wtorek, 1 października 2013

Pozwala sobie na zbyt wiele

Witam całą załogę NBS!
Od razu przejdę do problemu. Chodzę do 2 klasy liceum. Jak mówią inni, jestem dość ładna [choć sama śmiem twierdzić zupełnie inaczej] i bardzo kontaktowa.
W klasie, przeważnie z każdym mam dobry kontakt. Wiadomo, z jednymi większy z innymi ciut mniej.
Niedawno do naszego grona dołączył nowy chłopak. Przyjaciel mojej dobrej koleżanki- Marcin. Marcin z moich obserwacji to osoba bardzo ciepła i serdeczna. Ma wiele przyjaciółek. Każdą na przywitanie przytula, więc to jest normalne zachowanie u Niego. Jednak zaczęła niepokoić mnie pewna rzecz. Po 1 widzę, że z każdym z naszej klasy normalnie rozmawia a ze mną nie. Zawsze zamieni tylko słowo i potem odchodzi. Zauważyłam jednak, że jak mnie przytula, to jego ręka wędruje na moje pośladki, na co ja automatycznie reaguje i się odsuwam, albo zatrzymuje jego rękę. Ostatnio nawet próbuje dotknąć mojego biustu. Zaczynam się trochę niepokoić. To naprawdę fajny, sympatyczny chłopak. Mimo to zwróciłam mu uwagę, żeby mnie w taki sposób nie dotykał, niestety- nie poskutkowało. Chciałabym, żeby rozmawiał ze mną tak jak z innymi, a nie szukał kontaktu fizycznego. Nie wiem naprawdę, co ma na myśli. Dodam, że nie zauważyłam, żeby zachowywał się w taki sam sposób wobec innych dziewczyn.


Kochany Anonimie (dziewczyny, błagam po raz kolejny, podpisujcie się!),
Ten chłopak pozwala sobie zdecydowanie na zbyt wiele, co zresztą sama zauważyłaś. Bardzo dobrze, że nie zgadzasz się na takie traktowanie, ale najwyraźniej zbyt delikatnie mu to pokazujesz. Ja osobiście nie cofnęłabym się nawet przed daniem takiemu facetowi po mordzie, przepraszam za dosadne stwierdzenie. To jednak wyjście już w ostateczności. Na razie możesz spróbować jeszcze raz z nim porozmawiać i wyraźnie powiedzieć, że znacie się jeszcze zbyt słabo, żeby mógł pozwolić sobie na dotykanie cię tam, gdzie tego sobie zdecydowanie nie życzysz. Jeśli nie poskutkuje, to może powinnaś po prostu przestać się z nim witać w ten sposób. Jak będzie się próbował do ciebie zbliżyć, żeby cię przytulić, to się odsuń, wtedy nie będzie miał nawet możliwości zawędrować dłonią gdzieś dalej.
Obawiam się, że wiem o co mu chodzi z tym zachowaniem, ale mam nadzieję, że się mylę, bo to raczej cię nie ucieszy. Prawdopodobnie chciałby cię zaciągnąć do łóżka. Ma w końcu 17 lat, a obecnie w tym wieku współżycie wydaje się już normalne. Choć ja, z moimi 17 latami, dalej mam na ten temat inne zdanie. Jeśli nie chcesz być "ofiarą" tego chłopaka, bo wydaje mi się, że jemu nie chodzi o dłuższą znajomość, ale tylko o seks, to powinnaś postarać się, żeby sobie odpuścił twoją osobę. A jeśli chcesz, żeby z tobą normalnie rozmawiał, to postaraj się sama do niego zagadywać, ale stojąc w pewnej odległości i unikając kontaktu cielesnego. Z czasem może przestanie zachowywać się w ten sposób i zacznie normalniej. Na razie jednak zachowaj dystans, ponieważ do niego musi dotrzeć, że nie jesteś łatwą dziewczyną. Dopiero gdy to sobie uświadomi, to będzie się zachowywać jak należy i może nawet będzie z tobą normalnie rozmawiać.
Mam nadzieję, że choć trochę ci pomogłam.
Pozdrawiam,
Cocalotte.

1 komentarz:

  1. Dzięki bardzo za odpowiedź.
    Kilka razy już się obraził na mnie, za moją reakcję na jego zachowanie, ale bardzo szybko mu ten gniew minął. Ostattnio dowiedziałam się nawet, że ma dziewczynę. To już był dla mnie totalny szok. Nie mogę sobie tego wyobrazić, że mozna sie tak zchowywac wobec innych dziewczyn, mając swoją ukochaną.

    Marta

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x