Cześć;) Mam pewną sprawę.. Jestem hipochondryczką. Wiem ,że jestem głupia..:( Ciągle boje się ,że zachoruje na coś np. na świńska grypę i wogole.. Że będę chora ze umrę itp. Nawet gdy się dziwnie czuje to myślę ze już mam gorączkę ze już jestem chora itp. Co 5 min sprawdzam czy mam gorączke.. Starsznie sie boje.. Gdy od czasu do czasu skonsultuje się z psychologiem wtedy się uspokajam. Na dodatek tego wszytskiego boje sie panicznie lekarzy szczepień. Ja chce pokonac swoje lęki i wkoncu zacząc cieszyc się zyciem i przestac sie bac :(
~damakameliowa.
Kochana!
Samej będzie Ci bardzo trudno na własną rękę próbować pokonać strach. Jeżeli wizyta u psychologa Ci pomaga, powinnaś do niego chodzić.
Poproś mamę, aby zapisała Cię do jakiegoś dobrego gabinetu, tak abyś mogła chodzić regularnie np. co tydzień, albo co dwa, zależy od Twoich potrzeb. W końcu sama wiesz najlepiej, co ile dni/tygodni potrzebujesz terapii.
Dobrze by było, abyś także regularnie łykała tabletki uspokajające np. Persen, ale najlepiej będzie, gdy w tej sprawie skonsultujesz się po prostu ze swoim lekarzem rodzinnym ;).
Jeżeli natomiast nie chcesz faszerować się proszkami, zawsze możesz pić melisę. Albo odwrócić swoją uwagę i jednocześnie nieco uspokoić poprzez ćwiczenia np. jogę :).
Pamiętaj, że regularne wizyty u psychologa są teraz dla Ciebie najważniejsze! Nie zaniedbaj tego ;) !
Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że dasz radę pokonać strach,
Crazy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz