poznałam fajnego chłopaka ^^ w moim wieku, niedaleko mieszka, chodzi do innego szkoły itd.
z wyglądu: ok, mega ciacho to to nie jest ale ma w sobie to "coś" co mnie fascynuje, a sama nie wiem co to jest dokładnie ;D charakter: fajnie nam się gada, rozumiemy się itd ale gadaliśmy ze sobą może ze dwa razy w realu a tak to na gg i to też nie za wiele. Najgorsze, a może najlepsze w tym wszystkim jest to, że on jest do mnie tak zabójczo podobny, a jednocześnie tak inny, że tego nie można sobie nawet wyobrazić! czasem jak z nim rozmawiam to czuje jakbym słyszała sama siebie ;D to takie ciekawe... ;] niesamowite. i tu jest mój problem. nie mogę o nim zapomnieć, cały czas myślę, rozmyślam, marzę o nim... cały dzień, całą noc, potrafię się zbudzić w środku nocy i nie zasnąć bo o nim myślę.. to mnie przerasta. byłoby okej, gdyby nie to, że jak gadaliśmy na gg na początku naszej znajomości to nagle kontakt nam się urwał. tzn na początku gadaliśmy dość długo, nawet byliśmy wstępnie umówieni na spotkanie, które on sam zaproponował, interesował się mną, wysyłał buziaczki (nawet na opisie hehe ;D) chciał pocałować, lecz się nie zgodziłam stwierdzając że wszystko idzie zbyt szybko. no i tak jak szybko się zaczęło, tak szybko się skończyło. nagle wszystko urwał, zrezygnował ze spotkania, nie pisze i nie odpisuje, nie widujemy się poza listą kontaktów na gg xD po prostu nie wiem co o tym myśleć. chciałabym w realu się spotkać, lecz wyznaję zasadę : chłopak powinien zaprosić pierwszy i się jej trzymam. no to se jeszcze poczekam ; ]] jeśli chodzi o rozmowy na gg to zawsze ja piszę pierwsza, a on urywa gadkę lub nawet nie odpisuje, twierdząc, że dużo ludzi do niego pisze. no dobra, ma prawo, wierzę mu... ale wiecie, to niezbyt fajne uczucie.... wiecie pytałam się wielu ludzi i dużo z nich mówiło: "olej go, znajdziesz innego" ale co? każdego mam olać, bo coś nie tego? ;/ chciałabym napisać, ale nie chcę być nachalna... jest jeszcze jedna sprawa... wyznałam mu swoje uczucia - że bardzo mi się podoba. po tym czasie dużo i fajnie nam się gadało, lecz nagle wszystko urwał! co mam o tym myśleć? co zrobić? PS. Nie chodzimy razem do szkoły ~czekoladowa
z wyglądu: ok, mega ciacho to to nie jest ale ma w sobie to "coś" co mnie fascynuje, a sama nie wiem co to jest dokładnie ;D charakter: fajnie nam się gada, rozumiemy się itd ale gadaliśmy ze sobą może ze dwa razy w realu a tak to na gg i to też nie za wiele. Najgorsze, a może najlepsze w tym wszystkim jest to, że on jest do mnie tak zabójczo podobny, a jednocześnie tak inny, że tego nie można sobie nawet wyobrazić! czasem jak z nim rozmawiam to czuje jakbym słyszała sama siebie ;D to takie ciekawe... ;] niesamowite. i tu jest mój problem. nie mogę o nim zapomnieć, cały czas myślę, rozmyślam, marzę o nim... cały dzień, całą noc, potrafię się zbudzić w środku nocy i nie zasnąć bo o nim myślę.. to mnie przerasta. byłoby okej, gdyby nie to, że jak gadaliśmy na gg na początku naszej znajomości to nagle kontakt nam się urwał. tzn na początku gadaliśmy dość długo, nawet byliśmy wstępnie umówieni na spotkanie, które on sam zaproponował, interesował się mną, wysyłał buziaczki (nawet na opisie hehe ;D) chciał pocałować, lecz się nie zgodziłam stwierdzając że wszystko idzie zbyt szybko. no i tak jak szybko się zaczęło, tak szybko się skończyło. nagle wszystko urwał, zrezygnował ze spotkania, nie pisze i nie odpisuje, nie widujemy się poza listą kontaktów na gg xD po prostu nie wiem co o tym myśleć. chciałabym w realu się spotkać, lecz wyznaję zasadę : chłopak powinien zaprosić pierwszy i się jej trzymam. no to se jeszcze poczekam ; ]] jeśli chodzi o rozmowy na gg to zawsze ja piszę pierwsza, a on urywa gadkę lub nawet nie odpisuje, twierdząc, że dużo ludzi do niego pisze. no dobra, ma prawo, wierzę mu... ale wiecie, to niezbyt fajne uczucie.... wiecie pytałam się wielu ludzi i dużo z nich mówiło: "olej go, znajdziesz innego" ale co? każdego mam olać, bo coś nie tego? ;/ chciałabym napisać, ale nie chcę być nachalna... jest jeszcze jedna sprawa... wyznałam mu swoje uczucia - że bardzo mi się podoba. po tym czasie dużo i fajnie nam się gadało, lecz nagle wszystko urwał! co mam o tym myśleć? co zrobić? PS. Nie chodzimy razem do szkoły ~czekoladowa
Kochana!
Muszę przyznać, że ten chłopak jest trochę niepoważny. Nie jestem pewna czy myślał o Tobie serio. Jeśli myślał, to coś mu się widocznie odwidziało, a z tego wynika, że często zmienia zdanie. To nie fair, że coś się obiecuje, interesuje się a potem zmienia zdanie.
Radziłabym Ci napisać do niego otwarcie sms'a, albo wiadomość na GG:
"Nie odpisujesz -spoko. Nie reagujesz - w porządku. Ale raz zachowaj się jak prawdziwy facet i napisz czemu nagle zmieniłeś zdanie. Wystarczy jedno słowo wyjaśnienia, chcę je znać. Poznałeś inną? Nie lubisz mnie? Poświęć pół minuty i odpisz na to pytanie. Obiecuję, że potem już nic nie będę od Ciebie chciała".
I radzę o nim zapomnieć. Napisałaś, że nie chcesz aby ciągle tak było - to poszukaj sobie fajniejszego kolesia, który nie wywinie Ci takiego chamskiego numeru, a jak już to będzie miał jaja i postara Ci się to wytłumaczy.
Pozdrawiam, Em-94 ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz