Czy mogłabyś zrobić notatkę, jak na co dzień nosić sukienki z lat 50? Wiem, że one raczej bardziej pasują, żeby założyć je na jakieś wyjście- kolacja z chłopakiem czy czyjeś wesele. Ale takich okazji u mnie na razie brak, a sukienki są cudowne :)
I właśnie stąd moje pytanie- jak je nosić, jakie wzory wybierać, żeby taka sukienka wyglądała dobrze założona na zwykłe wyjście na zakupy? I gdzie można je niedrogo kupić?
Mój styl jest jak większości dziewczyn, które nie maja na nic czasu- jakaś bluzka, jeansy, bluza, byle to jakoś wyglądało, z kolorów wolę te ciemne, nie przepadam za pastelami.
Pozdrawiam wszystkie autorki, bo naprawdę pomagacie
NieMamPomysłuNaPodpis
PS. Mam 18 lat :)
NieMamPomysłuNaPodpis,
sukienki z lat 50 są bardzo kobiece, musisz więc przygotować się na pewne zmiany, które zajdą w Twoim stylu. Do tworzenia pary z bluzą im daleko, jednak na pewno będą dobrze wyglądać w zestawieniu z dodatkami, które masz w swojej szafie. Jednak w ten temat zagłębimy się za chwilę. Najpierw krótko opiszę czym charakteryzują się te sukienki, tak dla niewtajemniczonych ;)
W latach 50 bardzo modne były kobiece kroje podkreślające krągłości. Stąd też sukeinki z tego okresu charakteryzują się mocno podkreśloną talią, często sporym dekoltem i rozkloszowanym dołem. Ich standardowa długośc to 'za kolano'. W odniesieniu do takich sukienkek używa się różnych określeń, jednak najbardziej popularne to 'swing dress' lub 'rockabilly dress'. Wzięły się one z tego, iż ubrania te po prostu dobrze wyglądają podczas tańczenia dwóch najbardziej popularnych w tamtych czasach tańców- swingu i rock&rolla.
Jak już napisalam bardzo charakterystyczny w takich sukienkach jest mocno rozkloszowany i raczej dłuższy dół. Jeśli więc masz zamiar zabrać się do zakupu takiego ubrania najlepiej najpierw je przymierz, gdyż ten krój jest dość wymagający i nie na każdej sylwetce będzie wyglądał dobrze. Jeśli jesteś osobą puszystą zdecyduj się na mniej rozłożystą wersję, a jeśli niższą po prostu wybierz krótszą. Pomoże to zachować proporcje sylwetki. Co do dekoltu wybór jest dość duży, zdecyduj się więc na taki, w którym będziesz czuła się swobodnie. Spoglądanie co chwilę czy przypadkiem nic się nie przesunęło i nie pokazujemy za dużo nie należy do atrakcyjnych zachowań.
Jeśli chcesz nosić taką sukienkę na co dzień bardzo ważny jest wzór jaki wybierzesz. Zdecyduj się na coś prostego lub zabawnego. Jednokolorowe sukienki wyglądają raczej poważnie, ale jeśli to one są Twoimi ulubionymi nic nie stoi na przeszkodzie by kupić właśmie taką. Po prostu rozważnie dobierz kolor, nie decyduj się na taki, który od razu kojarzy się z weselem. Na Twoim miejscu unikłabym dużej ilości wstążek i falbanek, a z materiałów szyfonu i tiulu. Dodadzą one sukience elegamcji i sprawią. że ciężko będzie z niej zrobić uniwersalną rzecz do noszenia na co dzień. Przyznam się. że moimi faworytami zdecydowanie są kwiatki i kropki.
Teraz czas na podanie sposobów w jakie możesz nosić taką sukienkę. Wyróżniłam kilka najbardziej uniwersalnych i do każdego przygotowałam stylizację. Mam nadzieję, że któryś z podanych stylów przypadnie Ci do gustu. Oczywiście możesz mieszać rzeczy w dowolny sposób tak aby dopasować je do swojego gustu, ja podaję tylko drobne podpowiedzi.
Dziewczęca i romantyczna
Do takich stylizacji najlepsze będą sukienki w pastelowych kolorach. (Wiem, że wolisz te ciemne, ale może ta notka przyda się komuś jeszcze) Połącz je z jazzówkami lub balerinkami oraz torbą listonoszką. W ten sposób stworzysz styl dziewczyny z collegu. Dodatki w żywszych kolorach sprawią, że cała stylizacja będzie bardziej wesoła i młodzieżowa.
Wakacyjna plażowiczka
Kolejna z tych delikatniejszych stylizacji. Tym razem w typowo letniej wersji idelanej na spacer lub plażę. Dodałam do niej koturny lecz jeśli szykujesz się na dłuższy spacer sandały też się nadadzą, a nawet będa zdecydowanie lepsze. Do takich sukienek idelnie pasują zawiązywane sweterki lub bolerka, nie zasłaniają bowiem podkreślonej przez krój talii.
Miejski luz
Kolejna góra która idelanie pasuje do tych sukienek to dżinoswa kórtka. Ważne żeby należała do tych krótszych. Neutralizuje ona elegancje sukienki przez co calość wygląda bardzo młodzieżowo. W takim zestawie nie ma co kombinować, dopełnij go zwykłymi dodatkami większości nastolatek. Trampki, duża torebka i skromna biżuteria lub zegarek będą zdecydowanie pasować.
Let's rock
Tutaj wykorzystałam jedną z tych mniej rozłożystych wersji sukienki z lat 50. Do takiego kroju nada się już nie tylko krótsza góra, ale również długi, luźniejszy sweter. Przez brak wyraźnie rozkloszowanej spódnicy nie będzie się on dziwnie układał i nie zaburzy proporcji. Sukienka w kratę jest klasykiem z tamtego okresu. Nosiła ją choćby Audrey Hepburn
Współczesna wojowniczka
Czyli dowód na to, że ani rozkloszowana sukienka z lat 50, ani kropki, wcale nie muszą być 'serwowane' na słodko. Dopełnij stylizację ciężkimi butami, niebanalną biżuterią i mocniejszym makijażem. Tylko nie przesadź, w końcu ma to być ubranie na co dzień.
Zadałaś pytanie gdzie je kupić. Znalazłam dwa sklepy:
http://www.darkcameo.pl/http://www.streetcore.pl/
Polecam jednak szukać po prostu sukienek marki 'Hell Bunny'. Z tego co zauważyłam to właśnie ona oferuje największy wybór takich ubrań i jest dostępna na polskim rynku. Dobrym wyjściem jest też wizyta w sklepach vintage i secomd handach.
Pozdrawaim,
Nieuchwytna
PS Zakochałam się w torebce z ostatniej stylizacji. Ktoś wie skąd wziąć podobną?
Dziękuję bardzo za notkę, wszystkie stylizacje są świetne, a moje serce podbił "miejski luz" i "współczesna wojowniczka", są w moich kolorach, stylu, cudowne wprost <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
NieMamPomysłuNaPodpis