hej. Czytam tego bloga od dłuższego czasu. Fajnie że pomagacie i
radzicie. Ja mam taki problem. Cienie pod oczami.. (cera naczynkowa)
pryszcze i wągry. Tyle że pryszcze pojawiają mi się przez podkład!
Uzywam (Matt & Cover-Eveline) Chciałabym wyrównać koloryt cery..bo
mam często czerwone plamki..(zaczerwienienia) przykryć cienie pod
oczami.. Chyba bez podkładu to mi sie nie uda. Szukałam już wszedzie.
Dla cery naczynkowej, nadwrażliwej i wrażliwej.. taki by nie sprawiał
efektu maski. By dobrze krył i by mnie nie uczulał. już sama nie wiem
..;/ Prosze o pomoc!
~ Zaznaczona
Droga Zaznaczona!
Moim skromnym zdaniem podkład, który wybrałaś (Matt&Cover firmy Eveline) jest cienki. Zresztą, nie jest to tylko moja opinia, dostaje słabiutkie oceny. Dlatego jeżeli codziennie używasz podkładu, powinnaś go zmienić. Idealny byłby podkład mineralny, który nie będzie podrażniał Twojej skóry, dobrze ją pokryje, nie będzie zapychał porów, a wręcz przeciwnie, z czasem sprawi, że stan Twojej skóry znacznie się poprawi. Była już notka o takich podkładach, polecam, żebyś przeczytała, a może się skusisz na taki idealny produkt:
Kosmetyki mineralne.
Przy maskowaniu niedoskonałości posilaj się korektorem antybakteryjnym. Aby zakryć pryszcza najpierw nałóż podkład, potem korektor, w przypadku cieni - odwrotnie lub sam korektor.
Pod podkład stosuj krem dzienny, np. Bratek z serii Kwiaty Polskie (Uroda).
Co do stanu Twojej cery, myślę, że możemy temu coś poradzić. Nie wystarczy tylko maskowanie, musisz też odpowiednio o nią dbać. Jeśli chodzi o pielęgnację, do demakijażu polecam Ci płyn micelarny, który nie podrażnia buzi, a zarazem świetnie ją oczyszcza. Przy oczyszczaniu zaopatrz się w żel do twarz do cery naczynkowej, a raz w tygodniu stosuj łagodny peeling, najlepiej enzymatyczny. Możesz zaopatrzyć się w całą gamę kosmetyków do tego rodzaju ceru, np. Pharmacis N Erisa. Nie wycieraj buzi ręcznikiem, zamiast tego używaj ręcznika papierowego albo cienkich chusteczek higienicznych, pakowanych np. po 130 sztuk (możesz dostać duże opakowanie Velvetu za ok. 5 zł, te chusteczki świetnie sprawdzają się do twarzy). Nie dotykaj zaognionych zaskórników palcami i nie rozdrapuj ich, żeby nie roznieść bakterii.
I teraz kolejna rzecz. Nawilżanie to bardzo ważny krok w walce z zaskórnikami, z którymi, jak piszesz, masz problemy. Żeby skóra była piękna i gładka, powinno się pić 2l mineralnej wody dziennie i unikać wysuszających czynników. Na Twoim miejscu zaopatrzyłabym się w porządny krem nawilżający. Chroń buzię przed promieniowaniem, pamiętając o filtrze.
O problemie z wągrami tutaj:
Rozprawa z wągrami.
A tutaj jeszcze przepis od czytelniczki, Cariny, który znalazłam pod tą notką i który także powinnaś wypróbować:
"łyżeczkę żelatyny spożywczej wsypać do łyżeczki mleka i podgrzać to w mikrofali ( z 5-6 sekund ). Nałożyć miksturkę na problematyczne miejsca i poczekać aż zastygnie... roztwór odlepi się jak plaster a na nim będą czarne kropeczki :))"
Jeśli chodzi o cienie pod oczami, oprócz sposobów takich jak okłady z lodu czy herbaty, rób sobie masaż twarzy, zwłaszcza okolic oczu, zawijając kostki lodu w gazę.
Mam nadzieję, że Ci pomogłam,
Megu ;)
~ Zaznaczona
Droga Zaznaczona!
Moim skromnym zdaniem podkład, który wybrałaś (Matt&Cover firmy Eveline) jest cienki. Zresztą, nie jest to tylko moja opinia, dostaje słabiutkie oceny. Dlatego jeżeli codziennie używasz podkładu, powinnaś go zmienić. Idealny byłby podkład mineralny, który nie będzie podrażniał Twojej skóry, dobrze ją pokryje, nie będzie zapychał porów, a wręcz przeciwnie, z czasem sprawi, że stan Twojej skóry znacznie się poprawi. Była już notka o takich podkładach, polecam, żebyś przeczytała, a może się skusisz na taki idealny produkt:
Kosmetyki mineralne.
Przy maskowaniu niedoskonałości posilaj się korektorem antybakteryjnym. Aby zakryć pryszcza najpierw nałóż podkład, potem korektor, w przypadku cieni - odwrotnie lub sam korektor.
Pod podkład stosuj krem dzienny, np. Bratek z serii Kwiaty Polskie (Uroda).
Co do stanu Twojej cery, myślę, że możemy temu coś poradzić. Nie wystarczy tylko maskowanie, musisz też odpowiednio o nią dbać. Jeśli chodzi o pielęgnację, do demakijażu polecam Ci płyn micelarny, który nie podrażnia buzi, a zarazem świetnie ją oczyszcza. Przy oczyszczaniu zaopatrz się w żel do twarz do cery naczynkowej, a raz w tygodniu stosuj łagodny peeling, najlepiej enzymatyczny. Możesz zaopatrzyć się w całą gamę kosmetyków do tego rodzaju ceru, np. Pharmacis N Erisa. Nie wycieraj buzi ręcznikiem, zamiast tego używaj ręcznika papierowego albo cienkich chusteczek higienicznych, pakowanych np. po 130 sztuk (możesz dostać duże opakowanie Velvetu za ok. 5 zł, te chusteczki świetnie sprawdzają się do twarzy). Nie dotykaj zaognionych zaskórników palcami i nie rozdrapuj ich, żeby nie roznieść bakterii.
I teraz kolejna rzecz. Nawilżanie to bardzo ważny krok w walce z zaskórnikami, z którymi, jak piszesz, masz problemy. Żeby skóra była piękna i gładka, powinno się pić 2l mineralnej wody dziennie i unikać wysuszających czynników. Na Twoim miejscu zaopatrzyłabym się w porządny krem nawilżający. Chroń buzię przed promieniowaniem, pamiętając o filtrze.
O problemie z wągrami tutaj:
Rozprawa z wągrami.
A tutaj jeszcze przepis od czytelniczki, Cariny, który znalazłam pod tą notką i który także powinnaś wypróbować:
"łyżeczkę żelatyny spożywczej wsypać do łyżeczki mleka i podgrzać to w mikrofali ( z 5-6 sekund ). Nałożyć miksturkę na problematyczne miejsca i poczekać aż zastygnie... roztwór odlepi się jak plaster a na nim będą czarne kropeczki :))"
Jeśli chodzi o cienie pod oczami, oprócz sposobów takich jak okłady z lodu czy herbaty, rób sobie masaż twarzy, zwłaszcza okolic oczu, zawijając kostki lodu w gazę.
Mam nadzieję, że Ci pomogłam,
Megu ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz