Witam! Mój problem polega na tym, że zbyt często kłócę się z moim
chłopakiem, potem się godzimy i jest happy end, ale te kłótnie zdarzają
się o wiele za często.
~zamyślona
Droga zamyślona,
temat, o którym napisałaś jest dosyć obszerny, bo jest to jeden z czynników codzienności. Nie opisałaś żadnych szczegółów, także równie dobrze mogłabym zrobić poradnik - ale spróbuję się streszczać.
Po pierwsze, czym są kłótnie? Kłótnia to wymiana zdań, dzięki której ludzie poznają się nawzajem. Ogólnie uważane jest (również przy naukowych badaniach), że kłótnie nie wpływają znacząco na rozstania i rozwody. Oczywiście każdy człowiek ma własne ustalone normy i nimi się kieruje, więc kłótliwy z niekłótliwym się nie zejdą ze sobą, prawda? Trzeba również znać granice.
Na 2000 par w przedziale rocznikowym 1980-2000, 16% to pary o niskim poziomie konfliktów, 60% o umiarkowanym, a 22% to relacje bardzo konfliktowe. Nawet badania wykazują, iż kłótliwe pary mogą przetrwać, jednak o szczęściu w związku nawet one nie decydują - możesz kłócić się z chłopakiem 24h na dobę, przy tym będąc mega szczęśliwą!Jak zachowywać się przy kłótni?
~zamyślona
Droga zamyślona,
temat, o którym napisałaś jest dosyć obszerny, bo jest to jeden z czynników codzienności. Nie opisałaś żadnych szczegółów, także równie dobrze mogłabym zrobić poradnik - ale spróbuję się streszczać.
Po pierwsze, czym są kłótnie? Kłótnia to wymiana zdań, dzięki której ludzie poznają się nawzajem. Ogólnie uważane jest (również przy naukowych badaniach), że kłótnie nie wpływają znacząco na rozstania i rozwody. Oczywiście każdy człowiek ma własne ustalone normy i nimi się kieruje, więc kłótliwy z niekłótliwym się nie zejdą ze sobą, prawda? Trzeba również znać granice.
Na 2000 par w przedziale rocznikowym 1980-2000, 16% to pary o niskim poziomie konfliktów, 60% o umiarkowanym, a 22% to relacje bardzo konfliktowe. Nawet badania wykazują, iż kłótliwe pary mogą przetrwać, jednak o szczęściu w związku nawet one nie decydują - możesz kłócić się z chłopakiem 24h na dobę, przy tym będąc mega szczęśliwą!Jak zachowywać się przy kłótni?
- Nie używaj wulgaryzmów. Jeśli zależy Ci na w miarę konstruktywnej kłótni, unikaj ich jak ogień - to one właśnie go rozniecają i prowokują partnera.
- Nie bądź agresywna, a przynajmniej spróbuj się opanować. Rozumiem, kłótnie to kłótnie, nasze nerwy sięgają czasem zenitu - ale to nie powód, by wyprowadzić się z równowagi! Weź kilka oddechów, po cichu przeklnij, zgnieć poduszkę, cokolwiek - byleby tylko zachować wewnętrzną równowagę.
- Jeśli kłócicie się na jakimś komunikatorze internetowym, bądź za pomocą SMSów - zaproponuj odstawienie tematu na kolejny dzień, żeby tylko nie kłócić się tekstowo! Wymieniając zdania nie na żywo, jesteśmy odważniejsi i czasem się zapominamy. Jest też szansa, że na następny dzień zapomnicie o sprawie i będzie wszystko dobrze.
- Przy dyskusji nie próbuj na upór zdenerwować partnera. Po co Ci to? Kłótnie są po to, by dowiadywać się o sobie nowych rzeczy, by się uczyć, nie rozpoczynać III wojny światowej!
- Wygarnij chłopakowi co tylko chcesz, jeśli czujesz, że jest to istotna rzecz. Zaproponuj poprawę sytuacji, a zyskacie na jakości.
Jak unikać zbędnych kłótni?
- Unikaj mówienia do partnera rzeczy, które z pewnością wiesz, że go zdenerwują. Jeśli to NIEKONIECZNE.
- Jeśli wyczuwasz iskierkę gniewu, zmień temat. Nie próbuj na siłę zaczynać awantury!
- Nie odgrywaj się - co to da? Jest to kompletnie niepotrzebna czynność, która może zniszczyć Twój związek.
- Unikaj pokazywania złości o błahe rzeczy. Naucz się kategoryzować ważne sprawy od drobnostek, a jakość związku na pewno się polepszy. Zastanów się, czy to, że chłopak przywitał się z koleżanką, jest warte kłótni?
- Zacznij traktować głupie sprawy jak żart. Po prostu się z nich śmiej, nie okazuj dużego zainteresowania. W końcu umiejętność zachowania uśmiechu przy kłótni to niecodzienność! Znacznie się tym wyróżnisz i nie pożałujesz, jeśli się tego nauczysz.
Pozdrawiam,
Tincia ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz