piątek, 28 maja 2010

Boję się dentysty!

Chcę was się poradzić. Otóż bardzo boje się dentysty. Mam 13 lat. W swoich zębach mam 3 lub 4 dziurki oraz próchnicę. Zawsze gdy usiądę na fotel, a stomatolog dotknie mojego zęba zaczynam płakać i uciekam. Dentystka powiedziała, że ostatnią szansą jest narkoza. Moi rodzice się jednak na to nie zgadzają. Wiem, że od nie leczonej próchnicy zęby wypadają. Moje dziurki też już zaczynają powoli szarzeć. Rodzice nawet obiecali mi już moje największe marzenie, czyli psa goldena. Tylko muszę iść do dentysty. Gdy jem jakąś potrawę czasami lekko, a czasami okropnie zaczyna mnie boleć któraś z dziurek. Moi znajomi uważają, ze nie mam poczucia humoru, gdyż nigdy się nie uśmiecham i nie śmieję, a to z powodów tych okropnych, żółtych zębów. Błagam, pomóżcie mi, bo co raz bardziej zaczyna mnie boleć zęby, a do dentysty jak pójdę to zacznę histeryzować i ucieknę! 

~ Anty Dentist




Droga Anty Dentist!

Twój problem jest poważny. Jeżeli nie będziesz chodziła do dentysty, uciekała przed problemami, możesz zapomnieć o pięknych i zdrowych zębach. Nie ma się czego wstydzić, każdy ma jakieś wady, ale trzeba próbować je zwalczyć. Jak na razie dentysta kojarzy Ci się z czyś złym i nieprzyjemnym. Pamiętaj, że on chce Ci pomóc. Spróbuję rozwiązać Twój problem.

Po pierwsze, to dobrze, że Twoi rodzice nie zgadzają się na narkozę. To jest czasami dosyć niebezpieczne i trochę drogie. W dodatku takie rozwiązanie nie pomoże Ci przezwyciężyć strachu, a chodzi o to byś chodziła do dentysty z uśmiechem na twarzy. Jeżeli już chcesz nie czuć bólu podczas zabiegu zdecyduj się na bezpieczne znieczulenie miejscowe. Jest ono bezbolesne i niedrogie. Nie przynosi żadnych skutków ubocznych, więc jak najbardziej Ci to polecam.

Jeżeli chodzi o przezwyciężanie Twojego strachu... Musi do Ciebie dotrzeć do stanie się jeżeli nie będziesz chodziła do dentysty lub uciekała przed nim. Powieś sobie w widocznym miejscu zdjęcia zębów chorych i zdrowych. Niech te drugie służą Ci za motywacje, a pierwsze pokarzą efekty Twojego strachu oraz uciekanie przed dentystą. Wiemy przecież, że zależy Ci na ładnych zębach, prawda?

Spróbuj kojarzyć sobie gabinet dentystyczny z czymś miłym i pozytywnym. Pamiętaj, ból jest tym większy, im bardziej o nim myślimy. Dlatego kojarz dentystę z osobą, która chce Ci pomóc, nie zaszkodzić. Jeden z mądrych dentystów powiedział: "Im bardziej się zwleka, tym większa dziura, a i dłuższa wizyta". Spróbuj przychodzić do dentysty z kimś bliskim, gdyż w jego obecności będziesz miała większe poczucie bezpieczeństwa. Gdy siedzisz na fotelu dentystycznym nie myśl o tym, że lekarz za chwile będzie borował Ci zęba. Wyobraź sobie coś miłego i przyjemnego. Zapytaj stomatologa, do którego chodzisz, czy możesz słuchaj muzyki przez słuchawki w czasie zabiegu. Muzyka Cię odpręży i zrelaksuje. 

A może to dentystka jest powodem Twojego strachu? Może to jej się boisz? Jeżeli wydaje Ci się być nieprzyjemną osobą, która nie jest delikatna w czasie wizyty, a to u takich lekarzy podstawa, poproś mamę o zapisanie Cię do prywatnego stomatologa. Oni są zazwyczaj przyjemniejsi i bardziej profesjonalni. 

I uśmiechaj się jak najczęściej. W końcu do tego nie zawsze potrzebne są zęby. :D 



Trzymaj się,
Siedmiokropka

wtorek, 25 maja 2010

Ozdabiamy ramki

Witam.

