czwartek, 31 października 2013

Brak mi słów.

Witam ! Nie wiem czy dobrze skierowałam to pytania na ten dział jednak chyba to właśnie od i ty mi pomożecie ; ) No więc, chodzę do 6 klasy i od pewnego czasu brakuje mi słów ! Wiem że to dziwne ale po prostu nie umiem się wysłowić, wiem co chcę powiedzieć, ale po prostu słowa plączą mi się jak kabelki. Gdy rozmawiam z nauczycielem lub odpowiadam na ocenę po,prostu nie umiem się dogadać.. Mówią , że kto jest nie oczytany ten nie ma zasobu słów, ale ja czytam więcej niż cała moja klasa razem wzięta i nie wiem z czego to się bierze. Gdy jestem bardzo podekscytowana np. gdy rozmawiam z koleżankami to aż się zapędzę i też zapomnę jakiś słów. Jednak gdy np. rozmawiam z przyjaciółką to jest nawet ok. Co poradzisz ? :)
Ciasteczko


 
Drogie Ciasteczko!

Twój problem jest dosyć skołowany. Piszesz, że wiele czytasz, więc Twoje słownictwo powinno mieć spory
zasób. Jednocześnie, jednak nie potrafisz się wypowiedzieć, co może wynikać bardziej ze stresu, który Cię ogarnia, niż z powodu analfabetyzmu.

Zahaczę o słownictwo - proponuje słownik wyrazów bliskoznacznych jako lekturę do poduszki. Dodatkowo, możesz wykorzystać do nauki słów wiele gier i zabaw np. scrable, literaki czy zabawę w pięć dwa trzy. Ta zabawa polega na tym, by każdego dnia wybrać jeden wyraz i z nim w ciągu dnia, w różnych sytuacjach ułożyć i wykorzystać pięć zdań, dwa pytania i trzy przeczenia.

Odpowiedź przed nauczycielem, przy całej klasie wymaga wiele odwagi i wprawy by bez zająknięcia sprostać temu czynowi. Idąc do tablicy pomyśl o czymś pozytywnym, nie przejmuj się jakimiś drobnymi błędami i gafami - zawsze można obrócić to w żart. Bądź pewna tego co umiesz i swojego zdania, a z czasem i praktyką nie będziesz miała problemu z odpowiedzią.

W rozmowach z koleżankami zazwyczaj staramy się nie popełniać błędów by być dobrze ocenionym i należeć do tej grupy. Może obawiasz się gafy i dlatego bardziej się skupiasz i zapominasz o tym, że to tylko rozmowa? Podejdź spokojnie, zastanów się nad ogólnym sensem wypowiedzi i daj się ponieść słowom.

Z przyjaciółką dogadujesz się najlepiej ponieważ jej ufasz. Wiesz, że drobne pomyłki jest w stanie Ci
wybaczyć. Nabierz zaufania do innych osób by się przed nimi otworzyć i lepiej dogadać.

Przemyśl swoje stanowisko jeżeli chodzi o muzykę, filmy itd. Kiedy będziesz pewna swojego zdania, łatwiej będzie Ci je przekazać innym i lepiej się z nimi dogadać. Nie stresuj się, śmiej się z pomyłek i nabierz pewności!

Mam wrażenie, że to pytanie powinno zostać zadane w dziale psychologia, gdyż koniec mojej wypowiedzi nieco już zahacza o tę dziedzinę. Mam nadzieję, że nieco Cię podbudowałam i pomogłam.

Pozdrawiam,
Miosza.

4 komentarze:

  1. Ja też jakiś czas temu po prostu zapominałam słów. Uczyłam się wtedy też dodatkowego języka, ale takie coś nie powinno być problemem.
    Jednak dziś, kiedy pomyślę parę sekund dłużej (nie wiem jak to się stało), to je sobie przypominam. Oczywiście, czasem wychodzą takie dziwne plątaniny jak "stojec" jako określenie stojaka. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam niedawno takie zdarzenie, że nie potrafiłam powiedzieć parapet. Wychodziły mi jakieś taparet itd. śmiechu co nie miara :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak jak Miosza już wspomniała, to wychodzi ze stresu. Też zapominam słów... ale też mi się strasznie trzęsie noga... ale to jak już się bardzo zestresuje. I to, że jesteś oczytana to dobrze, ale bardziej Ci się to pewnie przyda do pisania, chyba, że pokonasz strach. A tak poza tym, to taki mały błąd - w tytule kropek się nie stawia

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobnie. Jak zapomnę słowa zazwyczaj wymieniam wszystkie wyrazy, które mi się z nim kojarzą (ostatnio zapomniałam słowa "nieważkość" i jednym ze słów, które przychodziły mi do głowy to "niewzględność").

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x