czwartek, 12 maja 2011

Wyglądam jak kujonka!

Cześć. Mam nietypowy problem, Megu mam nadzieję, że mi pomożesz albo chociaż spróbujesz coś doradzić. Otóż wszyscy mi mówią, że wyglądam jak kujonka. Oceny mam w sumie średnie ale nie w tym rzecz, chodzi o wygląd. Noszę okulary, przez które jeszcze bardziej wyglądam jak kujonka, a kontakty nie wchodzą w grę, ponieważ mama jest temu przeciwna z powodu kosztów i niewygody, bo jej koleżanka też nosiła szkła. Mam ciemne włosy za ramiona, ale nie chcę ich ścinać, zapuszczam je, a poza tym jak miałam krótkie to też tak mówili. Nie chcę się ostro malować coś w stylu emo itd., na co dzień raczej też nie używam makijażu, bo nie mam za bardzo czasu, szczególnie gdy mam do szkoły na 7.00. Czy z tym nie da się nic zrobić? Proszę o w miarę szybką odpowiedź, choćby nawet w komentarzu i pozdrawiam.


~ Aga



Kochana Ago!
Jeśli chcesz coś zmieniać, zacznij przede wszystkim od swojego nastawienia. To jesteś Ty oraz Twój własny, indywidualny styl i to Tobie powinien się podobać. Musisz czuć się dobrze i wygodnie. Podążanie ślepo za radami i uwagami innych nie jest najlepszym pomysłem na siebie. Dlatego zmieniaj się na tyle, na ile ty tego chcesz. Może powinnaś nabrać trochę asertywności?
W każdym razie, nie jestem tu po to, aby prawić Ci kazania, bo najwyraźniej i Ty czujesz się źle ze swoim wyglądem. Zacznijmy więc może od okularów.
Jako wieloletnia już użytkowniczka soczewek kontaktowych, mogę z czystym sumieniem rozwiać wszelkie Twoje i Twojej mamy wątpliwości: to wszystko, co napisałaś o szkłach to bzdury, są tysiąc razy wygodniejsze od okularów, wcale nie takie drogie i naprawdę zmienią Twoje życie. Dzięki nim moje takie się stało, choć tak naprawdę okulary miałam okazję nosić krótko. "Mamy koleżanka koleżanki powiedziała, że jakaś koleżanka..." to złe podejście. Wierz mi, powinnaś o tym poczytać albo wybrać się do optyka. A ewentualnie mogłabyś posłuchać po prostu mojej rady i przekonać do niej mamę: dzięki szkłom kontaktowym zapomnisz, że masz wadę wzroku. Może faktycznie, na początku nie jest łatwo nauczyć się je wkładać, obchodzić się z nimi, pamiętać o zdejmowaniu, etc., ale po dwóch tygodniach jest się już w tym wprawionym. Będziesz mogła swobodnie biegać, tańczyć, uprawiać sporty, nie będziesz się już martwić, że okulary się stłuką. No i, wracając do Twojego głównego problemu, pozbędziesz się "wyglądu kujonki" - choć to akurat określenie jest trochę śmieszne, skoro wcale nią nie jesteś ;]. Jeśli chodzi o koszty, w tej chwili możesz zaopatrzyć się w soczewki przez internet, płacąc jakieś 60 zł za trzy miesiące (3 pary soczewek miesięcznych). Ostatnio ceny bardzo spadły. Zresztą, proponuję, abyś o tym poczytała. Na naszym blogu, w dziale Inne sprawy i Rodzina znajdziesz notki o soczewkach i o tym, jak namówić na nie rodziców. Polecam np.:
Argumenty za soczewkami kontaktowymi

Jeśli chodzi o Twoją fryzurę, nie musisz ich ścinać, jeżeli nie chcesz, długie włosy przecież też mogą wyglądać fajnie i nowocześnie. Myślę, że jeżeli będziesz odpowiednio o dnie dbała, będą zdrowe, lśniące i zadbane, będą robić naprawdę dobre wrażenie :). Poza tym masz do dyspozycji wiele ciekawych, modnych fryzur. Przeglądnij od czasu do czasu portale internetowe oferujące zdjęcia różnych upięć. Za to kiedy nie masz czasu, możesz po prostu związać je w koczek. Jeśli już chcesz coś zmienić (niekoniecznie długość), możesz poprosić fryzjerkę o lekkie wystopniowanie włosów, wycieniowanie. Ewentualnie, może chciałabyś wprowadzić jakieś zmiany z grzywką? Zastanów się nad tym dokładnie i postaraj się dobrać fryzurę tak, aby ładnie komponowała się z Twoją buzią. Polecam przejrzeć notki z działu moda i fryzury ;).
Kolejna rzecz: wcale nie musisz się malować! Ani tak, aby wyglądać jak emo, ani tak, aby wyglądać jak plastikowa laleczka, ani w żaden sposób, który Ci nie odpowiada. Bycie naturalnym jest moim zdaniem znacznie efektowniejsze niż codzienne noszenie ciężkiego makijażu. Jeżeli chcesz, możesz malować rzęsy lub po prostu używać błyszczyka, ale upewnij się, czy w Twojej szkole to w ogóle dozwolone. No i oczywiście, nic na siłę! Przecież masz czas na malowanie się, a make-up tylko zbyt szybko postarza skórę. Moim zdaniem (i zdaniem większości moich kolegów :)) nie ma nic lepszego niż piękno naturalności i prostoty.
Podsumowując, zastanów się nad szkłami, one same powinny zrobić moim zdaniem kolosalną różnicę, a poza tym nabierz trochę wiary i pewności w siebie!
Mam nadzieję, że wykorzystasz moje rady.

Pozdrawiam serdecznie,
Megu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x