heh.. znajac moje szczescie nie odpiszecie ale sprobuje.
a wiec ostatnio przez dwa lata ja z mama strasznie sie kloce.. o byle co. o to, ze niechcacy mame pochlapalam woda przy myciu naczyn, o nieodrobione zadanie domowe.. kiedys mialysmy swietny kontakt. teraz to przeszlosc. mama wmawia mi i sobie rozne rzeczy np. ze zrobilam to zlosliwe, albo ze speccjalnie..pomocy.. ja juz nie daje rady z nia. czasami mam ochote isc i zawiesic sie i strzelic sobie w leb.
~corka
Droga córko!
Bardzo ważną rzeczą jest, abyś za wszelką cenę nie dopuszczała do siebie myśli typu ,,iść, zwiesić się i strzelić sobie w łeb". Musisz zdrowo i świeżo myśleć, tryskać zdrową energią i mieć pozytywne podejście do całej zaistniałej sytuacji w waszych relacjach córka-matka. Na pewno będzie Ci ciężko zważywszy na te okoliczności. Najpierw postaraj się naprawić wasze stosunki. Zapewne zapytasz - jak? Otóż musisz być dla mamy miła, staraj się pomagać jej w różnych czynnościach.
Zachowanie mamy wobec Ciebie może być spowodowane nieświadomym odreagowywaniem na Tobie niepowodzeń w pracy (nie piszesz, że mama jest bezrobotna), napiętą sytuacją między nią, a przyjaciółmi, mężem. Musisz być dla niej wyrozumiała, czasem również masz humor typu ,,bez kija nie podchodź" i jesteś dla innych opryskliwa, wszystko Cię irytuje.
Zasiądź z mamą do poważnej rozmowy. Powiedz jej, że sytuacja Cię przerasta, chcesz żeby było jak dawniej, ale ona tego nie ułatwia. Najlepiej, gdybyś powiedziała jej wszystko, co leży Ci na sercu, otwarcie i szczerze. Wtedy mama poczuje również, że darzysz ją zaufaniem i miłością.
Otwarta rozmowa powinna wyjaśnić wszystkie niewiadome i pomóc w naprawie stosunków. Mama wyniesie wnioski, iż była wobec Ciebie zbyt ostra, więc wszystko się zmieni.
Musisz jednakże pamiętać, że nie oznacza to, iż masz tylko na jakiś miesiąc się zmienić. Musisz wciąż zachowywać się dobrze wobec niej, aby sytuacja ponownie nie uległa pogorszeniu.
Staraj się spędzać z mamą dużo czasu, wspólne zakupy, wypad na miasto, seans filmowy - to bardzo zbliża ludzi.
Warto wiedzieć, że...
Niektórzy rodzice stosują również tego typu taktykę wobec swoich dzieci. Są dla nich niemili, poważni, za wszystko się denerwują. Sądzą, że tymże sposobem zmotywują swoje pociechy do lepszego zachowania, staranności, większej chęci do nauki. My (jako ich dzieci), uważamy że nasze stosunki przez coś się pogorszyły, w skutku czego staramy się robić wszystko perfekcyjnie i nienagannie, bo wtedy są zadowoleni.
Trzymam kciuki i pozdrawiam ;)
Ayati.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz