niedziela, 7 lutego 2016

Assassin’s Creed - wywiad ze znawcą tematu

Hej!
Assassin’s Creed to seria znanych gier. Możemy się nimi cieszyć zarówno przy użyciu konsoli, jak i komputera. W tej notce możecie przeczytać wywiad z osobą zaznajomioną z popularną serią. Zapraszam!



czwartek, 4 lutego 2016

Modeliniaki- Olaf z Krainy Lodu

Hej! Dziś kolejna instrukcja z serii Modeliniaków. Ktoś rozpoznaje tego małego przyjaciela? Tak wiem, tytuł zdradza, że jest to Olaf z Krainy Lodu. ;)
Jest to kolejna instrukcja z serii Modeliniaki, dlatego standardowo po podstawowe informacje dla zaczynających swoją przygodę z lepieniem, najpierw odsyłam do instrukcji minionka- klik. Tam opisałam jakiej modeliny używam, jak utwardzać przedmioty, czego używać do tworzenia figurek i wiele innych przydatnych kwestii. Kolejne instrukcje są już tylko instrukcjami, dlatego nie powtarzam wszystkich zawartych tam informacji, o ile nie są akurat potrzebne do aktualnego modeliniaka.
Olaf z Krainy Lodu czeka na zrobienie go!

środa, 3 lutego 2016

Nauka Rysowania - Smerf

Witam, tym razem to ja pojawiam się z postem. Pytaliśmy Was w ankiecie, co takiego chciałybyście się nauczyć rysować. Miedzy innymi pisałyście, że postacie z bajek lub malowanki dla dzieci. Ktoś wspomniał o mandze, a jeszcze inny o ludziach. Znalazła się też prośba o zwierzęta, a raczej o wilki. Lubię rysować, ale nie wszystko potrafię. Nie jest to też dla mnie moja największa pasja, której poświęcałabym mój cały wolny czas, czy dużą większość. Zastanawiałam się, co ja mogę dać Wam od siebie do tych feriowych postów i rysowanie przyszło mi jako pierwsze. Wypunktuję Wasze pomysły i powiem, czemu podołam.

Malowanki lub postacie z bajek

Tak, myślę, że nie będzie to dla mnie większy problem. Obecnie specjalizuję się w rysowaniu smerfów :D. Także, jak widzicie po tytule, szykuję go dla Was.


Manga

 Będąc na wakacjach u siostrzenicy rok temu, korzystałam z jej książeczki o mandze. Nie wiem jednak, czy uda mi się coś takiego narysować, aby Wam się spodobało i przydało. Rysunek po lewej stronie jest mój i już raz znalazł się w wykorzystaniu na tym blogu. Nie uważam, aby mi to jakoś dobrze wychodziło, także muszę to przemyśleć. Trudno mi uczyć kogoś, jak sama ledwo co umiem.




Ludzie

Przyznaję, że to moja najgorsza zmora :D. Nie umiem jeszcze opanować nauki rysowania ludzi. Na razie podejmuje się rysowania poszczególnych części ciała, szczególnie twarzy i szkieletów ciała, takiej postury. Mam również narysowaną twarz, ale leży już sobie rok, bo boję się, że zwalę ten rysunek. Rok temu kolega dał mi filmiki do rysowania ludzi, jednak są po angielsku i to trochę skutecznie mnie odstrasza od ich oglądania. Nie muszę go słuchać, aby rysować, ale czasem by wypadało, a mnie szlag trafia, jak go słucham. Czasem mam tyle cierpliwości, aby przy okazji uczyć się angielskiego, oglądając te filmiki. Także kto chciał, niech się wypowie, czy poszczególne części ciała też by interesowały.

Zwierzęta

Wilków nigdy nie rysowałam, także nie mam pojęcia o ich rysowaniu, ale jeżeli natrafiłabym na jakąś instrukcję albo dobrze by mi wyszedł ze zdjęcia, to mogę coś nad tym pomyśleć.

SMERF
OK, wstępne informacje zakończone, mogę przejść do dzisiejszego tematu. Przyznaję się, że jak robię sobie przerwę w rysowaniu, to potem trochę ciężej idzie mi rysowanie czegoś, co wydawało mi się, że w miarę potrafię. Dlatego przepraszam za opóźnienie, bo post miał pojawić się trzydziestego stycznia. W dodatku post będzie trochę ubogi w zdjęcia, ponieważ mój telefon nie robi ich za najlepszych, więc musiałam skorzystać z siostry. Jednak nie mogłam na bieżąco rysować, kiedy była. Chcieliście malowanki na dla dzieci, także nie będę cieniować mojego smerfa ani go kolorować.


Patrząc na naszego smerfa, możemy zauważyć, że jest on małym stworzonkiem, bo ma tylko trzy centymetry. Jednak bez problemu stworzymy go większego i będzie równie taki sam. Musimy pamiętać o proporcjach. Smerf nie ma postury człowieka. Długość jego rąk i nóg jest zdecydowanie mniejsza od ludzkich. Ponadto nasz smerf ma cztery palce u ręki i ogon, który nie zawsze widać.

Zacznijmy od początku. Nasz smerf nie ma okrągłej głowy. Jest ona bardziej szeroka niż wąska. Przynajmniej na moje oko. Także nie rysujemy jej jako koło, a staramy się zrobić coś takiego, jak na rysunku poniżej. Można porównać to do modeliny, w którą ktoś uderzył, więc jest lekko spłaszczona. Zmieniła swój kształt.


Możemy naszą głowę podzielić dwoma kreskami, czyli będziemy mieli trzy równe części. Na pierwszej od góry powinny znaleźć się oczy. Tutaj nasz smerf ma je zamknięte, ale normalnie ma duże i nie są dość trudne do narysowania. W drugiej części, dotykając pierwszej linii, powinien znaleźć się nos. Musimy pamiętać, aby nie był zbyt długi ani też spiczasty. Natomiast pod drugą linią, powinny kończyć się nasze usta. Usta powinny mieć szerokość linii oczu. Ucho rysujemy trochę niżej od nosa. Kształt przypomina trochę naszą spłaszczoną głowę. Rysujemy linię od lewej do prawej, jednak nie łącząc jej z końcem ucha. Pod spodem rysujemy spłaszczoną kulkę, która dotyka naszej linii. To taki standardowy model twarzy. Na końcu została nam jeszcze czapka. Zaczynamy od ucha i mniej więcej przy początku brwi schylamy naszą linię w dół, tworząc rozwarty kąt. Potem tylko małe zapętlenie i kończymy naszą czapkę.

Jeżeli chodzi o ręce, to musimy pamiętać, że nie są jak u człowieka. One muszą być krótsze. Ręka smerfa musi mieć taki wymiar "łapy". Smerfy również nie mają za bardzo szyi, więc nie rysujemy jej właściwie. W tym rysunku zakrył ją szalik. 

Pozycja smerfa jest dynamiczna. Pochyla się, sunąć po lodzie na łyżwach. Musimy więc narysować go ugiętego. W tym celu rysujemy uginające się kolano. Łyżwa z lewej strony jest narysowana, jakby sunął nią w przód. Pamiętajmy więc o tym, że początek musi być większe od końca i ostrze narysowane pod lekkim kątem.


Jeżeli mi się uda, spróbuję jeszcze załatwić jakieś zdjęcia. Pewnie byłoby łatwiej Wam zrozumieć. Mam jednak nadzieję, że ten post nie okażę się do końca bezwartościowy. Piszcie, jak Wam się podobało i czy dalej chcielibyście jakieś instrukcje. Jak mówiłam, nie rysuję za wiele, także na pewno niektórzy z Was rysują dużo lepiej ;).

piątek, 29 stycznia 2016

Przygody Joanny, czyli seria książek Joanny Chmielewskiej


Dziś postanowiłam przedstawić Wam swoją ulubioną autorkę książek- Joannę Chmielewską oraz jej znakomitą serię "Przygody Joanny". Joanna Chmielewska, a właściwie Irena Kuhr, była autorką powieści sensacyjnych, kryminalnych, komedii obyczajowych, a także książek dla dzieci i młodzieży. Jej najbardziej znanym dziełem jest cykl „Przygody Joanny”, który zaczyna się powieścią „Klin”. Z książek dla dzieci zaś bardzo popularna jest seria o Janeczce i Pawełku, zaczynająca się powieścią „Nawiedzony dom”. Gdy w 2013 roku Joanna Chmielewska zmarła, osobiście byłam załamana niemal tak, jak po stracie kogoś z własnej rodziny. Na szczęście pozostawiła po sobie ponad 60 świetnych książek, które można czytać bez końca.


Cykl "Przygody Joanny" zaczyna (tak jak już wspomniałam) książka "Klin". W tej pozycji dopiero poznajemy Joannę. Przygodę z nią zaczynamy w czasie, gdy siedzi w domu zakochana i czeka na telefon od swojego wybranka. Typowy motyw, można powiedzieć, że nic ciekawego i odłożyć książkę, ale nie, lepiej przeczytać dalej! Dalej bowiem okazuje się, że telefon w końcu dzwoni, jednak nie jest to ukochany, a przywódca szajki, który przypadkowo wykręcił numer Joanny. Przeciętna kobieta by się przestraszyła, poleciała na policję albo cokolwiek, ale Joanna nie jest przeciętna, a ponieważ mężczyzna poza przestępczą naturą jest też niezwykle przystojny i stosunkowo młody, to Joanna postanawia zapoznać się z daną szajką bliżej. A co dalej? To trzeba już samemu przeczytać!

Jedną z moich ulubionych książek z cyklu "Przygody Joanny" i też jedną z najpopularniejszych, jest "Romans wszechczasów". W tej powieści Joanna właśnie wróciła z wakacji w Danii (jej przygody z tamtego okresu można przeczytać w książce „Wszystko czerwone”) i przynajmniej pozornie wydaje się, że najbliższy czas spędzi na odpoczynku. Jednak takie spokojne życie, to nie u niej! Podczas zwykłego zimowego spaceru dochodzi do niezwykłego incydentu. Joanna zostaje przypadkowo pomylona z inną osobą. Gdy okazuje się, że różnic pomiędzy nią a pierwowzorem faktycznie nie ma zbyt wiele, Nasza bohaterka zostaje poproszona o czasowe udawanie całkowicie obcej jej osoby. Choć przeciętny człowiek nigdy nie zgodziłby się na taki układ, my już wiemy, że Joanna taka nie jest, ona ma tylko niewiele wątpliwości, które dodatkowo rozwiewają się już na początku i kobieta przyjmuje propozycję. Przez najbliższe 3 tygodnie zgada się wcielać w Basieńkę, która w tym czasie ma coś bardzo ważnego do załatwienia. Joanna zamieszkuje w obcym jej domu i nie spodziewa się niczego nadzwyczajnego. Rzeczywistość jednak ją i nas zaskoczy. Jak? Przeczytaj sama!

Pełna humoru, tajemniczości i niezwykle zabawnych sytuacji seria naprawdę zachęca do przeczytania. Z każdą stroną każdej powieści czytelnik wgłębia się w zawiłą detektywistyczną fabułę. Przed nami widnieje zagadka, która okazuje się trudna nawet dla najbardziej spostrzegawczych czytelników. Joanna Chmielewska umiejętnie przeprowadza nas przez kolejne aspekty zagadki tak, jak widzi ją główna bohaterka. Myślę, że jest to idealna propozycja na długie popołudnia, gdy siedząc w fotelu czekamy na nadchodzącą wiosnę. ;)

czwartek, 28 stycznia 2016

Patema Inverted

Tytuł oryginalny: Sakasama no Patema
Czas trwania: 99 min.
Reżyseria: Yasuhiro Yoshiura
Scenariusz: Yasuhiro Yoshiura
Gatunek: Przygodowy, Romans, Post-apo, Sci-Fi

Opis: Pewnego dnia ludzie postanowili zabawić się w Boga. Bez obaw o konsekwencje zaczęli eksperymentować z grawitacją, co niestety odniosło fatalne skutki. Dla niektórych obiektów oraz ludzi grawitacja została trwale odwrócona powodując ich upadek, wprost do nieba.
Age jest zwykłym nastolatkiem mieszkającym w Aidze - kraju na powierzchni. Od najmłodszych lat jest mu wtłaczane rozumowanie, że do nieba spadli grzesznicy. Zakazane jest spoglądanie w niebo, a cały teren kraju jest ogrodzony i nadzorowany. Age jednak często ucieka pod granicę, aby popatrzeć w gwiazdy. Podczas jednej z takich ucieczek spotyka Patemę. Dziewczyna spada do nieba.


O wiele za mało jest kinówek anime w polskich kinach. Chociaż doskonale zdaję sobie sprawę, że produkcje tego typu są wciąż bardzo niedoceniane, to jak to zmienić, nie promując ich? W filme głównym wątkiem jest problem grawitacji, lecz również ustrój polityczny Aigi. Cała władza skupiona jest w rękach jednego człowieka, ludzie są cały czas nadzorowani i sprawdzani, ideologia państwa, gdzie niebo jest czymś złym jest im wtłaczana od maleńkości. Postawa Age'a, który postanawia przeciwstawić się rządowi, jest co najmniej samobójcza. Ale młody protagonista się tym nie przejmuje. Cytując jego słowa: ,,I co z tego, że jesteś odwrócona?".

Age jest jedną z tych postaci, której musi się wszystko udać. Nie dlatego, że tak jest w scenariuszu, ale dlatego, że widź tak chce. Nastolatek co prawda nie przechodzi żadnej przemiany, nie próżno doszukiwać się w nim jakiegoś rozwoju postaci. Mimo to jest bardzo sympatyczny, jego sposób myślenia, chociaż samobójczy, jest łatwy do zrozumienia i w ten sposób bardzo łatwo go polubić.

Patema - główna heroina, przez całe życie myślała, że życie pod ziemią jest jedyną możliwą opcją. Kiedy, w skutek nieprzyjemnego incydentu, dostaje się do Aigi, jej świat wywraca się do góry nogami. Dosłownie. Co więcej, zmuszona jest zaufać człowiekowi-nietoperzowi, którzy pod ziemią sieją postrach. W przypadku Patemyy rozwój ma się całkowicie inaczej. W jednej chwili musi dorosnąć i poradzić sobie w świecie, w którym praktycznie każdy ma ją za wroga.

Realcja Age'a i Patemy również są warte uwagi. Mimo, że każde z nich jest inne, potrafią zaufać sobie. Zaufanie, które każde z nich może kosztować życie. Szczególnie Age przeciwstawia się nawet siłom zbrojnym Aigi tylko dlatego, aby pomóc dziewczynie wrócić do jej domu.

Film polecam obejrzeć w oryginalnej wersji. Aktorzy głosowi (seyuu) zrobili naprawdę dobrą robotę. Sposób, w jaki oddają emocje i charakter bohaterów pozwala z łatwością wczuć się w sytuację

Produkcja jednak nie jest bezbłędna. Pomimo tego, że jednym z głównych wątków jest odwrócona grawitacja, nie polecam wgłębiać się w ten temat bardziej, niż jest to konieczne. Podczas oglądania należy również przyjąć, że świat po prostu się odwraca. Wiele razy twórcy będą chcieli nam przedstawić historię w różnych punktów widzenia i można dostać tzw. ,,kręćka".

Ocena w cyferkach: 8.5/10



środa, 27 stycznia 2016

Modeliniaki- Pingwin z Madagaskaru

Hej, dzisiaj zrobimy sobie pingwina z Madagaskaru. Kto odgadnie, którego pingwina zrobiłam? ;)
Jest to kolejna instrukcja z serii Modeliniaki, dlatego po podstawowe informacje dla zaczynających swoją przygodę z lepieniem, najpierw odsyłam do instrukcji minionka- klik. Tam opisałam jakiej modeliny używam, jak utwardzać przedmioty, czego używać do tworzenia figurek i wiele innych przydatnych kwestii. Kolejne instrukcje będą już tylko instrukcjami, nie będę w nich powtarzać wszystkich zawartych tam informacji, o ile nie będą akurat potrzebne do aktualnego modeliniaka.
To zaczynamy z pingwinkiem!
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x