Dziś przygotowałam coś naprawdęsympatycznego i idealnie nadającego się chociażby do waszych pokoi. Założę się,że większość z was ma pokój wręcz osaczony zdjęciami. Albo rodzinnymi, albo zprzyjaciółmi – wszystko jedno. No dobrze, ale zdjęcia znajdują się przecież wramkach. Ile z was miało problemy ze znalezieniem odpowiedniej ramki nazdjęcia? Tak, wiem jest to częsty problem i sama go miałam. Ciężko jest zgraćobramowanie tak, aby pasowało chociażby do koloru ścian czy wzoru dodatków.Dziś ten problem minie, a to wszystko za sprawą tego iż od dziś same będzieciemogły zrobić idealną i podobającą się wam ramkę.
Potrzebne będą: zwykła, najtańsza, drewniana,jasna ramka (zobacz); płynny klej, pędzelek,  serwetki z wybranym przez was, bądź narysowanymwzorem (jeżeli kupicie serwetki z wzoremznajdującym się na białym lub innym jasnym tle, musicie zaopatrzyć się również w białą farbę i pędzelek)
Kosz: ok. 15zł
Czas pracy: ok. 45 min.


Krok 1: Całą ‘operację’ przeprowadzamyw wygodnym miejscu z dużą ilością wolnej dla nas przestrzeni. Może to być,chociażby ziemia. Zanim cokolwiek zaczniemy, wykładamy miejsce pracyniepotrzebnymi gazetami, które uchronią ją przed niekontrolowanymi wyciekamikleju czy farby.
Krok 2: Przygotowujemy ramkę. Wyciągamyszkło, tak abyśmy mieli swobodny dostęp do wszystkich części ramki. (Jeżeli kupiłyście serwetki z wzoremznajdującym się na białym lub innym jasnym tle musicie pomalować całą ramkębiałą farbą, tak aby drewno ramki nie prześwitywało. Jeżeli musicie ją pomalować,nie przystępujcie do kolejnego kroku dopóki ramka nie wyschnie)
Krok 3: Przygotowujemy serwetki.Składają się one zazwyczaj z kilku warstw, więc trzeba je rozdzielić abyuniknąć ich przesuwania i marszczenia się. Możecie użyć dowolnej ilości warstw,ja natomiast preferuję użycie dwóch górnych. Na jedną ramkę zazwyczaj wystarczajedna serwetka, lecz wszystko zależy od ich wielkości.
Krok 4: Przelewamy klej do małegopojemniczka i przygotowujemy duży pędzel. Dokładnie rozsmarowujemy klej naramce. Róbmy to dokładnie i docieramy do każdego zakamarka. Gdy ramka jestpokryta klejem musimy działać bardzo szybko, aby nie wyschnął.
Krok 5: Ostrożnie przykładamy serwetkędo ramki, wzorem do góry. Lekko przyciskamy i wygładzamy. Następnie ostrożniewycinamy dziurę w środku serwetki i wszystkie jej pozostałości, znajdujące siępo bokach – zaginamy i przyklejamy z tyłu. Gdy nie widzimy już żadnychdenerwujących nas niedociągnięć odstawiamy ramkę aby wyschła.
Krok 6: Gdy klej wyschnie możemywsadzić szkiełko z powrotem i cieszyć się niebanalnym efektem. =) 

Pozdrawiam,
Everything

niedziela, 23 maja 2010

Chorobliwa zazdrość przyjaciółki

Hey. Mam problem z przyjaźnią. Nie wiem co robić. Otóż mam dwie najlepsze przyjaciółki, nazwijmy jedną X, drugą Y. Bardzo denerwuje m nie fakt, że X jest taka zawistna i zazdrosna. Raz była sytuacja, że miałam się spotkać z X, ale potem powiedziała, że raczej nie da rady bo za dużo jest nauki. Więc spotkałam się z Y, a gdy X się dowiedziała to zaczęła robić wyrzuty dlaczego to jej nie wzięłyśmy bo się nudziła i od razu zaczęła dzwonić do Y czy one sie we dwie spotkają. I cały czas tak jest. A potem ciągle próbuje gdzieś wyciągać Y, żeby tylko nie była przy mnie. Owszem czasem są dni, że świetnie bawimy się razem, ale nienawidzę w X tej zazdrości jeżeli spotkam się z Y bez niej. Po tym jak wtedy spotkałam się z Y to w szkole tylko były docinki ze strony X do mnie o byle co. To samo jak się spotkamy we trzy. Szczera rozmowa? Da efekt ale na krótko, bo już jakieś 4 miesiące temu była identyczna sytuacja. Spotkałam się z Y bez X więc ta miała wyrrzuty i mściła się na mnie. W końcu ja i Y rozpłakałyśmy się mówiąc o tym wszystkim, bo już nie mogłyśmy wytrzymać tego co się dzieje więc X odpuściła i do tej pory było OK. A teraz znów to samo. I najgorsze jest to, że X myśli, że nic złego nie robi. Raz do mnie mówi, że ciągle ją na przerwach zostawiam i chodzę smutna, i o to też miała pretensje, mimo to, że psuć się zaczęło gdy to ona ciągle spędzała czas z dziewczynami, na które wcześniej mówiła 'fałszywe modnisie'. ;/ Może to trochę zawiłe przez te X i Y, ale mam nadzieję, że sobie dacie radę ;P Dziękuję z góry i pozdrawiam!

~Zagubiona...

 

Droga Zagubiona!

Po dokładnym przeczytaniu Twojego problemu (przyznam, że musiałam czytać go kilka razy, aby nic mi nie umknęło ^^) sprawa, jak dla mnie, jest jasna. Ty i Y jesteście dobrymi przyjaciółkami, a X niestety, ale tylko Wam zawadza. Zastanów się, czy X jest godna tego, abyś nazywała ją przyjaciółką?
Co powinnyście zrobić?
> Pogadajcie jeszcze raz z X. Wiem, że pisałaś, że szczera rozmowa nic nie daje, ale spróbujcie trochę inaczej. Powiedzcie jej, że naprawdę ją lubicie, ale postawcie sprawę jasno i powiedzcie, że jeżeli jej zachowanie nie zmieni się, ale tak na zawsze, nie na chwilę, będziecie musiały po prostu zerwać z nią kontakty.
> Mimo wszystko zawsze pamiętajcie o tym, aby zachowywać się w stosunku do niej w porządku. Kiedy gdzieś wychodzicie, zaproponujcie jej spędzenie tego czasu także z nią. Żeby było sprawiedliwie możesz czasem spotkać się z nią samą, a albo sama X z Y. Wszystko po to, aby X mogła zobaczyć, że nie musicie zawsze spotykać się całą grupą.
> Dobrze byłoby także, gdybyście w jej obecności nikogo nie obgadywały(najlepiej to nigdy nikogo nie obgadywać :D). Wszytko po to, aby nie pomyślała, że kiedy jesteście same możecie mówić źle także o niej (myślę, że także z tego lęku może brać się jej chorobliwa zazdrość).
> Możecie także od razu zerwać z nią kontakt, choć przyznam, że będzie to dość brutalny krok.
Chyba nic więcej nie mogę w tej sprawie poradzić, jednak mam nadzieję, że wykorzystacie któryś z moich pomysłów na rozwiązanie tej sprawy :).

Pozdrawiam,
Crazy

Przetłuszczające się włosy

Hej. Mam problem. Od pewnego czasu strasznie przetłuszczają mi się włosy. Wyglądają całkiem przyzwoicie przez 2 dni od mycia. Czy są jakieś tanie szampony lub domowe sposoby na to, aby moje włosy mniej się przetłuszczały? Natalia

~ Natia97

 

Droga Natalio!

Takowych szamponów jest na pęczki (i tych tanich, i tych drogich), gorzej już idzie z ich skutecznością. Kiedy dorastamy wszystko się zmienia, również stopień przetłuszczania się włosów (niestety). Choć kiedyś mogłyśmy myć co kilka dni, nawet co tydzień i miałyśmy spokój, teraz nie ma tak dobrze.

"Najczęściej nadmierne przetłuszczanie się włosów spowodowane jest zaburzeniami w układzie hormonalnym, sprzyjający temu czas to okres dojrzewania, menopauzy, ale także w okresie miesiączki." (portretkobiety.pl)

Po pierwsze, dopasuj częstotliwość mycia do potrzeb Twoich włosów. Jeśli są w porządku przez dwa dni, myj je co dwa dni.
Po drugie, oczywiście, szampon do włosów przetłuszczających się i koniec. W opinii przeważającej liczby osób najlepsze są te z rzepy. Polecam te z czarnej rzepy, z linii Ziaja. Na szczęście nie są bardzo drogie.

Co do domowych sposobów, podobno niezawodnie działa płukanie włosów w wodzie z cytryną/octem. Możesz też płukać je w rumianku. Ja sama zrobiłam kiedyś najgłupszą rzecz pod słońcem i podczas leżenia w wannie w olejku do kąpieli zanurzyłam włosy, po czym wylegiwałam się przez godzinę. Nawet nie wyobrażasz sobie efektu x). Kilka razy umyłam je w wodzie z cytryną (na 1 litr wody - pół cytryny) i zeszło. Także uważam, że na Twoje podziała tym bardziej.

