cery może być on gruboziarnisty a dla drugiej delikatnej i skłonnej do podrażnień wybierz peeling drobnoziarnisty jednak pamiętaj aby go nie unikać bo to Twoj pomocnik w walce z zaskórnikami, suchymi skórkami, przebarwieniami czy pryszczami. Nie musisz kupować peelingu możesz zrobić go sam w domu za pomocą cukru i miodu . Pamiętaj aby nie robić go za często raz w tygodniu wystarczy. 
Z kupnych peelingów fajny jest z enzymatyczny pharmaceris . Na obrazkach przykładowe domowe peelingi :




po 6 : Płyn micelarny . Przemywaj nim twarz 3 razy dziennie jeśli masz problemy z trądzikiem czy zaskórnikami. Oczyszcza on twarz - jestem pewien, że zobaczysz różnicę. Najlepiej wybrać płyn micelarny dla skóry delikatnej np. firmy ziaja. 
Jak już jesteśmy przy płynie micelarnym od razu powiem wam o emulsji micelarnej firmy cetaphil. Jest przeznaczona do mycia i ,,kremowania" twarzy, czyli możesz ale nie musisz jej zmywać - bardzo ją polecam jeśli masz problem z cerą - kiedy jest podrażniona, masz jakieś niedoskonałości lub bardzo alergiczną i delikatną skórę powinieneś ją wypróbować.(około 30zł)



Pamiętaj aby zmywać makijaż przed pójściem spać, a kosmetyki ważne aby miały napisane, że nie zatykają porów. 

po 7 : Olejek z drzewka herbacianego. Znów jeśli masz problem z trądzikiem może być to Twój pomocnik w walce z nim. Olejek ten jest przeciwgrzybiczny, antyseptyczny. 
Jak go stosować? 
- pierwszym sposobem jest nałożenie go na wacik (taki do demakijażu) i przetarcie nim całej twarzy . UWAGA może szczypać ! Jednak to dobrze ! To znak, że olejek działa, po chwili powinno przestać. :)
- drugi sposób to nałożenie bezpośrednio tylko na niedoskonałości/wypryski i pozostawienie do wyschnięcia. 
- trzeci najmniej inwazyjny to zrobienie naparu, tzw. parówki i dodanie do wody 5 kropli olejku (lub tyle ile się wleje :D) 

Zanim zastosujesz ten olejek sprawdź czy nie jesteś na niego uczulony: posmaruj nim część swojego ciała np. szyję/ dłoń i pozostaw do wyschnięcia i sprawdź czy na drugi dzien lub trzeci nie widzisz przypadkiem wysypki lub czy nie jest to miejsce zaczerwienione ponieważ są ludzie którzy na ten olejek są po prostu uczuleni :).


Zaś na oczyszczanie porów olejek pichtowy. 

po 8 : Kremuj się. Skóra to uwielbia ;-) , dbaj o nią. Fajne, delikatne i tanie kremy są np. firmy BIOLIQ - bardzo je polecam. Są one podzielone - jedne przeznaczone do skóry suchej, inne do skóry trądzikowej - każdy znajdzie coś dla siebie. Możesz kupić je w chyba każdej aptece. :)
Pamiętaj aby wybierać kremy lekkie , aby nie tworzyły bariery / maski, skóra musi mieć dostęp do tlenu / musi oddychać .







Polecam też olej BioOil .



o 9 : Jedz owoce i warzywa. Może i banalne ale czy stosujesz się do tego powiedzenia? :) 
Jesteś tym co jesz, jeśli jesz śmieciowe jedzenie to Twoja skóra wygląda śmieciowo i Twoje samopoczucie też jest śmieciowe :)
Skóra ładnie wygląda wtedy, kiedy ją odpowiednio nakarmimy. Czy nałożyłbyś sobie na twarz kebab ? Raczej nie. A nałożyłbyś na twarz mango lub kiwi ? Od razu lepiej to brzmi prawda? :)

Kiedy zaczniesz odżywiać sie zdrowo zobaczysz od razu, że to działa, obiecuje. :D
Przede wszystkim unikaj produktów przetworzonych- gotowanych, smażonych, duszonych itd. Staraj się jeść owoce surowe a nie z kompotów, warzywa surowe, orzechy, produkty mleczne np. twarogi, unikaj białego pieczywa, czekolady, makaronów, ryżu, ziemniaków. Jedz kaszę, ryby gotowane na parze, jedz sałatki i skraplaj je oliwą z oliwek. 

Na zdjęciach przedstawiam wam wykresy aby łatwiej wam było zapamiętać co powinniście jeść :)
Pouczycie się przy okazji angielskiego :D



Pamiętaj! Im bardziej zróżnicowana dieta tym lepiej. 

po 10 : Ćwicz i zapisz się na saunę . Biegaj, pływaj, tańcz, skacz, jeździj na rowerze, uprawiaj jogging, wybierz się z przyjaciółmi na rolki, albo zapisz się na zajęcia sportowe w szkole. Nie ważne co ale ważne abyś ćwiczył regularnie. Podczas ćwiczeń nasz organizm stara się schłodzić poprzez pocenie się. Wtedy wraz z potem pozbywamy się z organizmu toksyn oraz poprzez ćwiczenia nasz organizm produkuje ,,hormon szczęścia" dzięki czemu uśmiechamy się i mamy dobre samopoczucie co też ma zbawienny wpływ na naszą cerę. :)

Na zdjęciach przedstawiam wam też ćwiczenia twarzy, mogą wydawać się śmieszne ale pomogą wam zachować wypoczętą promienną twarz :) dacie jej się trochę wyluzować , zniwelujecie w ten sposób napięcie , taka twarzowa yoga :D a przy okazji się uśmiejecie: 

Głównie jak widać polega to na robieniu dość dziwnych min .




po 11 : Stosuj maseczki. Kupne czy domowej roboty każde się nadają. ;) Jeśli masz tylko chwile to nakładaj szczególnie te, które nawilżają lub chłodzą. ;)

Podaję wam kilka fajnych maseczek domowej roboty :

Skóra normalna, sucha i wrażliwa

Maseczka z siemienia lnianego (dla cery wrażliwej):

2 łyżki zmielonego siemienia lnianego zalać gorącą wodą i zmieszać na papkę. Możliwie jak najcieplejszą położyć na twarz, zmyć dobrze ciepłą wodą po 20 min. Maseczka działa oczyszczająco i odżywczo.

Maseczka żółtkowa:
Utrzeć żółtko z odrobiną oliwy (ok. 1/2 łyżeczki). Rozprowadzić równomiernie na twarzy i szyi. Spłukać najpierw ciepłą, potem letnią wodą.

Maseczka miodowa:
Łyżeczkę miodu utrzeć z łyżeczką słodkiej śmietanki. Rozprowadzić na twarzy. Spłukać najpierw ciepłą, potem letnią wodą.

Maseczka mleczno-jarzynowa:
Łyżeczkę świeżego twarożku zmieszać z łyżeczką słodkiej śmietanki i łyżeczką soku z marchwi (lub utartą drobno marchewką). Papkę rozprowadzić na twarzy. Spłukać ciepłą, a następnie letnią wodą.

Maseczka owocowa:
Rozgnieść dobrze 3 duże truskawki i kilka malin, dodać łyżeczkę świeżej śmietanki. Rozprowadzić na twarzy. Zmyć ciepłą wodą.

Maseczka bananowo – mleczna (nawilżająca, do cery wrażliwej):
Połówkę banana rozgnieć na jednolitą masę. Dodać 2 łyżeczki mleka UHT (najlepiej o niskiej zawartości tłuszczu i całość dobrze wymieszać. Nałożyć na twarz na 15 min., zmyć ciepłą wodą.

Maseczka z marchewki (dla cery suchej i wrażliwej):
Sok z marchwi wymieszać z otrębami / kiełkami pszennymi i trzymać na twarzy przez 15 min. (uwaga na ilość soku, marchewka farbuje!). Maseczka doskonale poprawia wygląd skóry nadając jej wspaniały kolor. Dodatkowo pomaga leczyć drobne otarcia i urazy.

Maseczka z cytrusów (dla cery suchej i normalnej):
Zmieszać sok (z cytryny, pomarańczy lub grejpfruta) z niewielką ilością oliwy z oliwek i pianą ubitą z jednego białka lub żółtka.
Cytrusy zawierają dużo witaminy C i kwasów AHA. Wykorzystując to skóra lekko się rozjaśni, zrogowaciały naskórek się złuszczy, a pory pozamykają się i ściągną.

Maseczka bananowa I (dla cery suchej): 
Banana rozgnieść na papkę, zmieszać z 3 łyżeczkami twarożku lub gęstej śmietany. Nakładać na twarz, łokcie, dłonie i kolana na 15 min.
Banan to “magazyn” odżywczych witamin, magnezu, żelaza potasu i fosforu. Ma zastosowanie przy zmiękczaniu suchej i łuszczącej skóry, łagodzą podrażnienia i poprawiają elastyczność.

Maseczka bananowa II (dla skóry suchej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień): 
Rozgniecionego banana wymieszać starannie z kilkoma kroplami oliwy z oliwek i kilkoma kroplami soku z cytryny.
Doskonale nawilża, wygładza, likwiduje podrażnienia.


Maseczka z brzoskwini (dla cery normalnej):
Sok z 1 brzoskwini, łyżeczka zmielonych płatków owsianych, odrobina surowego mleka. Składniki wymieszać na papkę. Nałożyć na dekolt i twarz na pół godziny, po czym spłukać letnią, przegotowaną wodą.

Maseczka z pietruszki (dla skóry suchej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień):
3 łyżki stołowe twarogu zmieszać z garścią świeżo posiekanej zielonej pietruszki, nałożyć na twarz i szyję. Zmyć letnia woda.
Odświeża, uspokaja, odżywia.

Maseczka hiszpańska (dla cery suchej i delikatnej):
Filiżankę moczonej przez kilka godzin fasoli rozgotować w niewielkiej ilości wody, po czym przetrzeć przez sito. Gorącą papkę zmieszać z sokiem z polowy cytryny i łyżką stołową oliwy z oliwek. Jeszcze ciepłą rozsmarować na twarzy i pozostawić na 10-15 minut.
Działa odżywczo, wygładzająco.

Maseczka z maki (dla cery suchej i normalnej):
Ok. 2 łyżki maki zmieszać z łyżeczką miodu i dodawać powoli (ciągle mieszając) cieple mleko, aż powstanie pasta. Nałożyć na twarz, po 15 min. zmyć letnia woda.
Maseczka wygładza i oczyszcza skore.

Maseczka z miodu i jajka (dla skóry suchej):
Łyżeczka kremu nivea, jajko, łyżka olejku migdałowego, łyżka miodu. Oddzielić żółtka od białek, wmieszać powoli olejek do żółtka. Później dodać miód i na koniec ubite białko. Dobrze wymieszać. Położyć na twarz i szyje na 30 min, po czym ściągnąć chusteczkami higienicznymi.

Maseczka jourtowo-miodowa (dla suchej skóry):
Pol kubeczka jogurtu naturalnego, 2 łyżki miodu, 2 łyżki olejku z kiełków pszenicy. Wszystko zmieszać, położyć na twarz na 10 min. Zmyć letnia woda.

Maseczka z płatków owsianych (dla skóry normalnej, wrażliwej i suchej):
2 łyżki drobnych płatków owsianych, lub (nawet lepiej) mąki pełnoziarnistej, 2 łyżki mleka. Składniki zmieszać w pastę i pozostawić do nasiąknięcia. Jeśli trzeba, dodać trochę płynu (maseczka powinna się łatwo rozsmarowywać). Nanieść na twarz i szyję, pozostawić na ok. 20 minut. Następnie zmyć letnią wodą.
Skóra stanie się gładka i aksamitna.

Maseczka śmietankowa (oczyszczająca - dla cery normalnej i suchej):
4 łyżki śmietany, kilka kropli soku z cytryny.
Mieszankę dobrze zmieszać, nałożyć na twarz i zostawić na 20 min., zmyć letnia woda i dodatkowo spłukać zimna.

Maseczka z miodu i śmietany (dla cery normalnej i suchej):
2 łyżki kwaśnej śmietany, łyżka miodu, płatki pszenne.
Śmietanę i płynny miód dobrze zmieszać i dodać tyle płatków, aby powstała gęsta papka. Pozostawić na twarzy przez 20 minut, spłukać letnia woda.
Działa oczyszczająco, nawilżająco i łagodząco.

Maseczka twarogowo-bananowa (dla cery normalnej i suchej):
2 czubate łyżki twarogu, łyżka śmietany, mały banan,1 żółtko.
Wszystkie składniki utrzeć na masę, nanieść na twarz i szyję, pozostawić na pół godziny, a następnie spłukać letnia woda.

Maseczka z olejku i jajka (dla cery normalnej i suchej):
Żółtko, 5 ml olejku z kiełków pszenicy, 125 ml odwaru rozmarynowego.
Żółtko zmieszać z olejkiem i nałożyć na twarz na 20 min., przykrywając ciepłym kompresem rozmarynowym (bawełniana ściereczka zanurzona w odwarze, lekko wyciśnięta). Następnie spłukać letnia woda.

Maseczka jogurtowa (dla cery suchej):
2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżeczka miodu i/lub kilka kropel oliwy z oliwek.


Skóra tłusta:

Maseczka drożdżowa I (dla cery tłustej, zanieczyszczonej):
10 dag drożdży lub łyżka soli morskiej, zmieszać z mlekiem. Rozprowadzić na twarzy i dekolcie, po 10 min. zmyć.

Maseczka drożdżowa II:
Łyżkę drożdży wymieszać z przegotowaną zimną wodą, dodać kilkanaście kropli soku z cytryny. Papkę nałożyć na twarz i pozostawić do wyschnięcia. Następnie zwilżonymi opuszkami palców rozmasowywać maseczkę na skórze przez kilka minut. Zmyć.
Maseczka ma działanie złuszczająco-oczyszczające i wybielające.

Maseczka ziołowa I:
Z ok. 5 dag ziół: kwiat rumianku, ziele krwawnika, kwiat nagietka, ziele tymianku sporządzić napar (mogą być zmieszane herbatki). Połączyć go z mąką ziemniaczana (tyle, aby powstała konsystencja zwartej papki), dokładnie wymieszać całość i ciepła maskę nakładać na oczyszczona twarz. Po 10 min. zmyć, najlepiej przegotowaną wodą.
Maseczka ziołowa II:
Łyżkę zmielonych ziół: ziela skrzypu, bratków, siemienia lnianego i kwiatu rumianku (w równych proporcjach) zalać niewielką ilością wrzątku, starannie wymieszać. Po ostygnięciu do temperatury ciała rozprowadzić na twarzy. Dobrze jest przykryć twarz płatkami ligniny. Zmyć letnią wodą.

Maseczka ściągająca z płatków owsianych (dla cery tłustej i mieszanej):
łyżkę zmielonych płatków owsianych i łyżkę zmielonego skrzypu polnego rozetrzeć na papkę z przegotowaną gorącą wodą, dodać kilkanaście kropli soku z cytryny lub soku z żurawin. Maskę po 20 minutach zmyć.

Maseczka maślankowa:
1/2 szklanki maślanki, 1/2 szklanki mleka, 2 łyżki migdałowych otrębów, trochę świeżego soku z ogórków. Maślankę zmieszać z sokiem z ogórka i otrębami. Nałożyć na twarz, szyję i dekolt na pół godziny. Następnie dobrze spłukać i lekko natrzeć mlekiem.

Maseczka jogurtowa I:
1/2 kubka jogurtu, 1/2 szklanki mleka. Nałożyć jogurt na twarz i zostawić do wyschnięcia. Zmyć letnim mlekiem, a następnie zimną wodą.

Maseczka jogurtowa II:
2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżeczka miodu i/lub kilka kropel oliwy z oliwek. Jeśli na skórze występują wypryski, dodać łyżeczkę soku z cytryny lub łyżeczkę herbaty rumiankowej. Gotowa papkę nałożyć na twarz na 20 min., zmyć dużą ilością cieplej wody.

Maseczka miodowo-jabłkowa:
1 łyżka płynnego miodu, jabłko.
Zetrzeć drobno jabłko i zmieszać z płynnym miodem. Przygotowaną masę nałożyć na twarz na 20 min., następnie spłukać letnią wodą.
Maseczka usuwa zanieczyszczenia skóry i wygładza cerę.

Maseczka miodowa z białkiem:
2 łyżeczki płynnego miodu, 1 białko.
Ubić luźno białko z miodem. Przygotowaną masę nałożyć na twarz na 25 min., następnie spłukać letnią wodą.
Maseczka działa przeciwzapalnie, gojąco i napinająco.

Maseczka z ziemniaka – przeciw błyszczącej skórze:
Rozgnieciony, ugotowany ziemniak zmieszać z 2 łyżkami zimnego mleka i kilkoma kroplami soku z cytryny. Rozłożyć na twarz, po 10 min zmyć.

Maseczka z mąki (dla skóry tłustej i mieszanej):
Ok. 2 łyżki maki zmieszać z łyżeczką miodu i dodawać powoli (ciągle mieszając) ciepłą herbatę rumiankowa, aż powstanie pasta. Nałożyć ja na twarz, po 15 min zmyć letnią wodą.
Maseczka wygładza i oczyszcza skórę tłustą i mieszaną.


Skóra mieszana

Maseczka twarożkowa (dla cery mieszanej):
2 łyżki serka homogenizowanego zmieszać z sokiem z polowy cytryny.

Maseczka octowo-jogurtowa (dla skóry tłustej i mieszanej):
2 łyżki jogurtu (lub 50 g serka homogenizowanego) zmieszać z łyżeczką octu jabłkowego. Nałożyć na twarz i szyje, po 15 min zmyć. Maseczka ujędrnia i odświeża tłustą i mieszaną skórę.

Maseczka jogurtowa:
2 łyżki jogurtu naturalnego, łyżeczka miodu i/lub kilka kropel oliwy z oliwek i łyżeczkę octu jabłkowego. Papkę nałożyć na twarz na 15 min, zmyć ciepłą wodą.

Maseczka z maki (dla skóry tłustej i mieszanej):
Ok. 2 łyżki maki zmieszać z łyżeczką miodu i dodawać powoli (ciągle mieszając) ciepłą herbatę rumiankowa, aż powstanie pasta. Nałożyć ja na twarz, po 15 min zmyć letnią wodą. Maseczka wygładza i oczyszcza skórę tłustą i mieszaną.

Maseczka ściągająca z płatków owsianych (dla cery tłustej i mieszanej):
łyżkę zmielonych płatków owsianych i łyżkę zmielonego skrzypu polnego rozetrzeć na papkę z przegotowaną gorącą wodą, dodać kilkanaście kropli soku z cytryny lub soku z żurawin. Maskę po 20 minutach zmyć.



Dla cery trądzikowej:

Maseczka z pomidorów I:
Maseczka działa antybakteryjnie i rozjaśniająco: 1 dojrzały pomidor zmiksować z 2 łyżkami jogurtu i ½ łyżeczki gliceryny. Nałożyć na twarz (oczy i usta pominąć). Po 10 min zmyć ciepłą wodą.

Maseczka z pomidorów II:
Nadaje się do cery tłustej lub trądzikowej. Nałożyć plasterki lub papkę z pomidorów na twarz i odczekać 15 minut. Zmyć ciepłą wodą.

Maseczka jogurtowa I:
Nałożyć jogurt (lub twarożek) na twarz jak maseczkę (można dodać łyżeczkę miodu) i pozostawić na 10-15 minut. Maseczka nawilża skórę i pomaga przy trądziku.

Maseczka jogurtowa II:
2 łyżki jogurtu naturalnego zmieszać z łyżeczką miodu i/lub kilkoma kroplami oliwy z oliwek, łyżeczka soku z cytryny i/lub łyżeczka herbaty rumiankowej. 20 min trzymać na twarzy, zmyć dużą ilością cieplej wody.

Maseczka drożdżowa:
Działa oczyszczająco i wygładzająco. Wskazana przy cerze z trądzikiem, zwęża pory. Parę kropli ciepłego miodu utrzeć z 3 dag drożdży. Przy cerze suchej warto dodać 3-4 krople oliwy. Papkę nakładać na twarz i szyję. Po 15 min zmyć letnią wodą (przegotowaną).

Maseczka malinowa:
Leczy zmiany trądzikowe, oczyszcza cerę z zaskórników i krost, zamyka pory, działa ściągająco. Ok. 10 malin rozgnieć na masę. Nałożyć na twarz i zmyć po 15 min. Przemyć twarz łagodnym tonikiem.

Maseczka z cebuli:
Dla cery trądzikowej doskonała jest maseczka z ugotowanej cebuli, roztartej na miazgę i wymieszanej z łyżką mąki ziemniaczanej. Maseczkę nałożyć na twarz na ok. 30-45 minut i zmyć herbatą rumiankową.

Maseczka migdałowo-herbaciana:
2 łyżeczki olejku migdałowego zmieszać z 4 kroplami olejku herbacianego. Nałożyć na 10 min, zmyć.


Przepisy na maseczki wzięte ze strony
http://www.przykominku.pl.tl/


Piszcie komentarze chętnie poznam wasze sposoby na dbanie o cerę!
Propozycje poradników też się przydadzą!

POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE! :))

Poradnik napisany jest na podstawie stron wymienionych wyżej oraz na podstawie moich doświadczeń/ obserwacji. Nie jestem jakimś guru w tej sprawie - nie jestem specjalistą, więc musisz zawsze pamiętać, że każda skóra jest inna/ co człowiek to przypadek i nie jestem w stanie napisać posta w taki sposób aby był idealny do każdej cery. :)

http://zapytaj.onet.pl/Category/003,004/2,26112764,Sposoby_na_zdrowa_ladna_cere_u_nastolatka__MEGA_DLUGI_poradnik.html

Buziaki, kiski <3
piekny.jak.lotos


Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x