środa, 6 stycznia 2016

Skomplikowane zachowanie z jego strony

Cześć NBS!

W sumie miałam napisać do was wcześniej, ale piszę dopiero teraz.
Moim problemem jest mój przyjaciel. Znamy się już 10 lat, a nawet nieco więcej. Praktycznie od dziecka. Dziwnie się między nami układało. W dzieciństwie nie przepadaliśmy za sobą, ale potem było lepiej. Byłam z nim w klasie w podstawówce i w gimnazjum. No i gdzieś w gimnazjum poczułam do niego co więcej. No i zdecydowałam, że mu nic nie powiem... Ale koleżanki poradziły mi, że powinnam mu to powiedzieć. No i zrobiłam to... Tylko, że on w ogóle nie zareagował, pomijając fakt, iż powiedział, że już się tego domyślał. Potem już zmienił temat. Praktycznie, tak jakby nic się nie stało.
I co ja mam o tym myśleć? Jestem skonfundowana, trochę zła i zostawiona z mętlikiem pytań. Tak trochę głupio mi zaczynać ten temat, gdyż już samo powiedzenie mu o moich uczuciach było dla mnie dość trudne... Tym bardziej, że chociaż nic nie powiedział, to nadal zachowuje się... Tak jakby coś miałoby być, a z drugiej strony w ogóle nie zareagował.
Dodatkowo. Teraz w międzyczasie znowu się spotkaliśmy. Zupełnie mnie ignoruje.
Co zrobić?
Zagubiona, lat 17

wtorek, 5 stycznia 2016

Co mógł mieć na myśli?/Czy warto nawiązać kontakt?

Lullaby: Hej! Nasz Autor nie lubi lać wody, więc odpowiedzi są krótkie. Dlatego też są aż dwie w jednej notce (TajemniczaXX i Elka_18). Dziewczyny, których pytania są wcześniej - nie martwcie się, nie zapomnieliśmy o Was i odpowiedzi się piszą. Ale przez kogoś innego. Koniecznie napiszcie, co myślicie o notce!




Pytanie pierwsze:

Hej :) 
Od połowy lutego zaczęłam biegać na co sobotnim biegu i na tych biegach jest taki jeden chłopak, który mi sie podoba. Wcześniej starałam sie do niego zagadać, pisać na facebooku, ale bardziej wychodziło nam pisanie, bo na parkrunie był ze swoim kolegą. Potem zaczął mnie jakoś unikać na tych biegach, ani cześć, ani pa. A nie dawno przyznałam sie mu do moich uczuć, ale przez facebooka, bo nie miałam innej możliwości. Odpowiedział: ''Od początku widziałem ze Ci sie podobam, nie chciałem sie w zadem związek pakować, mam jeszcze czas przed sobą na dziewczyny i jeżeli znajdę ta z którą chce być to będę sie o nią starał no wiesz''. No i po tym pisaniu, jak sie zobaczyliśmy na biegu to sam do mnie podszedł i spytał sie mnie o cos i pożegnał-pierwszy raz reke podał- i teraz tak jest co tydzień. NIe wiem czy mam u niego jakiekolwiek szanse.

A co do jego kolegi to mój przyjaciel ''niby''. Myślę, że może być zazdrosny, bo ostatnio widział jak ze soba rozmawiamy i nie chciał mi sie przyznać kto mu sie podoba. A na biegach jest taki wstydliwy.

Prosze pomóżcie mi stwierdzić o co może chodzić tym dwóm chłopakom :)
TajemniczaXX


TajemniczaXX
Chłopak, z którym rozmawiałaś powiedział Ci, że nie masz szans. Nie doszukuj się drugiego dna w tym co my faceci mówimy. On poznał po Tobie, że Ci się podoba. Jednocześnie powiedział, że nie chce związku, a jeśli mu się jego zachce to będzie podrywać swoją wybrankę. Reasumując nie masz u niego szans :)
Jeśli chodzi o kolegę to w moim odczuciu nic się nie wydarzyło i o nic mu nie chodzi. Choć niewiele o nim napisałaś, ale tak jak wspomniałem na początku nie szukaj drugiego znaczenia wypowiedzi faceta.


Pytanie drugie:

hej,
raz w tygodniu wracam z pewnym chłopakiem autobusem. Bardzo mi się podoba ale nwm jak zwrócić jego uwagę, jak zagadać ... ogólnie jestem otwarta ale przy nim się stresuje.
On zawsze wraca sam a ja z przyjaciółką. złapałam z nim kilka razy kontakt wzrokowy ale nie odwzajemnia uśmiechu :c powinnam poprosić o kontakt? nie chcę się wygłupić

PS. BARDZO mi zależy na szybkiej odp, od 21 mam zmieniony plan zajęć - mogę przestać go widywać

Elka_18


Elka_18
Cóż... Jeśli łapiecie kontakt wzrokowy i się do niego uśmiechasz to zachęcasz go do kontaktu. Z tego co piszesz on go nie odwzajemnia. Nie potrafię przewidzieć czy po prostu nie jest Tobą zainteresowany czy może jednak nieśmiały. Może go peszy przyjaciółka? Naturalnie możesz go spytać czy nie mógłby Cię odprowadzić kawałek :) Dalej wszystko samo się potoczy :) Jednak może odmówić i też nie będziemy wiedzieli czy robi to dlatego, że nie chce czy dlatego, że się wstydzi. W każdym razie poproś o spacer - do odważnych świat należy, a przecież nie masz nic do stracenia. Tylko zrób to bez przyjaciółki :)

Autor

obrazki: tumblr, wehreatit

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Fangirl - fascynacja bohaterem

Cześć!
Na wstępie powiem, że nie jestem pewna, czy to tu się należy i że moje pytanie będzie dość dziwne.

Otóż po przeczytaniu książki (a właściwie trzech książek, bo to była seria) odczuwałam pustkę. Mam tak po przeczytaniu większości książek. No i spodobał mi się główny bohater - tak też zawsze mam, gdy jest jakiś fajny bohater. No, ale minęły prawie 2 tygodnie i ciągle cokolwiek robię to ciągle gdzieś tam myślę o książce. Wiele sytuacji mi się z nią kojarzy, okropnie brakuje mi tych bohaterów i zdarzeń, chciałabym mieć kiedyś chłopaka takiego jak ten bohater, no i w ogóle BEZ PRZERWY mi się to wszystko przeplata przez życie. Moje pytanie jest takie: Czy to normalne, czy powinnam udać się do psychiatry/psychologa?
Czytałam też gdzieś, że coś takiego nazywa się byciem "fangirl", ale sama już nie wiem...
Książkowniczka


sobota, 2 stycznia 2016

Otwórz się na związek!

Hej!

Mam dość... dziwny problem. Myślałam żeby dodać to w kategorii Chłopcy ale stwierdziłam, że to już trochę większy problem, i że bardziej siedzi w mojej głowie niż w moim zachowaniu. Dlatego piszę tu. 
Tak więc mój problem jest dla mnie dość hmmm.. wstydliwy? Może niekoniecznie dobre słowo, bardziej krępujący. Dobre dwa lata temu (tak, a teraz mam 15 lat, 3 klasa gimnazjum, ale uwierzcie, kochałam go.) chłopak złamał mi serce, a wcześniej przez rok się friendzone'owaliśmy. Najgorsze, że byliśmy razem w klasie w podstawówce, w gimnazjum już osobno (ale nadal ta sama szkoła), ale cała nasza przyjaźń istniała praktycznie tylko w internecie. Ani razu nie było między nami takiego spotkania, że porozmawialiśmy sobie w cztery oczy, przytuliliśmy się czy coś... nie było tego. A pisaliśmy 24/7. Praktycznie dosłownie. I myślę że to może być trochę powodem mojego problemu. 
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x