Hej, mam problem... Na początku myślałam, że to przebarwienia spowodowane pewną serią kosmetyków, natomiast mama powiedziała, że to może być od kataru, gdyż w zimowej porze miewam go niemal stale. I mama stwierdziła, że te dwie, niewielkie plamki, to liszaj. Są czerwone, tuż pod nosem i często z nich schodzi skóra. Nie wiem jak się ich pozbyć! Co to jest? Okropnie to wygląda, szczególnie dlatego, iż moja cera nie jest ładna :(. A drugie pytanie; są jakieś domowe sposoby na pozbycie się kataru?
Bardzo proszę o odpowiedź!
~dziewczyna
Dziewczyno,
katar 24/24h? Znam to aż za dobrze! Mi po prostu leje się z nosa w okresie wiosenno-letnim, kiedy to wszystkie drzewa pylą jak szalone. Dlatego też nie wydaje mi się, żeby owe zaczerwienienie pod nosem, było liszajem. Liszaj jest to szereg zmian skórnych w obrębie nadgarstków, dłoni, skóry głowy, dolnej części pleców czy jamy ustnej. Powstają wówczas czerwone, o niekiedy błyszczącej powierzchni, tzw. wykwity. Występują charakterystyczne, swędzące grudki- jest to cecha rozpoznawcza tej choroby. Trwa ona z przerwami- remisjami, nawet kilkanaście lat. Leczona jest lekami przeciwhistaminowymi, sterydami czy cytostatykami. Doraźnie stosuje się maści sterydowe w celu zmniejszenia świądu.
Tak, więc myślę, że nie Ciebie to nie dotyczy. Wydaje mi się, że są to zwykłe, przesuszone fragmenty skóry, tak delikatnej pod nosem. Dlaczego schodzi z nich skóra? Ponieważ nowy naskórek, który się tworzy jest zbyt cienki, żeby 'utrzymać się' pod naporem miliona chusteczek higienicznych dziennie. Polecam silnie natłuszczać i nawilżać skórę pod noskiem, a już szczególnie dbać o nią dbać zimą, kiedy to katar daje Ci się we znaki. Można stosować maści z cholesterolem i witaminą A, E. Z preparatów dostępnych bez recepty w aptece, a skutecznych; polecam Alantan.
Jeśli zaś chodzi o pozbycie się kataru to jest tak... Stosuj sól fizjologiczną, dostępną bez recepty; Rhin-Bac- doraźnie, kiedy nosek niedrożny. Smarowanie pod nosem Amolem czy maścią mentolową, też dobrze zrobi, jednak nie polecam przy obtarciach, bo będzie baaaardzo boleć :(
Możesz spróbować inhalacji, tzw. parówek; naparem z rumianku, mięty czy innych ziółek.
Ale tutaj przechodzimy do problemu właściwego, mianowicie- przyczyny kataru. Jest ich wiele- alergia, nieżyt nosa, kłopoty z zatokami... Jeśli masz stwierdzoną alergię, nieżyt nosa, wówczas powinnaś przyjmować odpowiednie leki. Jeśli zaś nie wiesz nic o problemach z zatokami, a ciągle prześladuje Cię Pani Chusteczka- radzę udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który zobaczy w czym rzecz leży. Nie może nam bowiem cieknąć z nosa ot tak!
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.
Pozdrawiam,
BallerinaGirl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz