sobota, 6 kwietnia 2013

Pomysł na wąski pokój

A macie jakiś pomysł na dłuższy, ale dość wąski pokój? Taki z drzwiami na boku jednej krótszej ściany i oknem na środku drugiej? W moim przypadku dodatkowym problemem jest duuuuże łóżko z wysokim zagłówkiem, które bardzo chciałabym mieć przy oknie i biurko przykręcone do ściany (dłuższej, ale obok okna)(niby można je przykręcić gdzieś indziej, ale jakoś nikt nie jest zachwycony tym pomysłem :I). Myślałam nad jakimiś innymi ustawieniami niż 'wszystko równo pod ścianami', ale nic sensownego nie przychodzi mi do głowy :C
~szopu

Droga szopu!

Jakiś pomysł zawsze się znajdzie. Wystarczy tylko poruszyć swoją wyobraźnię i stworzyć coś kreatywnego. Teraz właśnie tym się zajmiemy. Do roboty! Nie skupię się nad konkretnym wystrojem wnętrza, o tym jest już wiele notek, ale bardziej na ułożeniu mebli oraz zaoszczędzeniu przestrzeni.



1. Łóżko i biurko

Nie wiem jak wąski jest Twój pokój, a bardziej nie znam żadnych wymiarów. Dlatego będę trochę podążać niczym ślepiec. W zakresie Twoich zadań będzie odpowiednie dopasowanie tego do własnych potrzeb. Ale konkretnie. Jeśli masz na tyle miejsca, możesz umieścić łóżko wzdłuż krótszej ściany, pod oknem. Jest to bardzo ciekawe rozwiązanie, zasypiając przyglądasz się gwiazdom(chociaż w mieście to z nimi nigdy nic nie wiadomo). Brzmi cudownie, przynajmniej dla mnie, jednak niestety praktyka już nie jest tak bajkowa. Takie ułożenie zdecydowanie utrudni Ci chociażby otwieranie okna, czy mycie go. O ile przy pierwszej sprawie, można po prostu wejść na mebel, o tyle w drugiej trzeba będzie za każdym razem odsuwać przeszkodę. Zastanów się, czy bardziej przemawiają do Ciebie plusy czy minusy. Tutaj również wychodzi sprawa biurka. Mówisz, że jest ono koło okna. Jak blisko? Da się w „przerwę” wcisnąć łóżko? Jeśli nie, to albo przestawisz jeden przedmiot, albo drugi. Skoro z przekręceniem jest problem, wystarczy inaczej postawić swe miejsce snu. Niech zagłówek stoi przy oknie, a na długość, całość będzie równolegle do dłuższej ściany. I tutaj kolejne dwie opcje. Albo ustawisz je tuż przy ścianie, albo zostawisz miejsce, w które, według uznania, możesz włożyć szafkę nocną czy inny, niewielki mebelek. Teoretycznie jest szansa postawienia łóżka w wielu innych miejscach, jednak skoro chcesz je mieć przy oknie, rozważyłam jedynie te. Nie bawiłabym się w ustawianie go w dziwny sposób, bo niestety praktyka przeważa nad oryginalnością, więc zdecydowanie wygodniej jest ustawić je pod ścianą, klasycznie. Teraz sprawa biurka. Już trochę o tym powiedziałam wcześniej. Skoro jest ono przykręcone do ściany, nie warto przejmować się jego przestawianiem, o ile bardzo nie przeszkadza nam w urządzaniu wnętrza. Poza tym sądzę, że miejsce w końcu pokoju jest najlepsze z możliwych. Resztę przestrzeni masz możliwość kreatywnie zagospodarować.

2. Jak pokonać niewielką szerokość pokoju?

Wiadomo nie od dziś, że lustra optycznie powiększają pomieszczenie. Drugą sprawą jest to, że wąskie pokoje, zawsze wyglądają na mniejsze, nawet gdy mają powierzchnię większą niż kwadratowe chociażby. Dlatego też warto by nadać im trochę rozmiarów. Zwierciadła najlepiej powiesić na dłuższych ścianach(zakładam, że na tych krótszych nawet nie masz miejsca). Gdy zainwestujesz w jedno duże, uzyskasz bardzo dobry efekt. W sumie im więcej tym lepiej, ale pamiętaj aby zostawić miejsce jeszcze na inne rzeczy. Bynajmniej jest to idealny sposób na, chociaż optyczne poszerzenie wąskiej przestrzeni. Za to, przeciwnie, nie polecam inwestowania w obrazy. O ile są niewielkie, bez ram, efekt jest ledwo widoczny, ale w innym wypadku bardzo pomniejszają. Dlatego tym bardziej poczujesz się jak w klatce, obstawiona malunkami. Pamiętaj, aby ściany pomalować(o ile zamierzasz to robić) ciepłymi, jasnymi barwami. Działają podobnie do luster. Kolejnym, sprawdzonym sposobem są fototapety. Jednak to jest już większa inwestycja. Co trzeba tutaj zaznaczyć? Ano, nie każdy obrazek jest odpowiedni. Chodzi o to, aby przedstawiał jakąś przestrzeń, dużą i przestronną. Ta głębia wpłynie pozytywnie na pozorne wymiary pokoju. A co najważniejsze, dbaj o porządek. Zagracenie to chyba najlepszy sposób na pomniejszenie wnętrza, nie tylko optycznie.

