wtorek, 26 października 2010

Kurzajki.


fajny blog :) Mogłybyście napisać notkę o kurzajkach. Mam dwanaście lat i mam problem z kurzajkami. Mam je na nogach (dużo) i parę małych na rękach. Miałam iść do dermatologa, ale wtedy parę znikło więc postanowiłam poczekać jak więcej zniknie ale nie znikają. Nie wiem co robić! Najbardziej interesowałyby mnie jakieś domowe sposoby. Pozdrawiam.

~Dorka
  

Małe, przezroczyste pęcherzyki czasem przypominające odciski. Kurzajki można leczyć wieloma sposobami. Niestety, żaden z nich nie jest w stu procentach skuteczny

<script language="JavaScript" type="text/javascript" src="http://serwisy.gazeta.pl/info/text.js"></script> Kurzajki dermatolodzy nazywają brodawkami wirusowymi. Jest to zakażenie wywołane przez wirusa brodawczaka ludzkiego. Do tej pory określono kilkadziesiąt typów wirusów brodawczaka, a kilkanaście z nich wywołuje zmiany zarówno na skórze, śluzówkach, jak i narządach płciowych.

Kopulasty kształt 
Najczęściej występującymi kurzajkami są kurzajki umiejscowione na stopach i dłoniach. - To miejsca trochę gorzej ukrwione niż reszta ciała i może dlatego częściej się je tam spotyka - mówi Ewa Saniewska, dermatolog. 

Kurzajki mają wtedy charakterystyczny kopulasty, brodawkowaty kształt. Mogą występować pojedynczo lub w grupie. Oprócz dłoni i podeszew stóp pojawiają się również w obrębie wałów paznokciowych bądź też pod płytką paznokciową. 

Zazwyczaj na podeszwach stóp znajdują się pojedyncze kurzajki i dosyć często mylone są z odciskami. W pewnym momencie mogą również stać się bardzo bolesną dolegliwością.

Jeżeli kurzajki występują w dosyć licznej grupie na podeszwach stóp - jedna obok drugiej - i tworzą mozaikę, wtedy nazywane są brodawkami mozaikowymi. Kurzajki mogą wystąpić na całym ciele i mieć różną postać. Brodawki na twarzy przybierają bardzo często postać nitek - wtedy mówimy o brodawkach nitkowatych. U mężczyzn można je znaleźć najczęściej w miejscach, gdzie się golą, a więc na brodzie i pod nosem. 

Przeniesiony wirus 

Kurzajkami najczęściej zakażamy się przez bezpośredni kontakt z chorą osobą lub - jeśli mamy już jakieś brodawki - przez samoistne wszczepianie. Polega to na tym, że dotykamy miejsca, gdzie jest kurzajka.

- Gdy rozdrapiemy kurzajkę, możemy ją sobie wszczepić w inne miejsce. Możemy się nią zarazić od kogoś albo ją rozsiać - mówi Ewa Saniewska. 

Rezerwuarem wirusów są również miejsca, gdzie przebywa dużo ludzi - baseny, internaty, schroniska. Jeżeli znajdzie się tam zarażona osoba, wtedy wirus może się przenieść na nas. 

Aby zakazić się kurzajkami, przede wszystkim trzeba mieć kontakt z zarażoną osobą. Zakażeniu wirusem sprzyja również obniżona odporność i mikrouszkodzenia skóry. Grupą z predyspozycjami do zakażenia się wirusem są dzieci oraz osoby z obniżoną odpornością, np. w trakcie chemioterapii, po przeszczepach, zakażeni wirusem HIV lub AIDS. 

Skalpelem czy azotem? 

Organizm sam potrafi walczyć z zakażeniami wirusowymi. Jednak w przypadku kurzajek jest to utrudnione.

- Jest to zakażenie powierzchniowe i dotyczy naskórka, a sam naskórek nie posiada własnych naczyń krwionośnych i odpowiednie komórki mają utrudniony dostęp do tego, by rozpoznać zakażenie - wyjaśnia Ewa Saniewska. 

Kurzajki można leczyć na wiele sposobów. Jak jednak tłumaczą specjaliści, wiele sposobów nie oznacza wysokiej skuteczności. Kurzajki można leczyć preparatami do miejscowego stosowania, jak np. Vermual, Duofilm i Brodacid (jest to jedyny w miarę domowy sposób). Preparaty te wyglądają jak bezbarwny lakier do paznokci, a zakażone powierzchnie smaruje się nimi dwa razy dziennie. Okres leczenia jest dosyć długi i trwa ok. sześciu-ośmiu tygodni. Podczas kuracji trzeba być cierpliwym i systematycznym. Inną metodą jest metoda chirurgiczna - usunięcie kurzajki za pomocą skalpela lub łyżeczki kostnej. Nie ma problemu ze znieczuleniem przy usuwaniu kurzajek z dłoni, ale o wiele trudniej jest znieczulić stopy. Znieczulenie jest o wiele bardziej bolesne niż usuwanie chirurgiczne. Kurzajki można również zamrażać ciekłym azotem lub podtlenkiem azotu bądź też usuwać laserem. Aby się nie zakazić, dobrze jest dbać o odporność organizmu, unikać kontaktu z osobami, które mają tego typu zmiany. Przy usuwaniu kurzajek z okolic macierzy paznokcia trzeba uważać, aby nie zniszczyć przy tym płytki paznokciowej.

Pozdrawiam, Anitt.
Anitt (10:37)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x