piątek, 20 lutego 2009

On mnie nie kocha...

Czy to, że mój tata ma wpisane w jakiejś książeczce, że jestem jego córą to to na 100% musi być prawda? Ja nie wierze, że to mój tata. Bo np. jak coś źle zrobię to wyzywa mnie od jełopów, durniów itp. Nie rozmawia ze mną o szkole o niczym praktycznie. ON mnie nie KOCHA ;( Proszę pomóżcie.

~Córeczka

Droga Córeczko!
Poruszyłaś bardzo ważny temat. Ostatnio przeczytałam gdzieś o ankiecie przeprowadzonej
Wśród uczniów jednej ze szkół. Wynikało z niej tyle, że wyzywanie własnych dzieci
To teraz bardzo popularny sposób „wychowywania”.

Jeśli chodzi o Twoje pytanie. To raczej jesteś jego córką, jeśli jest
To zapisane np. w jego dowodzie lub rodzinnej książeczce zdrowia.

Rozmowa
To ważny, lecz często pomijany „członek rodziny”.
Zapominamy o nim z nerwów, braku czasu lub kompletnego braku ochoty.
Jeśli Twój tata sam nie zaczyna rozmowy,
Ty zacznij. Piszesz, że gdy zrobisz coś źle on Cię krytykuje.
Pochwal się, więc gdy zrobisz coś dobrze.
Np. gdy jecie razem obiad powiedz:
”Dziś z polskiego pani oddawała kartkówki
Dostałam piątkę!”
Wiem, z doświadczenia, że rodzicom łatwiej przychodzi
Krytykowanie niż chwalenie, dlatego często sami musimy upominać się
O porcję pochwał.

Sądzę, że Twój tata Cię kocha, ale nie potrafi okazać
Tego tak, jak Ty byś tego oczekiwała.
Przytul się do niego, uśmiechnij
To pomoże złamać tę barierę między wami.

:)
Lenny

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x