wtorek, 12 sierpnia 2014

Zostałam sama

Głównym moim problemem jest to, że zostałam sama. Po wakacjach zapewne będę siedzieć sama w ławce,a jedyne moje rozmowy będę ograniczać do jakiś żartów i luźnych pogawędek z kolegami. Dlaczego nie mam już zaufania,a lepiej w stosunkach przyjacielskich dogaduje się z chłopakami? Przed końcem roku pokłóciłam się z przyjaciółką, jedna wyprowadza się z miasta. Chciałabym przeprosić i tak dalej ale nie mogę. Pomóż co mam zrobić.
Ellie

Droga Ellie!

  Twoja wypowiedź nie jest długa, ale trochę na początku nie wiedziałam, o co mnie tak dokładnie pytasz. Okazało się, że jednak nie zrozumiałam Cię dokładnie. Może zacznę od najważniejszego, a dopiero później wtrącę moje trzy grosze. Szkoda, że nie powiedziałaś o co się pokłóciłaś, bo było by dużo łatwiej. Czas na pierwsze pytanie

Masz z nią jakiś kontakt?

  Numer telefonu, e-mail, adres? Może ktoś z Waszych znajomych ma? Popytaj, bo jakąś drogę kontaktu musisz mieć. Mówi się, że prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko. To chyba taką rozłąkę też. Nie będą to pewnie częste kontakty, ale rozmowy przez telefon czy przez kamerkę, pozwolą utrzymać chyba tę przyjaźń. Wiadomo, że dobrze byłoby się spotkać na żywo, ale pewnie miałabyś możliwość, gdyby to były wakacje czy jakieś dłuższe wolne. Nie zapomnij o tym. Nawet jeżeli i ona znajdzie sobie nowych znajomych w swoim środowisku. Chyba nie chciałabyś, aby była smutna i samotna? Miejmy nadzieję, że w będąc z nimi, nie zapomni o Tobie.

Jeżeli chodzi o tę koleżankę, co się z nią pokłóciłaś, to nadal nie podałaś mi powodu kłótni.

Znalazła sobie nowych znajomych...
 
   Ach, tu bardzo byłby potrzebny powód tej kłótni, bo nie wiem za co się obraziła. Wiesz, to, że znalazła sobie nowych znajomych, to nie dziwne, tylko czy oni będą w stanie zastąpić jej Ciebie? Często po związkach znajduje się nowego partnera, ale tak naprawdę on często nie jest w stanie zastąpić tej byłej osoby, bo ją się wciąż nadal kocha. W przyjaźni też tak jest. Może Twoja przyjaciółka jest urażona, ale jeszcze nie przekreśliła szansy na odnowienie przyjaźni? Byłaś dobrą przyjaciółką? Co takiego zrobiłaś, że ona się śmiertelnie obraziła? Myślę, że  prawdziwej przyjaźni nie powinno się kłócić o głupoty, ale i te większe rzeczy sobie wybaczać, jeżeli ktoś szczerze żałuje. Jeszcze raz przytoczę to, co wcześniej napisałam: jeżeli nie masz z nią szansy pogadać w cztery oczy, to napisz list, e-mail. Ewentualnie zadzwoń, ale możesz się liczyć z tym, że nie odbierze. Przemyśl dokładnie, to za co ją chcesz przeprosić, nie próbuj siebie za bardzo usprawiedliwiać, bo to nie do Ciebie należy to zadanie. Jeżeli wina była po obu stronach, to zaproponuj spotkanie, abyście sobie wszystko wyjaśniły albo niech ona napisze, co jest nie tak. Lepiej spróbować, niż potem żałować. Nawet, jeżeli mimo wszystko nie będzie chciała z Tobą gadać.

Czy przyjaźń z chłopakami jest zła?

  Jeżeli nie będzie chciała Ci wybaczyć, to może i Ty poszukasz sobie nowych znajomych? Mówisz, że lepiej się dogadujesz z chłopakami, więc nie będę proponować Ci poznawania bliżej koleżanek z klasy, bo może już miały swoją szansę u Ciebie, ale żadna nie przeszła pozytywnie testu ;p. Też wolę chłopaków u siebie w klasie, niż dziewczyny. Nawet jeżeli mają swoje grupki czy ustalone siedzenia w ławce, to nie mogłabyś się trochę bardziej z nimi zakolegować? Może jest ich nieparzysta ilość? Albo jak któregoś nie ma, to przysiąść się do tego, co z nim siedzi. Wtedy więcej sytuacji do rozmawiania, poznania się trochę. Gdy się jest we dwójkę, to więcej prywatności, spokoju. Szybciej się więź między takimi ludźmi zacieśnia. Może znajdziesz w gronie chłopaków jakiegoś przyjaciela albo chociaż kolegę do posiedzenia w ławce?

Cóż nie wiem czy Ci pomogłam, bo przedstawiłaś swoją sytuację dość ogólnikowo. Jeżeli chciałabyś poczytać o przyjaźni damsko-męskiej, to też tu coś mamy:o tu. Nie wiem czy masz przyjaciela chłopaka, ale jeżeli nie jesteś przekonana, co do tego, to może Cię zachęcę ;).

Pozdrawiam i życzę powodzenia, Olka

PS: Post został edytowany z powodu złego zrozumienia.

3 komentarze:

  1. Jej chodziło o to,że z jedną się poklocila a druga wyjechała. Przynajmniej ja to tak zrozumiałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. No tak chodziło mi o to, ale i tak dziękuję za odpowiedź. Z tą co się pokłóciłam średnio utrzymuję kontakt, znalazła sobie nowych znajomych, bywa :|
    Ellie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że Cię źle zrozumiałam, ale edytowałam post. Byłoby łatwiej, gdybyś podała powód kłótni...

      Usuń

Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x