Kama
Droga Kamo,
taka sytuacja to nie jest powód do nerwów. Po pierwsze - nie jesteś sama w takim położeniu, przecież wszyscy w Twojej przyszłej szkole będą nosić takie buty, więc nie będziesz jedyna. Po drugie - klapki są wygodniejsze niż jakiekolwiek inne buty po szkole, można się do nich przyzwyczaić, a przebywanie w szkole ma to do siebie, że butów nie zdejmuje się przez czasami 8 godzin, więc klapki są w tym wygodniejsze, że nogi nie grzeją się tak bardzo.
Moim zdaniem najlepsze byłyby zabawne kapcie (takie jak powyżej) - z jednej strony są śmieszne, wyglądają fajnie na młodej osobie, można je wpasować do różnych stylizacji, a do tego są wygodne i nie spadają z nogi. Widziałam takie w Deichmanie (jeżeli dobrze pamiętam to były takie pieski, Homery Simpsony i kaczki, ale nie wiem, czy mnie pamięć nie myli). Po za tym możesz zakupić takie w małych sklepach obuwniczych. Jednakże może być tam mały wybór, więc możesz również poszukać na allegro.
Takie znalazłam na allegro.
Wiem, że ciężko je znaleźć, więc już Ci tłumaczę, jak je znaleźć na Allegro. Wybierasz dział Moda i Uroda, a tam kategorię : Obuwie. Potem, gdy już przeniesie Cię do listy wyszukanych przedmiotów, z panelu po lewej wybierasz Damskie. Potem już droga jest prosta - klikasz w Domowe i w wyszukiwarce wpisujesz zwierzątko, które Cię interesuje ;)
Ewentualnie możesz kupić zwykłe kapcie, w jakich każdy chodzi po domu - w szkole mojego znajomego właśnie takie obuwie na zmianę musieli mieć, a gdy ktoś nie przynosił to sprzątaczki oddawały swoje zapasowe ;P
Drugą propozycją są klapki, jakie można kupić w CCC lub Deichmannie - najlepiej byłoby, gdyby były zabudowane, bo w zestawieniu ze skarpetkami, klapki nie wyglądają zbyt ciekawie, nie? Patrz poniżej :
To tak w formie żartu, ale wracając do Twojego problemu - lepiej odpuść sobie japonki, bo to najgorszy pomysł, na jaki możesz wpaść - oczywiście to Twój wybór, ale gdy przyjdzie Ci wcisnąć nogę ze skarpetką w japonka to życzę powodzenia.
Chyba nie muszę wspominać, że najlepsze byłby klapki na płaskiej podeszwie ;-)
Niestety teraz kupienie klapków może być bardzo trudne, ale jeżeli uda Ci się je dostać - pewnie na wyprzedaży :)
Ostatni pomysł, jaki przyszedł mi do głowy to oczywiście spytanie się wychowawcy, czy możesz chodzić po szkole w balerinkach lub czeszkach - w zimę i późną jesienią raczej nikt w takich butach na zewnątrz nie chodzi, więc nie byłoby podejrzewał, że nie zmieniasz butów ;-).
Więcej pomysłów niestety na rozwiązanie Twojego problemu nie mam, ale liczę, że którąś z moich podpowiedzi wprowadzisz w życie,
Heavy
Heavy