piątek, 6 marca 2009

Mój brat pije, a potem prowadzi...


Mam poważny, rodzinny problem. Proszę pomóżcie, on ciągnie i ciągnie się bez końca, a ja już nie mogę wytrzymać! Mój brat ma 26 lat. Czasami ' lubi sobie' wypić po pracy. No a potem chce wsiąść do samochodu i jechać do dziewczyny, a przecież nie można jak jest sie pijanym. Około miesiąc temu tak własnie było. On wypił i chciał jechac do dziewczyny. Moja mama mu nie pozwoliła, zaczela krzyczeć i płakać, a on ' co cie to obchodzi, odje* sie ode mnie'. Szkoda mi mamy. ; ( 
Było tak parę razy. Kiedyś mój brat wkoncu wjechał nowym samochodem w znak (nic mu sie nie stało, ale musial wydac ok. 500 zł na naprawde samochodu), i obiecał WSZYSTKIM, że już nigdy tak nie zrobi. Obiecanki cacanki. Dalej pije i jeździ. 
Teraz nie odzywa sie do mamy od ok. miesiąca tylko PRZEZ TO, że nie pozwalala mu wsiadac po pijaku za kierownice. Normalnie mieszka w domu, je i wogole, ale nie odzywa sie nic a nic. 
Miało być jego wesele w pazdzierniku 2009r. ale nie wiadomo czy wypali, skoro on wogole sie nie odzywa. Mama cały czas chodzi smutna, czesto płacze, czasami wscieka sie o byle co. Przez tą całą sytuacje stała sie bardzo religijna, non stop sie modli.Nie wiem jak jej pomóc, ja sama modle się, żeby moj brat sie zmienil i w koncu wydoroślał. I pogodził się z Mamą. 
Mama próbuje sie odzywać do mojego brata np. choć jest obiad albo: zrobilam herbate,jak chcesz to sobie wez. No i on przyjdzie, wezmie to co chce, ale NIC nie powie. 
Nie wiem co robić, nie wiem jak IM pomóc. 
Chcę zeby moja rodzina była szczesliwa, bo kocham ich jak nikogo innego na świecie! 

~anonimowa

  

Droga Anonimowa!
Twoja sytuacja nie prezentuje się najlepiej, ale z każdej sytuacji jest wyjście. Postaramy się znaleźć odpowiednie dla Twojej sytuacji.

Wspomnienia
Jak to było? Miałaś miłego, dobrego brata, wpadł w złe towarzystwo i teraz pije. Czy to twoja sytuacja? Może przypomnij im wszystkim jak było miło, gdy Twój brat nie potrzebował alkoholu do pełni szczęścia. Zwróć jego uwagę na np. zdjęcia jego z kolegami, gdzie wszyscy stoją uśmiechnięci. Gdy przypomni sobie „tamte czasy” może zmieni zdanie?

Rozmowa
W jakiś miły wieczór zaproś wszystkich do swojego pokoju (tatę, mamę, brata i jego dziewczynę, jeśli utrzymujecie dobre kontakty) i szczerze powiedz, co zaobserwowałaś. Sytuacja ta nie jest dobra dla żadnego z was, więc może razem, wspólną siłą pokonacie ten nałóg? Sądzę, że uda się to, gdy wszyscy powiedzą, co im na sercu leży.

Pamiętaj!
• Twój brat jest pełnoletni, jeśli nie posłucha waszych rad, ani nie zrozumie, jaką robi wam krzywdę może się zawsze wyprowadzić. Będziecie utrzymywać dalej kontakt, a wam będzie łatwiej może jego dziewczyna lepiej na niego zadziała?
• Jeśli nie będziecie mogli sami poradzić porozmawiaj z psychologiem szkolnym. Jest on przecież po to, by Ci pomóc. Możesz zadzwonić też na niebieską linie (więcej wiadomości [TUTAJ])
Mam nadzieję, że Ci pomogłam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x