Oto opinie specjalistów:
- Zbyt niska i zbyt wysoko temperatura wody stymuluje pracę gruczołów łojowych skóry głowy, więc postaraj się myć włosy w odpowiedniej temperaturze, czyli niewiele cieplejszej od temperatury Twojego ciała (oj wiem, to może być trudne, bo sama kocham gorący strumień).
- Susz włosy tylko zimnym nawiewem (wyjaśnienie: patrz wyżej).

Domowe maski na przetłuszczające się włosy:

Maska nr 1
Ubij białko na pianę, połącz z żółtkiem, papkę pozostaw na wilgotnych włosach przez ok. 20 min. Głowę owiń folią i ręcznikiem. Na sam koniec dokłanie spłucz i umyj głowę delikatnym szamponem.

Maska nr 2
Raz na 2 tygodnie wcieraj w skórę głowy drożdże, możesz je rozpuścić w odrobinie ciepłego mleka.

Maska nr 3
Do wykonania maski niezbędne będzie żółtko, 25ml oleju z orzechów ziemnych, kilka kropel soku z cytryny. Wszystko razem należy wymieszać, nałożyć na włosy, pozostawić maskę na włosach przez około 30 minut, a następnie dokładnie spłukać.


Ziaja, Plantica, Szampon 'Czarna rzepa'
Cena: 6 zł
Pojemność: 200 ml

 

"Najlepszy szampon do włosów przetłuszczających się. Nie tworzy sztucznego połyskującego i usztywniającego filmu na włosach. Włosy pachną ziołami a nie ostrymi perfumami, stają się naturalnie miękkie i wygładzone.
Zawiera delikatne składniki myjące pochodzenia roślinnego, Octopirox, wyciąg z czarnej rzepy, sok z aloesu, prowitaminę B5 (D-panthenol).
Zmniejsza aktywność gruczołów łojowych. Eliminuje łupież i zapobiega jego powstawaniu. Działa wzmacniająco na cebulki włosowe. Włosy wolniej się przetłuszczają i dłużej pozostają świeże. Stają się mocniejsze, lepiej się rozczesują i układają. Specjalna substancja aktywna zwiększa optycznie objętość włosów."

Pozdrawiam,
Megu;)

piątek, 21 maja 2010

Jest wredna i kłótliwa!

Hej.
Mam problem dotyczący mnie i mojej przyjaciółki.
A więc my robimy wszystko razem, tzn. mamy takie same pasje itp.
Ale od jakiegoś czasu często się kłócimy, jesteśmy dla siebie wredne. Wczoraj pokłóciłyśmy się dość poważnie. 
Ona była u mnie i sobie gadałyśmy, i przyszedł mój brat z laptopem i wszedł na swoje gg, a ja byłam na swoim, no i zaczęliśmy sobie gadać na gg i ja się śmiałam, że jesteśmy w tym samym pokoju a gadamy na gg, a ona myślała że ja się śmieje z niej i że o niej gadamy, więc się obraziła i wyszła a później wieczorem napisała mi, że jestem najgorszą przyjaciółką jaką miała. Ja jej nic nie odpisałam bo nie miałam kasy na koncie, ale dzisiaj weszłam na gg i jest napisałam, że to ona jest wredna i nawet się śmieje z mojej mamy, zawsze jak chcemy gdzieś wyjść dużą grupką ale się okazuje , że ja nie mogę to ona mówi coś w stylu 'to dobrze' ale ona jest ciągle na zaraz wracam i nawet mi nie odpisała. 
Ona naprawdę jest najgorszą przyjaciółką jaką miałam, bo nigdy mi nie powiedziała, że mnie lubi zawsze tylko wszystko krytykuje,
ale jak przyjdzie co do czego to chce żebym jej pomogła to od razu jest milutka. Nie chcę zrywać tej przyjaźni, ale nie chcę też żeby ona nadal była taka wredna, a już tyle razy jej mówiłam, że to jest irytujące i żeby chociaż spróbowała się zmienić to ona nic z tego sobie nie robi, więc przejęłam inną taktykę : zachowuję się tak jak ona, ale to też nie działa, bo ona mówi że jestem najwredniejszą dziewczyną jaką zna, i że wgl nie zachowuje się jak przyjaciółka i takie tam..

Co mam zrobić?

~Kasia.

 

Droga Kasiu!

Moim zdaniem wina leży po obu stronach. I Ty często zachowywałaś się nie w porządku i ona, nie ma tutaj winy większej lub mniejszej ;).
Dlatego więc pierwsza rzecz nad którą powinnaś, a nawet musisz się zastanowić jest to, co Ty robisz. Pomyśl o tym, kiedy to Ty zrobiłaś coś wrednego swojej przyjaciółce i zastanów się jak możesz to zmienić, albo przynajmniej zniwelować te sytuacje. Wystarczy chwilę pomyśleć i odpowiedź gotowa, musisz po prostu krytycznie i konsekwentnie popatrzeć na swoje zachowanie, a dopiero potem wymieniać listę rzeczy, które przeszkadzają Ci w Twojej przyjaciółce ;).
Poza tym, uważam, że sytuacja z rozmawianiem z Twoim bratem na gg była po prostu nie w porządku. Po pierwsze przyjaciółka była Twoim gościem, a Ty zamiast porozmawiać z nią, spędzić trochę czasu, zaczęłaś rozmawiać z bratem na gg. Wyobraź sobie siebie w tej sytuacji. Też zapewne pomyślałabyś, że Twoja przyjaciółka i jej brat Cię obgadują, prawda? Myślę, że powinnaś jak najszybciej wyjaśnić tę sytuację zamiast tylko denerwować się na przyjaciółkę, której reakcja, moim zdaniem, była słuszna.
A gdy już będziesz wiedziała co masz zmienić w swoim zachowaniu...
Co zrobić z przyjaciółką?
> Spróbuj pogadać z nią jeszcze raz. Wiem, że już parę razy to robiłaś, ale może teraz zadziała? Najważniejsze to nie dać ponieść się emocjom i mówić spokojnie. Pamiętaj: nigdy, kiedy chcesz dać komuś do myślenia nie możesz nagle zacząć mu wypominać pewnych sytuacji, a co gorsza zacząć go wyzywać.
> Jeżeli spokojna rozmowa nie pomoże możesz spróbować zagrać ofiarę i przy najbliższej okazji być bardzo zmartwioną i mówić, że np. "nie dajesz już sobie rady", "chciałabyś, aby Wasza przyjaźń nie odbywała się kosztem licznych kłótni" itp. Po prostu się wyżal ;).
> Obraź się. Tak, spróbuj tego sposobu. Przestań się do niej odzywać, unikaj jakiegokolwiek kontaktu. Po jakimś czasie sama przyjdzie i przeprosi, a jeśli nie, będziesz przynajmniej wiedziała na czym dotychczas stałaś i będziesz miała świadomość, że nie zależało jej na tej przyjaźni.
> Zaproponuj chwilową rozłąkę. Poproś o "rozstanie" na tydzień, dwa, może miesiąc? Wykorzystajcie ten czas na odpoczynek od siebie i przemyślenie kilku spraw. Zobaczysz, że po tym czasie wszystko wróci do normy, a wy zrozumiecie (lub nie, co oznaczało będzie, że nie opłaca się utrzymywanie Waszej znajomości), że ciężko Wam bez siebie wytrzymać.

Pozdrawiam,
Crazy

Źle ścięta grzywka

Siemka jestem Laura, zostałam przyjęta na okres próbny. Będę odpowiadała na wasze pytania związane z urodą jeżeli zgodzicie się żebym to kontynuowała.

Mam problem. Wystopniowałam ostatnio włosy.Na długość ramion. Grzywkę mam prostą na całe czoło i do niej jest problem. W żadnej fryzurce nie wyglądam dobrze. Bardzo żałuje że ścięłam grzywkę, Jak długo rośnie grzywka, i ile centymetrów na jaki czas? P.S Dacie kilka ładnie ułożonych zdjęć z takimi fryzurkami? (włosy do pasa, wystopniowane, prosta grzywka na czoło).
~blada
Droga Blada,
 Grzywka rośnie około 1,5cm na 2 tygodnie. Jest pełno fryzur do takiej grzywki. Można np. zrobić kucyka a później nałożyć żel lub wosk żeby włosy nie stały a grzywkę zostawić, lub pokręcić włosy i wyprostować samą grzywkę. Jest wiele sposobów na poprawienie grzywki, jeżeli ci się bardzo nie podoba spinaj ją do tyłu lub zrób sobie przedziałkę i będziesz miała grzywkę na bok.
Oto kilka fryzurek:
Mischa Barton jest taka urzekająca! Modelka i aktorka nie popełnia faux pas jeśli chodzi o własną urodę. Jej fryzury to zazwyczaj kolejny strzał w dziesiątkę
Wystarczy ułożenie palcami.
Mimo problemów w życiu osobistym Reese Witherspoon wygląda teraz lepiej niż kiedykolwiek wcześniej! Grzywka dodaje jej dziewczęcego uroku i świeżości
To nie jest typowa prosta grzywka, ale można takie coś zrobić z twojej prostej.
Fryzury długie, Fryzury grzywki 
Prosta grzywka i lekkie fale.
 Mocne loki.
 Kok i grzyweczka.
Spięta do tyłu.
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x