3. Inne meble

Jestem osoba wyznającą raczej klasyczne rozwiązania. Są najbardziej praktyczne i pomagają w codzienności, zamiast ją utrudniać. Jednak każdy ma prawo do własnego zdania, dlatego przedstawię kilka sposobów ułożenia mebli, Ty wybierzesz dla siebie najlepszy. Dobrze się jednak zastanów, bo czasami zbyt niekonwencjonalne ustawienia są bardzo męczące w praktyce.

-Klasyka- Zacznę od ułożenia, któremu powiedziałaś „nie” jeszcze w pytaniu. Jednak nie byłam w stanie go pominąć. Chodzi o zwykły schemat pod ścianami. Może i jest nudny, ale i praktyczny, szczególnie przy wąskim pomieszczeniu. Tutaj raczej nic nie trzeba tłumaczyć, każdy wie jak to wygląda.

-Labirynt szaf- Teraz czas na trochę dziwactwa. Przy długim pokoju efekt będzie świetny. Ustawiasz meble w schemacie: raz przy prawej ścianie, przerwa, przy lewej ścianie, przerwa(taka szachownica). Powtarzasz to aż wykorzystasz wszystkie przedmioty. W ten sposób powstaje swego rodzaju labirynt prowadzący od drzwi do okna, a przy nim łóżka i biurka. Preferowałabym ustawienie zawartością do okna, a tyłem do drzwi, ale to już Twój wybór. Oczywiście producenci raczej nastawiają się zawsze na klasyczne ustawienia ich produktów, dlatego będziesz musiała ozdobić tylną stronę. Całkiem miłe zadanie.

-Oszczędność przestrzeni- Niby to układ pod ścianami, ale bardziej oryginalny. Chodzi o szafki wiszące na ścianach. Gdy nie masz dużo rzeczy, opcja idealna. Trochę zamykanych, trochę zwykłych półeczek i mamy piękny pokój. Później pod spodem można umieścić pufy i krzesełka, na których spędzisz miłe godziny.

-Drabinkowe szaleństwo- Opcja dla odważnych i szalonych. A to pierwsze aby przedstawić pomysł rodzicom. Chociaż, może trochę przesadzam. A cała zabawa polega na zapełnieniu całej ściany jednym regałem. Zdobycie go jest wręcz szalenie trudne. Raczej jedyną opcją będzie zamówienie. To łączy się z większym wydatkiem. I tutaj zakładam, że ani Ty nie jesteś tak wysoka, ani pokój tak niski, abyś dosięgała do samego sufity. Dlatego potrzebujesz drabinki, bo w końcu szafka będzie od podłogi do sufitu(ewentualnie połącz drabinkę z poprzednim pomysłem). Zazwyczaj są one w zestawie, ewentualnie istnieje możliwość domówienia. Możesz wybrać dowolny materiał, drewno, metal. Poza tym czemu by tego dodatkowo nie ozdobić? W takim regale zmieścisz wszystko. Parę zamykanych, parę otwartych półek i nie potrzeba nic więcej. Dodatkowo nadaje on pewnej cudownej, wręcz magicznej atmosfery starej biblioteki.

4. Materiały
Zawsze polecam to przy przeróbkach pokoju. Ikea oraz inne sklepy meblowe. Są wręcz skarbnicą pomysłów. Mogą nam dużo podpowiedzieć o ile ślepo nie pójdziemy za podawanymi modelami, lecz samodzielnie zmodyfikujemy je do własnych potrzeb. Przejdź się na spacer po sklepowych alejkach. Znajdziesz na nim wiele pomysłów, jak ciekawie zagospodarować nawet małą przestrzeń. Ostatnio jest to bardzo modne.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam Ci w urządzeniu pokoju. Teraz spokojnie usiądź i spróbuj coś zaplanować. Jednak pamiętaj o praktyczności. Na pewno stworzysz coś cudownego!
Pięknego pokoju!

Loremi

2 komentarze:

  1. Również mam ten sam problem. Mój pokój jest wąski i trudno coś w nim ustawić.
    Jednak za kilka miesięcy się wyprowadzam więc w nowym mieszkaniu wcielę Twoje patenty w życie.
    Bardzo spodobały mi się lustra.

    Pozdrawiam, Justyna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za odpowiedź, na pewno skorzystam :3 Niedawno próbowałam coś przestawić i w ten sposób łóżko wylądowało na środku pokoju, w tym przypadku może i wygląda ale przeszkadza D:

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x