niedziela, 31 maja 2009

Co powiedzieć, aby było jej głupio?


Trochę denerwuje mnie koleżanka. Bardzo jąlubię, siedzimy razem na lekcjach, dobrze mi się z nią rozmawia. Jednakczęsto dochodzi do kilku sytuacji w których chciałabym jej wykrzyczećjej w twarz co o niej w danej chwili myślę, zero litości.
1. Lekcja. Rozwiązujemy zadania. Ona potrafi dużo, ja to wiem, aleczasem chyba jej się nie chce myśleć. Mamy na podstawie tekstu cośnapisać albo odpowiedzieć na jakieś pytanie. Ona potrafi się mnieciągle wypytywać gdzie to jest, a najlepiej gdybym wskazała jejpaluchem lub pokazała co ja mam napisane. Jeśli jej nie pomogę zaczynastrzelać fochy.
2. Któregoś razu było trzeba znaleźć coś w internecie na chemię.Ja miałam, ona nie. Puszczała żurawia do mojego zeszytu i wszystkozżynała z głupim uśmieszkiem.
3. Zbija oceny za zadania, które ja pomogłam jej w większościzrobić, głównie na matmie. Przez to ja nie mam szansy na plusy u pani.
4. Gdy taka jedna koleżanka jest "bez pary", to od razu do niej leci. A ja? A ja sama. Chyba że coś chce...

Każda z tych sytuacji niejednokrotnie się powtarzała.
Co zrobić? Co jej w tedy powiedzieć, aby było jej głupio?Chciałabym aby to co powiem dało jej do myślenia, zmieniła swojepostępowania, ale bez urażania nikogo.

~Piętnastka

  

Droga Piętnastko!

Przede wszystkim musisz wiedzieć w jakim stopniu chcesz się odgryźć swojej przyjaciółce. Czy chcesz dopuścić do tego, aby się obraziła, czy nie.
Oto klika skutecznych "odgryzek":

1. Gdy będzie zamęczała Cię pytaniami, gdzie co w tekście się znajduje:
> "A samemu znaleźć, to nie łaska?"
> "Kto Cię uczył czytać?"
> "I oto właśnie przykład czytania ze zrozumieniem"
> "Twój limit na moje podpowiedzi właśnie się wyczerpał."
>Albo po prostu sama złośliwie się jej pytaj, gdzie co jest, męcz ją tak bardzo, żeby miała dość ^^. Niech zobaczy jak to miło. A gdy zacznie się wkurzać, to "strzelaj focha", tak jak ona. Staraj się po prostu naśladować jej zachowanie w takich chwilach.

2. Gdy nie będzie miała zadania i będzie próbowała spisywać je od Ciebie:
> "Wiem, że to mogło być dla Ciebie trochę skomplikowane polecenie, ale powtórzę je specjalnie dla Ciebie: To było ZADANIE DOMOWE, a nie szkolne, albo odpisane."
>Odsuń się od niej z tak samo głupim uśmieszkiem, jakim Cię wcześniej obdarzyła. 
> Zamknij zeszyt nie komentując.

3. W tym przypadku możesz jej w ogóle nie pomagać z zadaniami, ale to byłoby już nie za fajne, jeżeli ktoś potrzebuje pomocy, to trzeba mu ją dać. Jeżeli przyjaciółka już dostanie tego plusa, to nie wydawaj jej przed nauczycielką, ale powiedz jej po lekcji, że po prostu uważasz, że zachowuje się wobec Ciebie nie fair. Wytłumacz, że możesz jej pomagać, nie ma problemu, ale przestaniesz to robić, jeżeli nadal będzie podpisywała się pod Twoją pracą.

4. Gdy trzeba będzie dobrać się w pary, od razu pierwsza dołącz się do kogoś, kto jej nie będzie miał, zostawiając przyjaciółkę samą. Po prostu odpłać się jej pięknym za nadobne ;).

Oczywiście korzystając z każdej mojej powyższej rady musisz liczyć się z tym, że przyjaciółka może się na Ciebie obrazić. Pamiętaj, że czasem może pomóc zwykła, szczera rozmowa, w której wyznasz przyjaciółce co irytuje Cię w jej zachowaniu.

Pozdrawiam,
Crazy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x