Cześć dziewczyny ! Może i mi pomożecie ? A więc moje pytanie będzie z
innej bajeczki ...A mianowicie ..Mam 13 lat (1 gim) i od półtorej roku
marzą mi się tatuaże oraz percing .Wbrew pozorom ( jeśli chodzi o mój
wiek ) to jest przemyślany wybór, nie podoba mi się to ze względu ,ze
panuje taka moda ...Więc jest pewna swojego wyboru .Marzy mi się kolczyk
w pępku ,języku,nosie oraz chrząstce , ale ...Czy mój wiek jest do tego
adekwatny ?Chcę zacząć od kolczyka w pępku i planuję ( sama ,na razie
bez wiedzy mamy ) go zrobić w październiku ..Więc moje pytania brzmią
następująco - Czy jeśli zrobię sobie teraz kolczyka czy później
będę miała jakieś problemy z dojrzewaniem ? I jak przekonać mamę ?
P.S. Dodam ,że nie będę z kolczykiem wyglądała głupio nawet jesli mam
tyle lat ,bo każdy mi mówi ,że wyglądam na nie mniej niż 16 .
~shisha
Droga Shisho!
Po pierwsze, nie rób nic bez wiedzy rodziców. Potem może się to
skończyć kłótniami i wyciąganiem kolczyka z pępka, języka, nosa czy
chrząstki. To naprawdę nie jest dobry pomysł. Znam wiele dziewczyn,
które kozaczyły na tym punkcie, żadna nie powiedziała nic rodzicom, a
potem kończyło się na tym, iż wyciągały kolczyki, a dziurki
momentalnie zarastały. Oczywiście znam też takie, które nie
wyciągały, a rodzice nie mieli nic przeciwko. Co dom to obyczaj. Nie wiem
jakie Twoja mama ma podejście do kolczykowania ciała, czy też tatuowania
się. Myślę, że spokojna rozmowa to wszystko, co w tej sytuacji możesz
zrobić. Nie zmienisz przecież nastawienia mamy.
Musisz też wiedzieć, iż w salonie piercingowym nie zrobią Ci żadnych
kolczyków bez zgody jednego z rodziców, a to oznacza, że będziesz
musiała mieć zgodę lub poprostu trzeba będzie przyjść z mamą. Wiedz
też, że musi to być specjalny salon piercingowy, a nie zwykła
kosmetyczka, która zajmuje się tylko przekłuwaniem uszu. Zrobienie
kolczyka w tych miejscach, które wypisałaś jest o wiele trudniejszym
zadaniem, aniżeli kolczyk w uchu. Jeśli już się zdecydujesz, to
poszukaj specjalnego salonu. Popytaj ludzi, posłuchaj opinii, może
znajdziesz coś o salonach w Twoim mieście w internecie, gdzie ludzie
opisują zalety i wady. Czasami dobrze wyglądający salon nie ma dobrych pracowników i
wtedy trafia się na minę, a to nie zawsze kończy się szczęśliwie, bo
czasami kończy się to różnymi powikłaniami i bólem. Definitywnie
chciałam Cię odwlec od sposobu, w jaki najczęściej przekłuwają sobie
nastolatki różne miejsca, a mianowicie: samemu wenflonem z apteki. To
jest straszny pomysł! Zupełnie tego nie popieram! Przekłucie powinno
być wykonane w warunkach sterylnych przez osobę wykwalifikowaną, aby
zminimalizować ryzyko zakażenia np. gronkowcem lub wirusem zapalenia
wątroby typu C, wirusem zapalenia wątroby typu B, wirusem HIV. O
problemach z dojrzewaniem nic nie słyszałam.
Kolczyk w pępku goi się od 1 do 6 miesięcy.
Co do tatuażu to musisz się głęboko zastanowić. Tatuaż jest niestety
na całe życie. Nie pozbędziesz się go, bo to kosztuje. Musisz też
wymyślić wzór, który będzie Ci się podobał cały czas, a nie tylko
teraz, w wieku 13 lat. I tu w tym przypadku tak jak z piercingiem, jeśli
jesteś już pewna i wiesz, że tego chcesz, a przede wszystkim
porozmawiałaś z mamą (!), znajdź dobry i polecany salon. Ja jednak
sądzę, że 13 lat to za mało na tatuaż i wiem, że za jakiś czas
bardzo byś żałowała, że go zrobiłaś, dlatego powstrzymaj się z
tatuowaniem ciała. Jeśli ma Ci się to podobać cały czas, to będzie Ci
się podobało to dalej za kilka lat, a wtedy, już pełnoletnia, zrobisz
sobie jaki będziesz chciała i kiedy będziesz chciała.
Pozdrawiam,
Rudzielec.
innej bajeczki ...A mianowicie ..Mam 13 lat (1 gim) i od półtorej roku
marzą mi się tatuaże oraz percing .Wbrew pozorom ( jeśli chodzi o mój
wiek ) to jest przemyślany wybór, nie podoba mi się to ze względu ,ze
panuje taka moda ...Więc jest pewna swojego wyboru .Marzy mi się kolczyk
w pępku ,języku,nosie oraz chrząstce , ale ...Czy mój wiek jest do tego
adekwatny ?Chcę zacząć od kolczyka w pępku i planuję ( sama ,na razie
bez wiedzy mamy ) go zrobić w październiku ..Więc moje pytania brzmią
następująco - Czy jeśli zrobię sobie teraz kolczyka czy później
będę miała jakieś problemy z dojrzewaniem ? I jak przekonać mamę ?
P.S. Dodam ,że nie będę z kolczykiem wyglądała głupio nawet jesli mam
tyle lat ,bo każdy mi mówi ,że wyglądam na nie mniej niż 16 .
~shisha
Droga Shisho!
Po pierwsze, nie rób nic bez wiedzy rodziców. Potem może się to
skończyć kłótniami i wyciąganiem kolczyka z pępka, języka, nosa czy
chrząstki. To naprawdę nie jest dobry pomysł. Znam wiele dziewczyn,
które kozaczyły na tym punkcie, żadna nie powiedziała nic rodzicom, a
potem kończyło się na tym, iż wyciągały kolczyki, a dziurki
momentalnie zarastały. Oczywiście znam też takie, które nie
wyciągały, a rodzice nie mieli nic przeciwko. Co dom to obyczaj. Nie wiem
jakie Twoja mama ma podejście do kolczykowania ciała, czy też tatuowania
się. Myślę, że spokojna rozmowa to wszystko, co w tej sytuacji możesz
zrobić. Nie zmienisz przecież nastawienia mamy.
Musisz też wiedzieć, iż w salonie piercingowym nie zrobią Ci żadnych
kolczyków bez zgody jednego z rodziców, a to oznacza, że będziesz
musiała mieć zgodę lub poprostu trzeba będzie przyjść z mamą. Wiedz
też, że musi to być specjalny salon piercingowy, a nie zwykła
kosmetyczka, która zajmuje się tylko przekłuwaniem uszu. Zrobienie
kolczyka w tych miejscach, które wypisałaś jest o wiele trudniejszym
zadaniem, aniżeli kolczyk w uchu. Jeśli już się zdecydujesz, to
poszukaj specjalnego salonu. Popytaj ludzi, posłuchaj opinii, może
znajdziesz coś o salonach w Twoim mieście w internecie, gdzie ludzie
opisują zalety i wady. Czasami dobrze wyglądający salon nie ma dobrych pracowników i
wtedy trafia się na minę, a to nie zawsze kończy się szczęśliwie, bo
czasami kończy się to różnymi powikłaniami i bólem. Definitywnie
chciałam Cię odwlec od sposobu, w jaki najczęściej przekłuwają sobie
nastolatki różne miejsca, a mianowicie: samemu wenflonem z apteki. To
jest straszny pomysł! Zupełnie tego nie popieram! Przekłucie powinno
być wykonane w warunkach sterylnych przez osobę wykwalifikowaną, aby
zminimalizować ryzyko zakażenia np. gronkowcem lub wirusem zapalenia
wątroby typu C, wirusem zapalenia wątroby typu B, wirusem HIV. O
problemach z dojrzewaniem nic nie słyszałam.
Kolczyk w pępku goi się od 1 do 6 miesięcy.
Co do tatuażu to musisz się głęboko zastanowić. Tatuaż jest niestety
na całe życie. Nie pozbędziesz się go, bo to kosztuje. Musisz też
wymyślić wzór, który będzie Ci się podobał cały czas, a nie tylko
teraz, w wieku 13 lat. I tu w tym przypadku tak jak z piercingiem, jeśli
jesteś już pewna i wiesz, że tego chcesz, a przede wszystkim
porozmawiałaś z mamą (!), znajdź dobry i polecany salon. Ja jednak
sądzę, że 13 lat to za mało na tatuaż i wiem, że za jakiś czas
bardzo byś żałowała, że go zrobiłaś, dlatego powstrzymaj się z
tatuowaniem ciała. Jeśli ma Ci się to podobać cały czas, to będzie Ci
się podobało to dalej za kilka lat, a wtedy, już pełnoletnia, zrobisz
sobie jaki będziesz chciała i kiedy będziesz chciała.
Pozdrawiam,
Rudzielec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz