wtorek, 26 sierpnia 2014

Przygotuj się do nowego roku szkolnego

Cześć. Chciałabym poprosić cie o notkę jak przygotować się do nowego roku szkolnego. Wiem ze dopiero lipiec ale ja na pewno zwane wszystko na ostatnia chwile i chce przynajmniej wiedzieć od czego zacząć. Postanowiłam ze w liceum będę ładnie powadzila zeszyty. Mogłabyś napisać co według cb mogłoby pomóc??? W co warto zainwestować w kupnie szkolnych rzeczy a czego unikać? Jaki wybrać plecak?

Z góry dziękuję - licealistka

Kochana Licealistko,
jak ja kocham te postanowienia i przygotowania. Naprawdę, bez ironii. Jak byłam młodsza wręcz z utęsknieniem czekałam na ten moment gdy wybiorę się wreszcie na zakupy i będę mogła wybrać wszystkie te cudeńka, które będą mi towarzyszyć przez kolejnych parę miesięcy. Teraz również lubię kupować przybory szkolne, jednak wiąże się to już z mniejszą euforią, gdyż po latach nauczyłam się, że nieważne co postanowię moje zeszyty i tak nie mają ładu i składu, a długopisy giną gdzieś w tej czarnej dziurze, którą niektórzy nazywają torebką.

Dlatego też moja pierwsza rada brzmi: Nic na siłę. Jeśli wiesz, że z reguły jesteś osobą nieuporządkowaną lub roztrzepaną to twoje notatki nigdy nie będą schludne. Nieważne jak byś się starała to w końcu w ferworze pracy zgubisz swoją dokładność. Dlatego postaw na to, żeby notatki były po prostu zrozumiałe i napisane tak jak lubisz. Później w domu z każdej lekcji możesz zrobić krótkie podsumowanie i dopiero w nim zadbaj o ładne rozłożenie tekstu czy podkreślenie niektórych fragmentów. Czas i spokój to Twoi sprzymierzeńcy, a jak wiadomo na lekcjach często brak obu.
Bałagan pojawia się również jeśli często zapominasz zeszytów i piszesz na pojedynczych karteczkach. W takim wypadku lekiem na zmniejszenie chaosu w Twoich zeszytach może być segregator. W takim wypadku piszesz na pojedynczych karteczkach, a dopiero w domu zbierasz je w przewiązany tasiemką zeszycik. Zmniejszy to również ciężar Twojego plecaka czy torebki.

Druga rada: Nie przesadzaj. Liceum to czas kiedy młody człowiek ma coraz więcej swobody i traktuje się go dorośle. Dlatego podaruj sobie kupowanie klejów, nożyczek, wycinanek, brokatów itp. Pieniądze, które na nich zaoszczędzisz przeznacz na coś bardziej przydatnego jak np. kolorowe cienkopisy czy ładny kalendarz (po co Ci on to za chwilę). Nie jest to już również czas gdy w szkołach trwa mania gadżetów. Przynajmniej nie takich jak piórniki, kolorowe gumki czy inne pierdołki. Dlatego lepiej zainwestować w jeden mały piórniczek, w którym zmieścisz najpotrzebniejsze rzeczy. To samo tyczy się zeszytów. Zazwyczaj w pierwszej liceum ma się po 1-2 godziny tygodniowo większości przedmiotów. Do prowadzenia notatek wystarczą zeszyty w miękkiej oprawie, 16 lub 32 kartkowe. Wiem, że większe wyglądają ładniej, ale Twój kręgosłup po ich noszeniu już niekoniecznie.

Bądź stylowa. Nie jesteś już małą dziewczynką, dlatego zadbaj o to by Twoje zeszyty, piórnik oraz plecak
oddawały Twój styl. Jeśli nie masz daleko do szkoły i wiesz, że nie będziesz musiała zbyt często nosić ciężkiego plecaka możesz wybrać torbę. Pamiętaj jednak aby sprawdzić czy zmieszczą się do niej podręczniki. Swoich akcesoriów nie szukaj wyłącznie w sklepach papierniczych, gdzie kupuje się wyprawki sześciolatkom. Zaletą torby oraz plecaka jest to, iż nie trzeba ich przymierzać, dlatego warto poszperać w sklepach internetowych.
Notka: W czym nosić książki do szkoły

Zorganizuj się. Wiem, że może brzmieć to trochę śmiesznie, ale uwierz, że dobrze prowadzony kalendarz naprawdę pomaga. Możesz kupić zarówno taki w formie notesu jak i naścienny. Jednak ja polecam zwykłą aplikację na smartfona. Wiadomo, że w dzisiejszych czasach z telefonu korzystamy co chwilę, dlatego jeśli ustawimy widget na ekranie startowym ciężko będzie zapomnieć o wyznaczonych zadaniach. Ważne jest abyś w kalendarzu nie wpisywała jedynie notatek typu: 'sprawdzian z angola'. Najlepsze są przypomnienia pojawiające się kilka dni wcześniej. Dlatego uwzględnij rzeczy takie jak: 'powtórzenie do sprawdzianu z fizyku', 'liczenie zadań od 20-25'. Musisz stawiać sobie konkretne cele, a nie tylko wpisywać informacje. Zawsze jeśli wykonasz jakąś rzecz odhacz ją. To pomoże Ci w zaobserwowaniu ile potrafisz zrobić jednego dnia i wyznaczeniu kolejnych realnych celów.

Musisz również nauczyć się zarządzać swoim czasem. Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę. Wiem, że czasem jest to trudne jednak naprawdę pomaga. Prace staraj się pisać przynajmniej 2 dni przed terminem oddania, żebyś później mogła spojrzeć na nie pod innym kątem i poprawić ewentualne błędy. Materiał jaki masz do nauczenia na sprawdzian rozłóż równomiernie. Rozumiem, że niekoniecznie musisz lubić uczyć się 2 tygodnie przed testem, jednak 4-3 dni będą jak najbardziej okej. To już wystarczy by nie wkuwać na wariata. Pakuj się i wybieraj ubrania wieczorem. Zaoszczędzi Ci to stresu i pośpiechu rano. Da możliwość powtórzenia ważnego materiału. Jeśli naprawdę nie potrafisz zadecydować dzień wcześniej o tym co ubierzesz to pamiętaj aby mieć porządek w szafie, a ubrania niech wyprasowane czekają w niej na swoją kolej.

I już moja ostatnia rada. Dotyczyć ona będzie jednej z moich ulubionych rzeczy. Brzmi następująco: Jedz kolorowo. Często dzień w liceum jest dłuższy niż w gimnazjum, a wiele placówek tego typu nie ma żadnych stołówek. Zabieraj więc do szkoły nie tylko kanapki. Zdrowa sałatka, jogurt czy drobne ciasteczko również będą bardzo dobre. Dadzą Ci więcej energii, a poza tym takie lunche są bardziej różnorodne. W tym aby zabrać takie rarytasy i aby wyglądały one równie smakowicie pomogą różnego rodzaju pojemniczki. Zrezygnuj z chlebaczków z barbie czy Kubusiem Puchatkiem. Zdecydowanie lepsze i tańsze  są kolorowe, zakręcane pojemniki. Jeśli jesteś fanką zimnych lub gorących napoi zaopatrz się również w termos. W zimie zachowa ciepło Twojej kawy, herbaty czy kakao, a w lecie Twoje napoje będą wciąż chłodne mimo upału.

Najważniejsze jednak abyś to ty dobrze się czuła z własnym wyposażeniem szkolnym oraz notatkami. Jeśli uważasz coś za niepotrzebne to wyrzuć to ze swojej torebki, a jeśli czegoś brakuje po prostu dołóż. Każdy człowiek ma inne wymagania i potrzeby. Każdy lubi coś innego. Ważne abyś odnalazła własną równowagę w tym zakręconym świecie długopisów, zeszytów i gadżetów. Wiem, że obecnie panujące w sklepach kolorowe szaleństwo potrafi zawrócić w głowie. Dlatego tak istotne jest aby rozpoznać co jest Ci naprawdę potrzebne i nie dać się zmanipulować marketingowcom.

Życzę udanego roku szkolnego,
Nieuchwytna.

PS Znów przepraszam, że piszę tak późno. Obiecuję poprawić się od września. Naprawdę.

niedziela, 24 sierpnia 2014

Jak się ubierać będąc szatynką lub brunetką?

Droga Heavy!
Ostatnio zrobiłaś notkę http://nasze-babskie-sprawy.blogspot.com/2014/08/jak-sie-ubierac-bedac-blondynka-co.html Mogłabyś zrobić podobną o bladych brunetkach i sztynkach?
Z góry dziękuję :)
Paula



Droga Paulo,
Twoje pytanie trochę rozszerzę (tak jak rozszerzyłam pytanie o blondynkach) i nie napiszę tylko o bladych dziewczynach, ale także o tych, które mają ciemniejszą cerę.

Na początku nauczę Was odróżniać szatynkę od brunetki. Wiem, że czasami te pojęcia stosowane są nieodpowiednio, dlatego już spieszę z pomocą. Jeżeli osoba ma czarny kolor włosów - jest brunetką (lub brunetem w przypadku chłopaka). Jeżeli natomiast ktoś ma brązowe włosy to mówimy o takiej osobie, że jest szatynem/szatynką. Wiem, że często ludzie spierają się na ten temat, próbują popierać swoje zdanie etymologią (np. słowo brunet pochodzi od nazwy niedźwiedzia brunatnego, czyli brązowego itd.), jednakże mnie uczono tak, jak napisałam powyżej. Czarne włosy - brunet, brązowe - szatyn.


BRUNETKI...

 ... o ciemnej karnacji
Ten typ urody ma zazwyczaj gęste, ciemne rzęsy oraz oczy w kolorach takich jak czerń lub brąz, tudzież zieleń. Twoje włosy są albo czarne (obojętnie w jakim odcieniu) albo bardzo, bardzo ciemnobrązowe. Twoja skóra z pewnością łatwo się opala. W analizie kolorystycznej z pewnością jesteś Zimą.

Barwy dla ciebie to kolory raczej ciemne i nasycone. Czerń lub grafit (choć mogłoby się wydawać, że raczej nie pasują do ciemnej osoby) tutaj sprawdzą się idealnie. Czysta biel też raczej sprawi, że będziesz wyglądać OK.  Kolory ziemi to dobry wybór - szczególnie brązy i zielenie. To nie oznacza jednak, że nie możesz pozwolić sobie na żadne żywe kolory. Czerwienie, róże, fiolety i granaty są dla Ciebie stworzone - szczególnie te w nasyconych odcieniach. Ciepłe barwy inne, niż wymienione wcześniej raczej nie przejdą, chociaż nikt nie zabrania próbować.



... o jasnej karnacji
W tym typie urody włosy są kruczoczarne. Twoja karnacja jest bardzo jasna - porcelanowa, śnieżnobiała, alabastrowa. Oczy w tym typie urody są zazwyczaj niebieskie lub niebieskoszare (rzadziej zielone w chłodnym odcieniu). Wykonując analizę kolorystyczną na pewno wyszło Ci, że jesteś Zimą. Dla zaciekawionych dodam, że Disneyowska Królewna Śnieżka przedstawia ten typ urody ;-)

Barwy, które są dla Ciebie idealne to czysta biel i krucza czerń - podobnie, jak u brunetek przy ciemnej karnacji. Szarości też powinny być raczej OK. Jaskrawe kolory pasują do Twojego typu urody dlatego powinnaś wybierać limonkowy lub ostry różowy. Z bardziej zwariowanych kolorów możesz nosić także fiolety. Powinnaś natomiast zrezygnować z tych "zgaszonych barw". Dobrym wyborem będzie u Ciebie tworzenie kontrastowych stylizacji np. fiolet-żółć, czerń-biel etc.


********

SZATYNKI...

... o ciemnej karnacji
 Oczy w tym typie urody są raczej w ciepłym odcieniu - zazwyczaj brązowe lub piwne, choć zdarzają się zielone, niebieskie i inne z jasnymi plamkami o ciepłym odcieniu. Cera jest z pewnością ciepła, wyglądasz jakbyś opalała się przez cały rok, a na nosie mogą pojawiać się piegi. Z wiekiem twoje włosy mogły pociemnieć, jednak z pewnością mają ciepłe refleksy. Być może w analizie kolorystycznej wyszło Ci, że jesteś Jesienią.

Barwy, które powinnaś nosić są o ciepłym odcieniu, lekko złociste. Na pewno złamana biel, wszelkie odcienie beżu i brązu pasują do Ciebie, tak samo jak różne odcienie czerwonego (zarówno te biegnące w  pomarańcze, jak i w róże). Powinnaś jednak unikać pasteli. Z barw zimnych polecam dla Twojej karnacji barwy zielone lub niebieskozielone (te z ciepłą poświatą). Oprócz tego śliwkowy lub granatowy powinien spisać się dobrze.


... o jasnej karnacji
Zapewne masz oczy w chłodnej barwie - szare lub niebieskie. Kolor Twojej cery waha się między alabastrem lub inną bardzo jasną barwą a ziemistą poświatą. Włosy w tym typie urody przybierają zazwyczaj chłodnawy odcień brązu. Również dziewczyny, które jako małe dziewczynki były blondynkami, a potem ich włosy ściemniały i zrobiły się ciemnobrązowe należą do tego typu (jeżeli oczywiście kolor oczu i cery pokrywa się). Duże prawdopodobieństwo, że w analizie kolorystycznej jesteś Latem.

Kolory, które powinnaś wybierać są raczej zimne. Nie oznacza to jednak, że całkowicie powinnaś rezygnować z ciepłych barw. Zacznijmy jednak od chłodnych barw - z całą pewnością pastele, a także odcienie niebieskiego. Jeżeli jakieś ubranie ma kolor biegnący lekko w szarość - powinnaś je przymierzyć. Z ciemniejszych barw możesz wybierać odcienie niebieskiego i granatowego. Jeżeli chcesz nosić ciepłe barwy - wybierz te pastelowe, najlepiej w czerwonawym lub różowym odcieniu. Powinnaś unikać natomiast ostrych, nasyconych kolorów i wszelakich odcieni żółtego i pomarańczowego.


To tyle w tym temacie. Powodzenia przy wyborze ubrań. Osobiście polecam wykonać profesjonalny test zwany analizą kolorystyczną, ponieważ w moich notkach piszę dosyć ogólnikowo. Niby wyróżniamy 4 podstawowe typy urody, ale każdy z nich ma 3 podtypy. Dlatego warto wykonać taki test i wybierać swoje ubrania według zaleceń prawdziwych stylistów wyspecjalizowanych w analizie kolorystycznej ;)
Heavy

Wystająca szyja

Witam, mam 16 lat, 1,64m wzrostu i ważę 51kg (uprawiam dużo sportu). Mam taki problem z garbieniem się: nawet jeśli się wyprostuję, to nieestetycznie to wygląda. Chodzi tu o nadmiernie wygięty ku przodowi odcinek szyjny i bardzo wystający kłąb (koniec odcinku szyjnego i rozpoczęcie piersiowego). Moje pytanie: Czy są jakieś ćwiczenia, żeby to skorygować?
Byłabym wdzięczna za szybką odpowiedź, nawet w komentarzu.
Czekam i pozdrawiam
Róża


Droga Różo,
świetnie wiem, o co Ci chodzi, ponieważ sama miałam z tym problem. Udało mi się to jakoś skorygować, więc Tobie również na pewno się uda!
Oprócz ćwiczeń musisz pamiętać o sumienności. Nawet jeżeli pominiesz ćwiczenia, musisz pamiętać o prostowaniu się. Kręgosłup  jest niezwykle ważnym elementem naszego organizmu. Nawet jeżeli pominiemy nieestetyczny wygląd (zgarbienie) oraz "bo na starość...", zostaną nam problemy z innymi układami oraz napięcie mięśni. Dlatego o kręgosłup trzeba dbać! Jeśli mamy dużo książek - kupujemy plecak (który nosimy przy plecach, a nie na pupie). Jeśli siedzimy na krześle - używamy podparcia. Jeśli stoimy - stoimy prosto i angażujemy mięśnie brzucha. Czy to nie jest proste? Jeśli będziemy o tym pamiętać, łatwiej będzie nam uniknąć schorzeń kręgosłupa.
Kiedy jednak coś pójdzie nie tak, ciężko to naprawić. W Twoim przypadku najważniejsze jest prostowanie się. Nie tłumacz sobie, że to nieładnie wygląda, że szyja jest bardziej widoczna etc. Ramiona otwarte, pierś do przodu, a szyję staraj się cofnąć. Nie dużo, aby nie zrobić drugiego podbródka, oraz możesz głowę delikatnie pochylić - wtedy jest nieco łatwiej. Unikaj również sytuacji, kiedy wysuwasz szyję, np. opierając głowę na dłoni - lepiej użyj dłoni do przytrzymania głowy w pionie zamiast ją kłaść. Jeśli jeździsz samochodem - używaj zagłówka, aby potrzeć głowę.
Teraz nieco ćwiczeń:
1. Leżenie przodem. Nogi wyprostowane i złączone. Palce dłoni splecione oparte na potylicy, łokcie uniesione. Głowa uniesiona wyciągnięta w przód wzrok skierowany w podłogę. Pod brzuchem zrolowany kocyk. Spychanie rękami głowy w dół, głowa oporuje.

2. Siad skrzyżny. Plecy wyprostowane głowa wyciągnięta w górę, wzrok skierowany przed siebie. Ręce skrzydełka. Palce dłoni splecione oparte na potylicy, łokcie szeroko. Spychanie głowy w przód, głowa oporuje.

3. Leżenie tyłem. Nogi ugięte stopy oparte na podłodze. Głowa wyciągnięta wzrok skierowany w górę. Ręce wzdłuż tułowia leżą na podłodze. Dociśnięcie barków do podłogi.  

4. Leżenie przodem. Nogi wyprostowane i złączone. Palce dłoni splecione oparte na potylicy, łokcie uniesione. Głowa uniesiona wyciągnięta w przód wzrok skierowany w podłogę. Pod brzuchem zrolowany kocyk. Spychanie rękami głowy w dół, głowa oporuje.

5. Siad ugięty tyłem do ściany. Biodra, głowa i plecy przylegają do ściany. Ręce wzdłuż tułowia. Ruchy zgięcia i wyprostu głowy bez odrywania jej od ściany, a następnie ustawienie głowy w pozycji skorygowanej (wzrok skierowany przed siebie, broda lekko ściągnięta do mostka).


Ćwiczenia nr. 2 i 5 również w pozycji stojącej. 

Troszkę pomieszałam, jednak już tłumaczę: ćwiczenia 1 i 4 są na mięśnie, pozostałe korygują
postawę. Jest ich tylko 5, jednak zapewniam, że jeśli będziesz sumienna - zobaczysz efekty.
Pamiętaj również o prawidłowej postawie.

Notka ze Spisu: klik

Więcej ćwiczeń (jeśli chcesz coś urozmaicić, na pewno nie zaszkodzi :>):  klik


Mam nadzieję, że udało mi się pomóc. Przepraszam również za zwłokę - jedną nogą jestem w domu, drugą w samochodzie :<.

Pozdrawiam i życzę sukcesów,
Lullaby.

sobota, 23 sierpnia 2014

Jak ubiera się Emily Fields ze "Słodkich kłamstewek"?

Hej, Heavy :) Mogłabyś coś napisać o stylu Emily Fields z serialu Słodkie Kłamstewka? Tutaj dołączam kilka zdjęć:
[...]

Leah
 

Droga Leah,
na początku chwała Ci za to, że dodałaś zdjęcia, na których mogę bazować. W takich warunkach chce się pracować :D

Tutaj pisaliśmy o Shay Mitchell, czyli odtwórczyni roli Emily, a tutaj o innej bohaterce Pretty Little Liar" - Hannie.

Emily Fileds to jedna z głównych bohaterek serialu "Pretty Little Liar". Aktorka, która zajmuje się odtworzeniem roli Em to Shay Mitchell. To tyle dla niewidzących ;-)

STYL, KOLORY, WZORY

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy przy oglądaniu zdjęć to to, że bohaterka ubiera się prosto, tak jak typowa nastolatka (praktycznie każda z nas mogłaby się tak ubrać). Jednakże po obejrzeniu wielu więcej zdjęć zdałam sobie sprawę, że styl ten jest bardzo zróżnicowany. Gdybym miała go zaszufladkować to pewnie włożyłabym go do stylu casual z elementami stylu military, grunge, i boho.


Barwy, w których zazwyczaj są ubrania bohaterki to kolory stonowane takie jak czerń, biel lub różne odcienie szarości i brązów. Jednakże nie tylko w takich kolorach można ujrzeć Shay na ekranie. Dosyć często niektóre elementy stylizacji są burgundowe/bordowe, zgniłozielone/khaki, granatowe, a także niebieskie. Od czasu do czasu są to także kolory pastelowe (beże, kremy) lub jaskrawe róże, żółcie, pomarańcze, fiolety i błękity.


Najczęściej bohaterka nosi gładkie ubrania, bez konkretnych wzorów, jednak dosyć często Em wybiera kraciaste tkaniny (zazwyczaj koszule), paski (koszulki, topy, sweterki), moro (kurtki), a od czasu do czasu także inne wzorzyste ubrania (sukienka w kwiatki lub kropki) jednak te należą raczej do rzadkości.

UBRANIA

Najczęstszym outfitem Emily są dżinsy oraz koszulka. Jednakże, aby nie było za nudno (o co stylistki się zatroszczyły) Em zakłada do tego kurtki, sweterki lub bluzy w przeróżnych kolorach.

"Góry" - najczęściej są to T-shirty z nadrukami - najczęściej jakieś obrazki w stylu emotikonki ":-)", ale także loga zespołów (widziałam Joy Division! :D), rzadziej gładkie lub wzorzyste, oprócz T-shirtów Em nosi bluzki w stylu boho (z koronkami, aplikacjami) lub typowe bluzki dla nastolatek (luźne bluzki, gładkie z rękawem 3/4, longsleeve (tak wyglądają, jeżeli ktoś nie wie) i inne). Dosyć często można zobaczyć Shay w koszuli w kratkę lub dżinsowej koszuli. Oprócz tego czasami bohaterka ubrana jest w miękkie sweterki i kardigany.

Okrycia wierzchnie - zazwyczaj są to kurtki (dżinsowe w średnim odcieniu, zgniłozielone parki, a także skórzane - czarne, burgundowe oraz kurtka we wzór moro), oprócz nich Emily nosi dżinsową kamizelkę obecną w wielu stylizacjach.
Spodnie - jak u większości nastolatek, tak i u Emily wszechobecne są dżinsy. Z tego co zauważyłam to najczęściej Em ubrana jest w czarne lub granatowe, klasyczne rurki. Przetarcia i dziury w dżinsach pojawiają się rzadko, ale jednak pojawiają się. Równie rzadko Shay Mitchell ubrana jest w jasne dżinsy. Jeżeli nie spodnie z denimu to kolorowe rurki ;) Zaskoczeniem nie będę, gdy napiszę, że najczęściej czerwone lub bordowe, ale także turkusowe, chabrowe z miękkiego materiału. Innym rodzajem spodni, które parę razy można było zobaczyć w stylizacjach Emily były skórzane, obcisłe spodnie z suwakami (jak najbardziej w stylu grunge) oraz bojówki w kolorze khaki. Jeżeli chodzi o szorty to na pewno dżinsowe, jednakże momentów, w których Em miała na sobie szorty było mało.

Spódniczki - jeżeli Emily już zakłada spódniczkę to jest to raczej wąska mini spódniczka, zazwyczaj wykonana z dżinsu lub w kolorach ziemi (beżowy, zgniła zieleń, brązowy, rzadziej czarny).
Sukienki - ten element ubioru w garderobie Emily jest bardzo zróżnicowany, jedyne co łączy te wszystkie sukienki to długość (do połowy uda), kolory są przeróżne (czernie, granaty, biele, fiolety, kobalty, pomarańcze), tak samo rzecz ma się z krojami - jedne sukienki są wąskie, inne z falbankami, a jeszcze inne na ramiączka rozkloszowane. Całkowita różnorodność!

RESZTA GARDEROBY

Buty - najczęściej (szczególnie w pierwszych sezonach) Emily ma na sobie sportowe buty, jakieś adidasy, trampki, tenisówki lub buty typu slip on (tak wyglądają, jeżeli ktoś nie wie), dopiero w kolejnych sezonach Emily zaczyna zakładać bardziej kobiece buty - botki typu worker, balerinki, kozaki lub wysokie, sznurowane buty lub espadryle.
Torebki - torebki, które nosi Emily są raczej proste - czarne, brązowe, beżowe na dłuższym pasku bez zbędnych dodatków. Nic specjalnego, a jednak wielu stylizacjom dodają klasy.
Biżuteria - najczęściej są to naszyjniki przeróżnej długości, które stanowią świetne dopełnienie stylizacji bohaterki, oprócz nich Emily nosi bransoletki (w różnych stylach), a także kolczyki (przeróżne - od sztyftów, po długie i duże kolczyki).



WŁOSY I MAKIJAŻ
Fryzura Emily jest bardzo prosta, ponieważ bohaterka posiada długie, ciemne włosy sięgające poniżej biustu. Zazwyczaj są one rozpuszczone i lekko pofalowane. Włosy są ułożone różnie, albo na jeden bok, albo spuszczone na plecy, albo na biust.


W makijażu Emily nie kryje się żadna filozofia, ponieważ jest to typowy makijaż, który ma za zadanie jedynie podkreślić atuty.Nie będę się produkować na ten temat, ponieważ w Internecie można znaleźć różne filmy instruktażowe. Ja zamieszczam 3 z nich, które spodobały mi się najbardziej. Jeżeli jednak chcecie więcej wystarczy, że w wyszukiwarce YouTube wpiszecie coś w stylu "Emily Fields Make-up Tutorial" :D



Wracając do starego schematu notek stworzyłam kilka zestawów w stylu Emily. ;)


Heavy

piątek, 22 sierpnia 2014

Nie potrafię nad sobą zapanować!

Hej Big-Milko ;)
Bardzo chciałabym prosić Cię o radę... Otóż jestem wielką femme fatale, jeśli jakiś chłopak mnie wkurza lub mi dokucza... chcę (i często to robię) go pobić. Ogólnie to dobrze się dogaduje z chłopakami, ale jak ktoś mnie wyzywa - dostaje kopniaka w piszczel lub mięśniaka (uderzenie w ramię idealnie w mięsień, boli jak cholera). Jestem agresywna z powodu mojego młodszego o 3 lata brata, z którym się non-stop biję, którego nienawidzę, przez którego czuję się zagrożona nawet we własnym domu, bo jestem gotowa na to, że w każdej chwili może mnie uderzyć, opluć lub wyzwać - a ja mu zawsze oddaję i tak zaczynają się bójki.
Proszę pomóż mi, jak mam sobie poradzić z moją agresją wobec kolegów? Lubię ich ale po prostu to wychodzi samo z siebie, nie umiem tego opanować... a nie chce taka być! :(
— FEMME FATALE


Droga Femme Fatale!
Nie jestem co prawda Big-Milką, ale na pytanie też mogę odpowiedzieć.
Na samym początku chciałabym Ci wyjaśnić, że nie jesteś wcale femme fatale. Takie kobiety nie biją mężczyzn tylko wykorzystują ich psychicznie i materialnie. A na to, tak myślę, jesteś jeszcze za młoda. Oto definicja typowej femme fatale:
Femme fatale, kobieta fatalna – związek frazeologiczny oznaczający kobietę przynoszącą mężczyźnie porażkę i zgubę. Zwrot femme fatale jest zwyczajowo używany do opisania kobiet, za których przyczyną rozpadają się małżeństwa, a także kobiet wykorzystujących swoją pozycję społeczną lub cechy osobiste do wykorzystywania mężczyzn na różne sposoby ze szkodą dla nich. Kobieta świadomie zdobywająca, wykorzystująca i porzucająca mężczyznę.
Twój problem nie leży w wykorzystywaniu mężczyzn tylko nieumiejętności panowania nad własnymi nerwami, a co za tym idzie – odruchami. Jesteś naładowana agresją oraz nienawiścią do otoczenia, a po opisanej sytuacji wiem, gdzie leży problem.
W Twoim bracie. Nie będziesz czuła się nigdzie bezpiecznie i dobrze, jeśli we własnym domu, w miejscu, które ma przynosić schronienie i spokój, czujesz się zagrożona. W tej sytuacji jesteś ofiarą, ale nie znaczy to, że nie możesz z tym nic zrobić.
Okaż się mądrzejsza od młodszego brata. Nie reaguj na zaczepki, nie oddawaj mi, tylko go odpychaj i zbywaj. Gdy uderzy Cię tak, że zaboli, skarć go bądź wezwij któregoś z rodziców. Nie krępuj się tym, że będziesz nazwana skarżypytą. Ja, dziewiętnastoletnia dziewczyna, która idzie zaraz na studia jeszcze miesiąc czy dwa temu skarżyłam mojej cioci na kuzynkę, ponieważ jej zachowanie względem mojego chłopaka było tragiczne i nie chciałam pozwolić, aby się to powtórzyło. Pamiętaj, że to rodzice są wychowawcami, nie rodzeństwo ani dalsza rodzina, albo nawet dziadkowie. Rodzeństwo pomaga tylko rodzicom w tym, aby nie rozpieścić za bardzo dziecka i kochać każde po równo. Uczy nas to, że nie możemy mieć wszystkiego. Młodsze dzieci zawsze są oczkiem w głowie, ale nie wolno pozwalać sobie wchodzić im na głowę, bo później nie zejdą.
Ponadto panuj nad sobą! Nie możesz bić wszystkich tylko dlatego, że źle się odezwali bądź krzywo spojrzeli. Pamiętaj, że jest to przemoc względem innych i pokazanie swojej słabości. Do tego rodzaju agresji uciekają się ludzie, którzy nie mają argumentów, by dyskutować. Nie możesz pokazywać się ludziom z tej strony, nawet, a może zwłaszcza, swoim kolegom. Wkrótce ucierpieć może także Twoja reputacja i możesz stracić znajomych, ponieważ będą się Ciebie bali. Kontroluj siebie i swoje myśli. Gdy będziesz czuła, że masz ochotę kogoś uderzyć, zaciśnij dłonie w pięści bądź wpij paznokcie we wnętrze swoich dłoni. Gdy Ty poczujesz ból, może przejdzie Ci ochota na zranienie kogoś drugiego. Ewentualnie odsuń się od swojej niedoszłej ofiary, abyś nie mogła jej sięgnąć. Powiedz po prostu, że Ci się nie podoba to, co Twój kolega mówi albo skarć go spojrzeniem, westchnij z poirytowanie (może też z politowaniem), daj mu sygnał, że to nie jest dla Ciebie miłe. Zrób wszystko, aby tylko go nie uderzyć!
Pozdrawiam,
Luna 

środa, 20 sierpnia 2014

Miksowanie eleganckiego stylu z luzackimi ubraniami

Ogłoszenie : Heavy na polyvore.com - klik - większość zestawów do notek będę tworzyła właśnie tutaj.
WSZYSTKIE ZESTAWY W TEJ NOTCE SĄ MOJEGO AUTORSTWA I POCHODZĄ ZE STRONY POLYVORE.COM

*

Ostatnio dostałam dwie prośby o to, jak miksować styl elegancki do casualowych stylizacji ze sportowymi elementami, dlatego połączyłam te 2 pytania w jedną notkę i OTO JEST! :)
                       
                        


Hej! Mogłybyście podpowiedzieć jak połączyć luźny styl z eleganckim?
Coco.


We wrześniu idę do nowej szkoły i chciałabym zrobić na ludziach dobre pierwsze wrażenie swoim wyglądem. Mogłabyś podać kilka przykładowych stylizacji? Lubię łączyć styl sportowy z eleganckim. Byłabym wdzięczna :)
Marta



Kochane dziewczyny,
na początek pragnę odesłać Martę do notek, które pisałam niedawno:

Nowy rok szkolny - nowy styl 1
Nowy rok szkolny - nowy styl 2

W drugiej notce na końcu znajdują się zestawy znalezione w Internecie. Myślę, że jest to duża porcja inspiracji. Zestawy wybierałam tak, by każda dziewczyna mogła znaleźć coś dla siebie. Jednakże to dopiero tutaj, w tej notce umieszczę zestawy, które łączą ze sobą eleganckie elementy ze sportowym stylem. Zapraszam do czytania ;)


W łączeniu różnych stylów najważniejsza jest równowaga - chodzi o to, by nie uzyskać wrażenia, że założyło się przypadkowe rzeczy. Dlatego polecam łączenie stylów w sprawdzony sposób.

Pierwszy z nich polega na tym, by ubrania przeplatały się. Wiem, że nie brzmi to zbyt jasno dlatego już wyjaśniam. Powiedzmy, że zakładamy (patrząc od dołu) buty, spodnie, bluzkę, okrycie wierzchnie i jakieś dodatki. Przeplatanie się polega na tym, że co drugi element w tej kolejności jest w jednym stylu, pozostałe w drugim, a dodatki w dowolnym (tak by pasowały).



Drugim sposobem jest bazowanie na neutralnych ubraniach.
Wybieramy ubranie-bazę, które pasuje do każdego stylu (np. granatowe rurki bez przetarć) i do nich proporcjonalnie wybieramy resztę stylizacji np. 2 elementy sportowe (lub casualowe) i 2 elementy eleganckie.



Ostatnim sposobem jest polecenie w odważne stylizacje. Albowiem amatorzy i takich się znajdą, dla przykładu umieszczam poniżej przykładowe stylizacje ;)


Życzę udanego miksowania i słonecznych ostatnich dni wakacji ;)
Heavy
Szablon wykonała prudence. z Panda Graphics. Credits: x | x