podziwiam was baby!!! Tyle nastolatek pisze a wy to ogarniacie...
a propos -mam 14 lat,od niedawna piszę z 32 latkiem,który z przymusu zaprosił mnie do swoich znajomych(założył się,że znajdzie 10 znajomych w 2 dni).Początkowo olewałam go,nie miałam zamiaru się z nim kontaktować. Dzisiaj pisaliśmy ze sobą (gadu-gadu) przez 2 godziny!Ciągle o nim myślę , fascynuje mnie!
Słucha metalu(yh... nie przepadam za tym hałasem...),jest błyskotliwy,śmieszny,szczery,kie dy z nim pisze-staje się wesoła jak nigdy,pociesza mnie...
ale:
Dużo podróżuje,ma córeczkę(jaaaka słodka ona jest!!!),dziewczynę
i:
Ja go kocham!!!
uzależniłam się od niego!!! Co mam robić?!
~muma,
a propos -mam 14 lat,od niedawna piszę z 32 latkiem,który z przymusu zaprosił mnie do swoich znajomych(założył się,że znajdzie 10 znajomych w 2 dni).Początkowo olewałam go,nie miałam zamiaru się z nim kontaktować. Dzisiaj pisaliśmy ze sobą (gadu-gadu) przez 2 godziny!Ciągle o nim myślę , fascynuje mnie!
Słucha metalu(yh... nie przepadam za tym hałasem...),jest błyskotliwy,śmieszny,szczery,kie dy z nim pisze-staje się wesoła jak nigdy,pociesza mnie...
ale:
Dużo podróżuje,ma córeczkę(jaaaka słodka ona jest!!!),dziewczynę
i:
Ja go kocham!!!
uzależniłam się od niego!!! Co mam robić?!
~muma,
Droga muma,!
To co napiszę być może nie będzie dla Ciebie niczym nowym, ale być może pomoże Ci przejrzeć na oczy. Najlepiej zrobię to w punktach.
1. Po pierwsze i najważniejsze skąd wiesz, czy on jest rzeczywiście tym za kogo się podaje.
2. Po drugie już samo to, że jeżeli naprawdę ma 32 lata powinien dać Ci sporo do myślenia. Jest od Ciebie ponad dwa razy starszy.. Przecież związki z taką różnicą wieku niemal nie mają racy bytu, a to, że niby go ;kochasz; nie ma tu żadnego znaczenia.
3. Po trzecie. Jak można nazwać miłością to, co opiera się na samym kontakcie przez GG, czy nk? Do tego znasz tego gościa [jeżeli rozmowy przez komunikatory można w ogóle nazywać poznaniem] przez kilki dni.. gadaliście raz 2 godz. i na wskutek jednej rozmowy 'zakochałaś' się w owym facecie. STOP! Uważaj.. to nie jest miłość. Być może chwilowa fascynacja, częściowe [ale mimo wszystko także bezpodstawne] zauroczenie. Być może podobają Ci się jego poglądy na świat.. ale na tym to wszystko by się kończyło. Nie macie ze sobą nic wspólnego. UWAGA! Facet może Cię przecież okłamywać na wszystkie możliwe sposoby. Skąd wiesz, że zauroczyłaś się właśnie w nim, a nie w mężczyźnie, którego udaje? Nie mówię, że tak jest w 100%. Ale nie powinnaś mu tak całkowicie wierzyć.
4. Po czwarte - nie uważasz, że takie stary facet.. Tak.. stary. Bo w stosunku do Ciebie taki jest.. zaczął pisać [niby przypadkiem] do tak młodej dziewczyny, jak ty? To, że napisał Ci kilka miłych słów, nie oznacza, że ma on w stosunku do Ciebie pozytywne zamiary.
5. Po piąte.. Nawet jeśli marzysz o tym, żeby żyć z nim długo i szczęśliwie.. - pamiętaj. On ma żonę i dziecko. Nie macie szans na żaden związek! I radzę to przyjąć do wiadomości teraz niż łudzić się na darmo. Bo happy endu to tutaj niestety nie przewiduję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz