Już nie chodzę w rozpuszczonych włosach, bo zawsze mi się czochrają
dzielą się na takie strąki. Nawet gdy są świeżo umyte! Innym dziewczynom
w szkole się tak nie robi. Wyglądają tak jakby od fryzjera wróciły!
Powiedzcie co zrobić? Nie mogę przecież bez ustanku chodzić w kucyku!
proszę o odpowiedź.
~Ollllka
Droga Ollllko!
Jest to problem spotykający wiele dziewczyn o prostych i cienkich włosach. Kiedyś sama się z tym zmagałam, ale postanowiłam zacząć z tym walczyć i znalazłam kilka idealnych dla siebie sposobów. Czas, abyś i ty popróbowała nieco i znalazła złoty środek.
Co sprawia, że włosy mierzwią się i rozdzielają?
Przede wszystkim, diabeł tkwi ich objętości. Cienkie i pozbawione objętości włosy bardzo łatwo czochrają się i dzielą na wspomniane przez Ciebie "strąki", nawet jeśli dopiero co zostały umyte. Dlatego musisz nauczyć się dbać o nie tak, by zyskały puszystość i lekkość.
1. Strzyżenie.
Dobrze wycieniowane włosy będą wydawać się bardziej gęste. Zalecam więc udanie się do fryzjera i, jeśli już nie posiadasz pazurków, sprawienie ich sobie. Krótkie czy długie włosy - nie ma to znaczenia. Wycieniowane włosy będą wyglądać dobrze przy każdej długości, choć oczywiście - nie każdemu z nimi do twarzy. Pazurki na wysokości policzków doskonale wymodelują okrągłą buzię.
2. Mycie.
Unikaj odżywek bez spłukiwania, ponieważ bardzo obciążają włosy, a także gęstych, głęboko odżywiających maseczek, wielofunkcyjnych szamponów i wosków. Zakup raczej odżywkę nadającą objętości. Jeśli Twoje włosy nie potrzebują pielęgnacji szamponem innego rodzaju (do włosów suchych, przetłuszczających się etc.), możesz stosować też szampon. Pamiętaj, by był delikatny, zwłaszcza przy dość częstym myciu włosów.
Produkty "włos w płynie" dodają optycznie objętości.
Szampony: Wypróbuj linie Herbal Essences i Nivea.
"Włos w płynie": Polecam produkty Ziaji i Welli.
3. Pianka.
Pianka nadająca objętości to dobre rozwiązanie po myciu, a przed suszeniem włosów. Wklep ją pożądnie zwłaszcza przy nasadzie. Wtedy włosy gotowe będą do modelowania.
~Ollllka
Droga Ollllko!
Jest to problem spotykający wiele dziewczyn o prostych i cienkich włosach. Kiedyś sama się z tym zmagałam, ale postanowiłam zacząć z tym walczyć i znalazłam kilka idealnych dla siebie sposobów. Czas, abyś i ty popróbowała nieco i znalazła złoty środek.
Co sprawia, że włosy mierzwią się i rozdzielają?
Przede wszystkim, diabeł tkwi ich objętości. Cienkie i pozbawione objętości włosy bardzo łatwo czochrają się i dzielą na wspomniane przez Ciebie "strąki", nawet jeśli dopiero co zostały umyte. Dlatego musisz nauczyć się dbać o nie tak, by zyskały puszystość i lekkość.
1. Strzyżenie.
Dobrze wycieniowane włosy będą wydawać się bardziej gęste. Zalecam więc udanie się do fryzjera i, jeśli już nie posiadasz pazurków, sprawienie ich sobie. Krótkie czy długie włosy - nie ma to znaczenia. Wycieniowane włosy będą wyglądać dobrze przy każdej długości, choć oczywiście - nie każdemu z nimi do twarzy. Pazurki na wysokości policzków doskonale wymodelują okrągłą buzię.
2. Mycie.
Unikaj odżywek bez spłukiwania, ponieważ bardzo obciążają włosy, a także gęstych, głęboko odżywiających maseczek, wielofunkcyjnych szamponów i wosków. Zakup raczej odżywkę nadającą objętości. Jeśli Twoje włosy nie potrzebują pielęgnacji szamponem innego rodzaju (do włosów suchych, przetłuszczających się etc.), możesz stosować też szampon. Pamiętaj, by był delikatny, zwłaszcza przy dość częstym myciu włosów.
Produkty "włos w płynie" dodają optycznie objętości.
Szampony: Wypróbuj linie Herbal Essences i Nivea.
"Włos w płynie": Polecam produkty Ziaji i Welli.
3. Pianka.
Pianka nadająca objętości to dobre rozwiązanie po myciu, a przed suszeniem włosów. Wklep ją pożądnie zwłaszcza przy nasadzie. Wtedy włosy gotowe będą do modelowania.
Wella, Shock Waves, Pianka 'Imponująca objętość' z termoochroną (ok. 14 zł)
4. Suszenie.
Yves Rocher, Phytum Actif Extra Volume, Mousse Aqua-Volume (pianka zwiększająca objętość włosów)
Nivea Hair Care, Styling, Lift Volume, Pianka do włosów 'Zwiększona objętość' (12-15 zł)
Możesz stosować do tego zwyczajnej suszarki (choć najlepiej z jonizatorem), ale wówczas najlepszy wynik osiągniesz susząc głową w dół. Możesz też modelować włosy na okrągłej szczotce, ale to już czynność raczej trudniejsza :). Może ci w tym pomóc mama czy starsza siostra, ale na dłuższą metę sądzę, że lepsze byłaby pierwsza opcja. Oczywiście, kiedy już będą prawie suche, wtedy okrągła szczotka przyda się także.
5. Warkoczyki.
To opcja dla osób z długimi włosami, którym do twarzy w falach. Jeśli zapleciesz na noc warkoczyki, na wilgotnych włosach i rozpleciesz je rano, włosy nabiorą objętości (przy pomocy odpowiedniej pianki). To mój sposób na niektóre dni, bo trudno codziennie nosić takie sztuczne fale na głowie ;).
Możesz wykorzystać też własne patenty, zwyczajnie eksperymentując (najlepiej w wolne dni, kiedy nie ma ryzyka, że rano trzeba będzie z nieudaną fryzurą pójść do szkoły). Podstawa przy włosach, które rozdzielają się i czochrają to moim zdaniem właśnie dodanie im objętości i na tym radziłabym się skupić :).
Pozdrawiam serdecznie!
Megu;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz